– Mecz mógł się podobać. Były w nim ciekawe wymiany, mocne ataki. Dodatkowo w trzecim secie wygraliśmy z wysoką przewagą punktową – powiedział po wygranej z Bułgarami Norbert Huber, środkowy reprezentacji Polski.
Siatkarze reprezentacji Polski odnieśli szóstą wygraną w Lidze Narodów. W środowy wieczór pokonali Bułgarów 3:0. Rywale nie zawiesili im zbyt wysoko poprzeczki. – Za nami bardzo łatwy mecz. Można tak stwierdzić, patrząc na wynik. Musieliśmy jednak być skoncentrowani, bo trudno gra się takie spotkania. Spodziewaliśmy się tego w jakim składzie Bułgarzy wyjdą na boisko, więc można było wnioskować, że nie będzie to ciekawy mecz dla kibiców – powiedział Norbert Huber, środkowy reprezentacji Polski.
Podopieczni Vitala Heynena od początku do końca kontrolowali boiskowe wydarzenia. Bułgarzy tylko fragmentami byli w stanie dotrzymać im kroku, jednak z seta na set dominacja biało-czerwonych stawała się coraz wyraźniejsza. – Cieszymy się z tego, że pokazaliśmy fajną siatkówkę. Mecz mógł się podobać. Były w nim ciekawe wymiany, mocne ataki. Dodatkowo w trzecim secie wygraliśmy z wysoką przewagą punktową – dodał młody środkowy, który rozegrał świetne zawody. Na swoim koncie zapisał 11 punktów, z czego 7 w ataku, 3 w bloku oraz 1 w polu serwisowym.
W składzie Bułgarów pojawiło się sporo zawodników, którzy wcześniej nie mieli zbyt dużo okazji do gry w reprezentacji. Nie byli więc faworytami meczu, ale nie mieli nic do stracenia. Jednak Polacy zdawali sobie sprawę, że nie mogą ich zlekceważyć. – Nie było to dla nas problemem, że nie mieliśmy materiałów dotyczących niektórych zawodników. Wiedzieliśmy jednak, że na pewno nie położą się na boisku. Każda drużyna, która z nami gra, chce nas pokonać. W takich sytuacjach czasami niektórym może wyjść mecz życia, a wtedy bardzo ciężko się gra – zakończył Norbert Huber.
źródło: opr. własne, YouTube - Polska Siatkówka