Przyjmujący Paweł Halaba i Szymon Jakubiszak w sezonie 2020/2021 nie będą reprezentować barw Trefla Gdańsk. Kontrakt Pawła obowiązywał rok, natomiast Szymon żegna się z Gdańskiem po dziewięciu latach rozwoju w żółto-czarnych strukturach szkolenia.
Paweł Halaba do Trefla Gdańsk dołączył przed sezonem 2019/2020. Wystąpił on w 21 ligowych spotkaniach, w których zdobył łącznie 282 punkty. Z udziału w czterech spotkaniach wykluczyły go problemy zdrowotne – w listopadzie zmagał się z urazem kostki, natomiast w styczniu w trakcie przedmeczowej rozgrzewki w Radomiu doznał kontuzji kolana. Średnio w przyjęciu notował on 46,75% skuteczności, a trzykrotnie został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Przyjmujący uplasował się także na szóstej pozycji w rankingu najlepszych zagrywających ligi – bezpośrednio z pola serwisowego zdobył 33 „oczka”.
– Bardzo dziękujemy Pawłowi za miniony sezon, jego grę i zaangażowanie. Nie sposób nie wspomnieć też o jego bardzo pozytywnym nastawieniu, którym podbił serca gdańskich kibiców. Bardzo się cieszę, że Paweł po powrocie do polskiej ligi zaprezentował się ze świetnej strony, czyniąc postęp pod skrzydłami trenera Michała Winiarskiego. Trzymam kciuki za jego dalszą karierę – mówi prezes Trefla Gdańsk Dariusz Gadomski.
W szeregach Trefla Gdańsk w nadchodzących rozgrywkach nie zobaczymy także Szymona Jakubiszaka. Młody przyjmujący to wychowanek gdańskiego klubu, który przeszedł w żółto-czarnych barwach przez wszystkie szczeble szkolenia – od minisiatkówki, przez drużyny młodzików, kadetów, juniorów i Młodej Ligi, aż po zespół seniorski. W pierwszej drużynie debiutował w sezonie 2016/2017, a w sumie w żółto-czarnych barwach występował przez dziewięć lat. W minionych rozgrywkach oglądaliśmy go w łącznie 20 spotkaniach, w których zdobył 78 punktów.
– Bardzo dziękujemy Szymonowi za lata gry w Treflu. To nasz wychowanek, przeszedł przez wszystkie szczeble szkolenia pod skrzydłami naszych trenerów młodzieżowych, a następnie został włączony do pierwszej drużyny, z roku na rok dostając coraz więcej szans na grę. Myślę, że zmiana klubu może dać Szymonowi dodatkowy impuls do rozwoju i być ważnym momentem w jego karierze. Trzymamy kciuki za jego kolejne kroki i będziemy bacznie śledzić jego progres – mówi prezes klubu Dariusz Gadomski.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: inf. prasowa