Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Puchar Rosji: Zenit Sankt Petersburg zagra dalej, bo… tak

Puchar Rosji: Zenit Sankt Petersburg zagra dalej, bo… tak

fot. vczenit-spb.ru

Zenit Sankt Petersburg nie był w stanie grać z powodu koronawirusa, ale pozostał w Pucharze Rosji. W jaki sposób? Federacja odwołuje się do klauzuli w przepisach dotyczących składów, ale zdaniem rosyjskich mediów nie może tego zrobić.

Sekretarz Generalny Ogólnorosyjskiej Federacji Piłki Siatkowej Aleksandar Jaremienko wyjaśnił, jak Zenit St. Petersburg utrzyma się w Pucharze Rosji. Przypomnijmy, że w Zenicie Sankt Petersburg doszło do zakażeń koronawirusem, przez co drużyna została usunięta z etapu Pucharu Rosji w Moskwie.

Wielu zawodników (Dmitrij Kowaliew, Iwan Jakowlew, Jewgienij Andiejew, Siergiej Melkożerow) początkowo przebywało w domu. Inni gracze wykazywali objawy choroby później – okres inkubacji wirusa wynosił od 2 do 14 dni. W efekcie w meczu z Dynamem Moskwa (1:3) drużyna Tuomasa Sammelvuo zagrała w składzie z trzema zawodnikami klubu satelickiego. Reszta wykazywała oznaki choroby.

Klub z Petersburga początkowo zaprzeczał informacjom o zakażeniach w każdy możliwy sposób i opowiadał o testach, które miały zostać przeprowadzone 11 września, ale federacja już 9 września powiadomiła pozostałe zespoły grupy Centrum o odwołaniu rozgrywek w Petersburgu. Teraz mówi się o zakażeniu u aż 14 zawodników. – Tak, w Zenicie jest koronawirus, ale u każdego przebiega w łagodnej postaci lub bezobjawowo. To jest najważniejsze. Zdrowie jest dla nas najważniejsze. Jednak na razie nie ma mowy o udziale w meczach i treningach – powiedział Jaremienko.

Punkt 4.2.1 regulaminu Pucharu Rosji 2020 mówi, że „za niestawienie się na meczu, drużynie przyznaje się porażkę i odejmuje jej jeden punkt. Jeśli nie pojawi się ponownie w grze, zostanie usunięta z rozgrywek”. Zenit Sankt. Petersburg podlega tej klauzuli, ponieważ nie wyszedł na mecze z Dynamo-LO i Biełogorie. Jednak w tym przypadku federacja przymknie na to oko, ponieważ wystąpiła siła wyższa. Potem pojawiło się pytanie, jak legalnie utrzymać Zenit Sankt Petersburg w Pucharze. Federacja znalazła odpowiednią pozycję w regulaminie.

Ostateczna decyzja należy do komitetu wykonawczego, ale dyrekcja zarekomenduje udział Zenitu w kolejnej turze. W regulaminie jest klauzula 4.5, która mówi, że drużyny składające się z trzech lub więcej zawodników reprezentacji Rosji, którzy brali udział w imprezach drużynowych we wrześniu 2020 roku, awansują do półfinałów niezależnie od wyniku – powiedział Jaremienko.

Problemem jest to, że we wrześniu nie było takich wydarzeń. W sierpniu zaplanowano w Kazaniu dwutygodniowy zgrupowanie reprezentacji narodowej zakończone Pucharem Zwycięstwa, w którym drużyna miała zmierzyć się ze zwycięzcami ostatnich mistrzostw Rosji. Jednak wszystko upadło z powodu koronawirusa w Zenicie Kazań. Z Zenitu St. Petersburg w obozie mieli wziąć udział Wiktor Poletajew, Jegor KliukaIgor Filippow,  Jakowlew i Melkożerow. W przypadku odbycia się Pucharu Zwycięstwa nie byłoby teraz pytań, ale dziwne wydaje się odniesienie do punktu regulaminu, którego przesłanki nie zaistniały.

Oczywiste jest, że Zenit Sankt Petersburg jest najważniejszym klubem dla reprezentacji Rosji i jego zawodnikom w kolejnym przedolimpijskim sezonie nie przeszkadzają mecze pucharowe, a udział kolejnego topowego klubu to tylko plus dla całych rozgrywek. Dlaczego jednak inni mieliby cierpieć z powodu farsy w Petersburgu? Zgodnie z regulaminem 13 z 14 klubów musiało przejść do półfinału Pucharu Rosji. Teraz powinno zostać to zweryfikowane i wszystkie zespoły muszą przejść dalej. Jednak federacja niczego nie zmieni. Według Jaremienko i tak kilka drużyn już ustnie poinformowało, że z powodów finansowych mogą odmówić kolejnej rundy Pucharu. Mówi się, że Samotłor i Oilman myślą o wycofaniu się z rozgrywek.

Z Pucharem Rosji wszystko jest jasne – Zenit Sankt Petersburg pozostaje w grze. Teraz zespół ma kolejny ból głowy – jak zagrać z Kuzbassem 25 września w ligowym meczu otwarcia. – Wszyscy zawodnicy mają czas. Testy odbyły się 11 września. 25 września będzie dokładnie po dwóch tygodnie. Tak, będą musieli zacząć od zera, bez treningu, ponieważ jest to obecnie zabronione, ale technicznie drużyna będzie mogła wrócić na początek ligi – wyjaśnił Jaremienko. – Zgodnie z przepisami, jeśli są chorzy, to nie biorą udziału w meczach, ale drużyna gra. Oczywiście w praktyce możemy napotkać nietypowe sytuacje, ale chciałbym zachować strukturę kalendarza, ponieważ nie ma gdzie przenosić gier.

 

źródło: inf. własna, sport.business-gazeta.ru

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-09-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved