LUK Politechnika Lublin to na razie niekwestionowany zwycięzca okna transferowego w I lidze. Poznaliśmy cały skład zespołu na przyszły sezon i gołym okiem widać, że lublinianie będą głównym faworytem do awansu w nadchodzących rozgrywkach. Nie ukrywają tego również włodarze klubu. Prezes Krzysztof Skubiszewski potwierdza, że drużyna jest budowana pod kątem walki o PlusLigę.
Sternik lubelskiego klubu twierdzi, że jest zadowolony z przebiegu okresu transferowego. – Trudno nie być zadowolonym, gdy ściąga się do klubu aktualnego mistrza Europy, serbskiego libero Nevena Majstorovica, czy według mnie jednego z najlepszych polskich rozgrywających Grzegorza Pająka.
Prezes podkreślił, że szczególnie Pająk jest niezwykle wartościowym nabytkiem, który jest w stanie wprowadzić zespół do ekstraklasy. Skubiszewski przypomniał, że rozgrywający z Dynama Moskwa przeszedł do MKS-u Będzin, który wyprowadził z bardzo trudnej sytuacji. Według dowodzącego lubelskim klubem, zawodników z taką renomą udało się zakontraktować dzięki zbudowanemu wizerunkowi zespołu, który ma renomę solidnego projektu ze stabilnym finansowaniem. To sprawiło, że udało się zrealizować niemal wszystkie cele transferowe, poza jednym. – Na samym początku chcieliśmy jeszcze zatrzymać Damiana Wierzbickiego, najlepiej punktującego gracza całej pierwszej ligi w zeszłym sezonie. Zawodnik chciał spróbować jednak swoich sił w PlusLidze. Nie wyszło mu to teraz, ale wierzę, że jeszcze tam kiedyś trafi.
Skubiszewski otwarcie przyznaje, że celem jest awans i w klubie nikt nie boi się o tym mówić. Natomiast prezes ma świadomość, że losy gry w PlusLidze rozstrzygną się na boisku i dopiero po sezonie przyjdzie czas na rozliczenia. – Moim zdaniem nie ma jakiegoś pompowania balonika, gdyż identycznie przecież było, jak postawiliśmy sobie za cel awans z II ligi do pierwszej i to udało się zrealizować.
Włodarz lubelskiego klubu zdaje sobie sprawę, że oprócz jego zespołu w szranki o awans stanie kilka innych klubów. Do faworytów ligi zalicza zespoły z Bydgoszczy, Bielska-Białej i Wrocławia. Prezes wierzy jednak w umiejętności swoich zawodników. Wśród atutów wylicza umiejętność kombinacyjnej gry Pająka, przyjęcie swoich graczy z Majstorovicem na czele oraz zagrywkę, która stanowi silną broń kilku zawodników. Warto wspomnieć chociażby Pawła Rusina, który z 45 asami zajął czwarte miejsce w rankingu zagrywających ligi.
Skubiszewski nie ukrywa również, że cieszy się z nadchodzących derbów województwa (Avia Świdnik awansowała do I ligi). – Im więcej drużyn z województwa lubelskiego na tym poziomie rozgrywkowym, tym lepiej dla całej siatkówki w regionie. Będziemy mogli ponownie zagrać derby regionu, a dla kibiców derbowe starcia są przecież dodatkowo wielkim świętem.
źródło: inf. własna, Kurier Lubelski