Rosja M: Walkower i ujemne punkty zamiast przełożenia spotkań

ASK Niżnyj Nowgorod od dwóch kolejek rosyjskiej Superligi pozostaje w kwarantannie związanej ze stwierdzeniem ogniska zakażenia koronawirusem w drużynie. Kwarantanna została nałożona na zespół przez władze lokalne. Jak informuje portal sport.business-gazeta.ru, spotkania te nie zostaną przełożone, a rozstrzygnęły się one przez walkower, dodatkowo klubowi zostały odjęte dwa punkty w ligowej tabeli. 

Na 8 oraz 10 października były zaplanowane spotkania ASK Niżnego Nowgorodu w ramach ligi rosyjskiej. Najpierw ASK miał zmierzyć się z Dinamem Moskwa, a w minioną sobotę z Fakiełem Nowy Urengoj. 6. października klub ogłosił, że zgodnie z zarządzeniem władz regionu, musi udać się na kwarantannę, bowiem wykryto ognisko koronawirusa.

W związku z tym nie odbyły się dwa wspomniane wyżej spotkania. Wcześniejszy przekaz władz rosyjskiej federacji był taki, że w ramach możliwości, te mecze będą przekładane. W poniedziałek zapadła jednak decyzja, że nierozegrane pojedynki ASK przegrał walkowerem (0:3 – 0:25, 0:25, 0:25). Władze wyjaśniły swoją decyzję niemożliwością przełożenia meczów na inny termin. O ile w przypadku Dinama Moskwa, jest to dość logiczny argument, bowiem klub ze stolicy Rosji rywalizuje również w Lidze Mistrzów, to Fakieł już nie, a lidze nie udało się znaleźć terminu na rozegranie spotkania 4. kolejki.

Zgodnie z informacjami portalu sport.business-gazeta.ru, rosyjska federacja nie ma jednoznacznych zasad w kwestii ewentualnych kwarantann nakładanych na zespoły, każda decyzja podejmowana jest indywidualnie. Wspominaliśmy już o dość kuriozalnej decyzji rosyjskiej federacji jeśli chodzi o Puchar Rosji. Zenit Sankt Petersburg przegrał dwa mecze rundy wstępnej, nie rozegrał kolejnych dwóch, ponieważ został odesłany na kwarantannę. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Dyrektor ASK Niżnego Nowgorodu nie ukrywa, że brak ujednoliconych zasad, to spory problem. – Chcemy rywalizować w zgodzie z przepisami, które są ustanowione, zrozumiałe i które obejmują wszystkich. Dlaczego Zenit Sankt Peterburg czy żeński Lokomotiw Kaliningrad nie otrzymał walkowerów? Nie jestem przeciwko takiemu rozwiązaniu, jeśli będą one stosowane we wszystkich przypadkach – mówił Dmitrij Fomin i dodał: – Federacja mówi, że zrobi wszystko, aby rozgrywać takie spotkania w innych terminach. Nie widzę, żeby jednak poczyniła w tym kierunku cokolwiek. Zaproponowaliśmy Dinamo Moskwa połączenie meczu ligowego z półfinałem Pucharu Rosji. Wszystko rozstrzygnęłoby się na boisku, a Superpuchar również grany jest jako runda mistrzostw Rosji. Dinamo zapowiedziało, że się nad tym zastanowi, ale nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Wiadomo, że kalendarz jest napięty, ale trzeba wziąć pod uwagę, że istnieje opcja, że granice ponownie zostaną zamknięte i nie będzie żadnej Ligi Mistrzów, co otwiera okno na rozegranie spotkań ligowych. Ale my już dostaliśmy walkowera – grzmiał dyrektor klubu.

Fomin nie ukrywał swojego niezadowolenia. – Mogliśmy na razie pozostawić te mecze w spokoju, albo zagrać je w drugiej rundzie. Naprawdę da się znaleźć rozwiązania. Tak jak w polskiej lidze, gdzie kalendarz stał się elastyczny. Tymczasem nasza federacja zmusza kluby do łamania prawa i podróżowania z zakażeniem. W sprawie naszych nierozegranych pojedynków, nikt z nami tego nie ustalał, decyzja została podjęta jednostronnie – zdradził Dmitrij Fomin.

W dwóch meczach, które ASK rozegrało, raz przegrało 0:3, ale ma na swoim koncie również zwycięstwo 3:2. Co ciekawe, na oficjalnej stronie ligi tabela pokazuje ekipę z Niżnego Nowgorodu na przedostatnim miejscu, z zerowym dorobkiem punktowym. – Naprawdę mam nadzieje, że to tylko błąd techniczny, nie otrzymaliśmy bowiem żadnej oficjalnej informacji na ten temat – skomentował Fomin. Według przepisów, ujemny punkt pojawia się, kiedy zespół nie stawi się na meczu. Jednocześnie jest również mowa, że jeśli zdarzy się to dwa razy, klub zostaje całkowicie usunięty z rywalizacji. Wcześniej jednak sekretarz generalny rosyjskiej federacji Aleksander Jeremienko zapowiadał, że ten przepis nie będzie brany pod uwagę jeśli absencja związana jest z koronawirusem.