Tylko trzy mecze w barwach CBF Balducci HR Macerata zdołała rozegrać dotychczas Aleksandra Lipska. To jednak wystarczyło, żeby przekonać włodarzy włoskiego klubu do przedłużenia kontraktu z polską atakujacą. – Miałam bardzo pozytywne wrażenia po przyjeździe do Maceraty. Dotychczas miałam doświadczenie w dwóch zespołach w Polsce, MKS Dąbrowa Górnicza i Wisła Warszawa. Kiedy przyjechałam, trafiłam na bardzo przyjaznych ludzi – trenera Lucę Paniconiego, prezesa Pietro Paolellę, kierownictwo, personel i pozostałe zawodniczki – wszyscy byli dla mnie bardzo mili – powiedziała siatkarka.
Jej debiut w Serie A2 wypadł bardzo dobrze. W trzech meczach przeciwko Talmassons, Sassuolo i Club Italia jej zespół odniósł trzy zwycięstwa. – Myślę, że włoska Serie A2 ma bardzo dobry poziom. Zagrałam tylko w trzech spotkaniach i trochę żałuje, że nie było ich więcej. Byłabym szczęśliwa, gdybyśmy zawalczyły o play-off. W następnym sezonie lepiej poznam tę ligę, ale myślę, że poziom będzie równie wysoki ”.
Z pewnością tak będzie, biorąc pod uwagę, że wszystkie kluby pracują nad stworzeniem konkurencyjnych drużyn, ale CBF Balducci chce odgrywać wiodącą rolę, a jedną z głównych aktorek ma być właśnie Lipska. – Mam nadzieję poprawić się, rozwinąć swoje umiejętności i zdobyć doświadczenie na boisku – wyjaśnia siatkarka – Mam nadzieję, że jako zespół będziemy się dobrze bawić, grając w siatkówkę i jak powiedziałem, mam nadzieję, że będziemy mieli szansę rywalizować o te cele, których nie udało się zrealizować w zeszłym sezonie – zakończyła Lipska.
źródło: hrvolley.it, inf. własna