Niezwykle zacięte, choć nierówne spotkanie rozegrały reprezentacje Brazylii oraz Dominikany w drugim spotkaniu grupy A drugiego dnia olimpijskiej rywalizacji siatkarek. Mecz niespodziewanie lepiej rozpoczęły Dominikanki, wygrywając pierwszego seta. Później faworyzowane Brazylijki opanowały sytuację, jednak w czwartej partii ponownie lepsze okazały się podopieczne trenera Marcosa Kwieka. W tie-breaku zaciętą walkę ostatecznie wygrał zespół trenera Ze Roberto.
Od początku do ataku ruszyły Dominikanki, które dzięki blokowi wyszły na prowadzenie (4:1). Ich rywalki sukcesywnie odrabiały straty, a Tandara Caixeta swoim zbiciem doprowadziła do remisu (8:8). Ale grały nierówno, a po kontrze Eve Mejiji to Dominikanki znowu odskoczyły na 12:9. Ponownie nie utrzymały tej przewagi, a po własnym błędzie pozwoliły faworytkom wrócić do gry (18:18). Im bliżej końca premierowej odsłony, tym podopieczne Marcosa Kwieka grały skuteczniej blokiem, co przybliżało je do sukcesu (23:21). Pojedyncze udane zagrania Fernandy Rodrigues nie poderwały już Brazylijek do walki, a Brayelin Martinez przypieczętowała wygraną Dominikanek (25:22).
W drugiej odsłonie do ataku zerwały się Brazylijki, które po asie serwisowym Fernandy objęły prowadzenie 6:3. Dominikanki popełniały coraz więcej błędów, a udane kontry Gabrieli Bragi Guimaraes oraz Caroll Gattaz spowodowały, że powiększał się dystans punktowy między oboma zespołami (11:5). Pojedyncze udane akcje Paoli Penii nie poderwały Dominikanek do walki, a as serwisowy Gabi i zbicie Tandary sprawiły, że faworytki kontrolowały boiskowe wydarzenia (17:10). Dołożyły one jeszcze blok, a kiwką popisała się Roberta Ratzke. W końcówce dzieliły i rządziły na boisku, a Fernanda przypieczętowała ich wygraną (25:17).
Na początku trzeciego seta obie drużyny szły łeb w łeb. Dopiero dzięki blokowi Brazylijki zaczęły uciekać rywalkom (9:6). Te do walki próbowała poderwać Jineiry Martinez, ale inicjatywa należała do siatkarek z kraju kawy (12:9). Dominikanki gubiły się coraz bardziej, a ich przeciwniczki poczynały sobie coraz pewniej. Coraz częściej punktowały na środku, a seria zagrywek Gattaz pozwoliła Brazylijkom zdominować grę. W końcówce dzieliły i rządziły na boisku, a błąd Mejiji zakończył nierówną walkę w tym secie (25:13).
W czwartej partii przebudziły się Dominikanki. Sygnał do ataku dała im Penia (5:3). W kolejnych akcjach ich rywalki miały kłopoty na siatce, a skuteczna postawa Martinez powiększyła dystans pomiędzy zespołami (10:6). Brazylijki próbowały odrabiać straty zagrywką i blokiem, ale wciąż w natarciu była ekipa z Karaibów. Po akcji Martinez prowadziła jeszcze 18:15, ale Tandara doprowadziła do remisu (20:20). W końcówce Brazylijki miały nawet niewielkie prowadzenie, ale ich błędy w połączeniu z dominikańskim blokiem spowodowały, że doszło do tie-breaka (25:23).
Ten lepiej zaczął się dla Dominikanek, które dzięki blokowi objęły prowadzenie 6:4. Brazylijki jednak szybko wróciły do gry, a w kolejnych minutach prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Dopiero Gabi zaczęła przybliżać faworytki do sukcesu (13:11). W końcówce ich rywalki się pogubiły, a Gabi przypieczętowała wymęczone zwycięstwo Brazylijek (15:12).
Brazylia – Dominikana 3:2
(22:25, 25:17, 25:13, 23:25, 15:12)
Składy zespołów:
Brazylia: Caroline (17), Macris (1), Gabi (20), Tandara (10), Ana Carolina (12), Fernanda (26), Camila (libero) oraz Rosamaria (2), Roberta (1) i Natalia
Dominikana: Mejia (7), Marte (5), Pena (12), Martinez B. (24), Martinez J. (15), Gonzalez (12), Castillo (libero) oraz Dominguez, Rivera, de la Cruz (1) i Martinez Caro
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A turnieju olimpijskiego siatkarek
źródło: inf. własna
