Piąty transfer po stronie wrocławskiej drużyny, to wzmocnienie siły przyjęcia. Nowy siatkarz to brązowy medalista niemieckiej Bundesligi i wicemistrz czeskiej Extraligi, mający za sobą doświadczenie w PlusLidze u trenera Andrei Anastasiego. Bartosz Pietruczuk dołączy do drużyny KFC Gwardii Wrocław.
Nowy przyjmujący wrocławskiego klubu ma jednak dopiero 27 lat, dlatego to najlepszy czas na stawianie kolejnych, ważnych kroków w nowych realiach. Tym bardziej, że siatkarz wraca do Polski po trzech sezonach spędzonych w ligach zagranicznych.
– Już przed poprzednim sezonem rozmawiałem z trenerem Janczakiem o możliwościach współpracy. Wtedy zostałem jednak w Czechach, ale przy drugim podejściu, postawiłem już zdecydowanie na Wrocław. Chciałem wrócić do Polski, moim priorytetem było wybrać klub poukładany organizacyjnie. KFC Gwardia to najlepszy wybór i cieszę się, że będę miał okazję grać w siatkówkę i żyć w tak pięknym mieście, jak Wrocław. Mój kolega Mateusz Biernat, też będzie w zespole, na pewno delikatnie sugerował Gwardię, ale decyzja należała tylko do mnie. Myślę, że wylądowałem w poukładanej drużynie – powiedział Bartosz Pietruczuk.
Nowy przyjmujący KFC Gwardia pochodzi z Nowego Dworu Gdańskiego. Pierwsze kroki w siatkówce, wtedy jeszcze młodzieżowej, stawiał w UMKS Jurand Malbork. Pietruczuk szybko trafił jednak do najmocniejszego klubu na północy Polski, Trefla Gdańsk. Kolejne przystanki to wypożyczenia, m.in. do pierwszoligowych UMKS Kęczanin Kęty czy Espadonu Szczecin. Z tym drugim Pietruczuk zdobył brązowy medal, wywalczając awans do PlusLigi.
W takowej zagrał, ale już w barwach Trefla. W sezonie 2016/17 rozegrał 29 spotkań, zdobywając 144 punkty, a zespół pod okiem trenera Andrei Anastasiego, zajął ostatecznie 8 miejsce na koniec rozgrywek. Następnie Pietruczuk przeniósł się do Austrii, zostając siatkarzem Hypo Tirol Alpenvolleys Haching. W wyniku połączenia z niemieckim TSV Unterhaching, Pietruczuk zaliczył występy w niemieckiej Bundeslidze, zdobywając w 2018 roku brązowy medal. Ostatni etap przed KFC Gwardia to czeska VK Dukla Liberec i gra razem m.in. z nowym rozgrywającym wrocławskiej drużyny, Mateuszem Biernatem. Do dopisania w CV tytuł wicemistrzowski w Czechach oraz gra w europejskich pucharach.
– Bardzo szukaliśmy mocnego siatkarza do układanki na przyjęciu. W poprzednim sezonie na tej pozycji bardzo dobrze spisywała się dwójka Łukasz Lubaczewski i Krzysztof Gibek. Pod koniec sezonu rywalizację dodatkowo wzmocnił Peetu Mäkinen. Zależało nam, żeby wzmocnić konkurencję na tak ważnej pozycji. Takim ważnym człowiekiem będzie Bartek Pietruczuk. Ma bardzo duże doświadczenie, medale na koncie, grę w PlusLidze. Na pewno cieszymy się, że będzie grał dla naszego klubu – przyznał współwłaściciel KFC Gwardia, Kajetan Maćkowiak.
Pietruczuk to czternasta karta odkryta podczas #gramyrazem na sezon 2020/21. W sztabie KFC Gwardia będą: trener Krzysztof Janczak, asystent i statystyk Stanisław Szewczyk oraz fizjoterapeuta, Filip Zając. Do tego środkowi Arkadiusz Olczyk i Błażej Szymeczko, libero Adrian Mihułka oraz przyjmujący Krzysztof Gibek – również z przedłużonymi kontraktami. Z nowych twarzy we Wrocławiu na liście są: rozgrywający Mateusz Biernat i Paweł Malicki oraz dwójka atakujących, Damian Wierzbicki i Mateusz Frąc oraz przyjmujący, Bartosz Pietruczuk. Do tego zaciąg z GWR Academy, czyli środkowy Oskar Pieknik oraz przyjmujący Tytus Nowik.
Bartosz Pietruczuk
Data urodzenia: 26.02.1993
Pozycja: Przyjmujący
Wzrost: 197 cm
Waga: 93 kg
Zasięg w ataku/bloku: 350/330
Zobacz również:
Karuzela transferowa TAURON 1. Ligi
źródło: gwardiawroclaw.pl