Niespełna miesiąc temu Mateusz Bieniek na zgrupowaniu doznał poważnej kontuzji kolana, która skończyła się zabiegiem. Teraz siatkarz przechodzi rehabilitację i w wolnej chwili odwiedził w Spale swoich kolegów z reprezentacji. Opowiedział przy tym o samej operacji i przebiegu rehabilitacji.
– Stęskniłem się za kolegami z kadry, a nadarzyła się okazja, bo mam wolny weekend, więc przyjechałem. Noga po zabiegu goi się bardzo dobrze. Od operacji minęło trzy i pół tygodnia, a już wykonuję pewne ćwiczenia. Jestem zadowolony i pozytywne nastawiony, nie czuję bólu, a to jest najważniejsze – powiedział Bieniek.
Powoli widać już efekty rehabilitacji. Zawodnik zwiększa swoją aktywność fizyczną. W Spale mierzył się już z kolegami przy stole pingpongowym, natomiast wciąż nie ma jeszcze mowy o skakaniu. – Po zabiegu od razu zacząłem rehabilitację, żeby noga pracowała. Sama operacja wykonana przez profesora Domżalskiego przebiegła bardzo dobrze. Teraz poświęcam się rehabilitacji, która zajmuje mi 7-8 godzin dziennie. Muszę i chcę to robić, żeby móc się przygotować w pełni do sezonu, a teraz jest na to najlepszy czas.
źródło: Polska Siatkówka