– Chcę wprowadzić kilka nowych pomysłów jeżeli chodzi o zasady czytania w systemie blok-obrona i spróbujemy to również włączyć w pracę z tymi zawodniczkami. To skład perspektywiczny, ale zawierający już dziewczyny, które wcześniej grały podstawowe role w reprezentacji, a także siatkarki, które wchodziły do kadry już w tym turnieju w Apeldoorn. Są też takie zawodniczki, które często były z nami w szerokiej kadrze i te młode, o których myśleliśmy od dłuższego czasu przy powołaniach – powiedział szkoleniowiec reprezentacji Polski siatkarek, Jacek Nawrocki.
W środę trener reprezentacji Polski, Jacek Nawrocki ogłosił skład reprezentacji na zgrupowanie kadry, które rozpocznie się 4 czerwca w Szczyrku. – Ten sezon traktujemy przyszłościowo, perspektywicznie. Zaplanowaliśmy dużo pracy szkoleniowej, głównie nad techniką. Chcę wprowadzić kilka nowych pomysłów jeżeli chodzi o zasady czytania w systemie blok-obrona i spróbujemy to również włączyć w pracę z tymi zawodniczkami. To skład perspektywiczny, ale zawierający już dziewczyny, które wcześniej grały podstawowe role w reprezentacji, a także siatkarki, które wchodziły do kadry już w tym turnieju w Apeldoorn. Są też takie zawodniczki, które często były z nami w szerokiej kadrze i te młode, o których myśleliśmy od dłuższego czasu przy powołaniach, ale sądzę, że one wejdą w pełnym zakresie do reprezentacji już niebawem – opowiedział szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Na liście brakuje jednak wielu zawodniczek, które stanowiły o sile zespołu podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy i turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich. Jakie są tego powody? – Rozmawialiśmy z dziewczynami, w niektórych przypadkach są to sprawy zdrowotne, w innych pozwolenie sobie na to, żeby ten sezon potraktować regeneracyjnie. Jest kilka przypadków, gdzie faktycznie dziewczyny przechodzą terapię lub rehabilitację. Uważam, że świetnie, że trafia się w tym momencie możliwość pracy z tymi zawodniczkami, ponieważ jeśli gonilibyśmy w tym momencie za wynikiem to ciężko byłoby taką pracę wykonać – wyjaśnił trener. – Proszę się nie doszukiwać żadnych podtekstów, rozmawiałem praktycznie ze wszystkimi dziewczynami i tak to ustaliliśmy – dodał Jacek Nawrocki.
W tym roku reprezentację Polski czekają tylko spotkania sparingowe. Z jakimi rywalkami zmierzą się Polki? – Bardzo bym chciał, żebyśmy nawiązali kontakt z Rosją, z Czechami. Mówimy tu o tych krajach sąsiadujących z Polską, ponieważ tylko taki transport jak na razie wchodzi w grę. Ta sytuacja się tak dynamicznie zmienia, że za miesiąc może być już zupełnie inaczej jeśli chodzi o umawianie sparingów. Bądźmy dobrej myśli i miejmy nadzieję, że pierwsza część zgrupowania, w której skupimy się na szkoleniu, na technice, na wprowadzaniu dziewczyn po przerwie skończy się tym, że będziemy mogli spuentować ciekawymi meczami z przeciwnikami spoza Polski – stwierdził trener.
W 2021 roku Polki czekają dwa turnieje, w maju rozpoczną zmagania w Siatkarskiej Lidze Narodów, a później wezmą udział w mistrzostwach Europy. – Tak jak już wielokrotnie powtarzałem ten zespół kształtuje się, swój trzon i jest coraz mocniejszy. Absolutnie nie będziemy traktować tych turniejów jako przejściowych do mistrzostw świata 2022, lecz każde następne zawody z udziałem reprezentacji Polski będą tymi najważniejszymi – zakończył
źródło: inf. własna
