Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Zamieszanie z certyfikatem FIVB Paszyckiego przed finałem LM

Zamieszanie z certyfikatem FIVB Paszyckiego przed finałem LM

fot. Klaudia Piwowarczyk

Spore zamieszanie wokół siatkarza Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle tuż przed wielkim finałem Ligi Mistrzów. Okazało się, że środkowy wicemistrzów Polski Dmitrij Paszycki mógł… nie zagrać w meczu o złoto z Jastrzębskim Węglem w Turynie. Powodem były problemy proceduralne, związane z tym, że popularny Dima występuje formalnie w międzynarodowych rozgrywkach jako… Rosjanin!

– Jego gra w finale była bardzo poważnie zagrożona – przyznaje w rozmowie z „Super Expressem” Wojciech Czayka, dyrektor Pionu Rozgrywek Krajowych i Międzynarodowych PZPS, który dzień przed meczem w Turynie ujawnił te problemy w programie „7. strefa”. – On jest Ukraińcem z rosyjskim paszportem, a zatem Rosję traktuje się jako jego federację macierzystą. Na jego grę w Polsce potrzebny był certyfikat międzynarodowy zatwierdzony przez federację rosyjską, I taka zgoda była na ten sezon, ale do 14 maja, bo to finalna data zakończenia rozgrywek klubowych na świecie ustalana przez FIVB. Dotyczy to wszystkich zagranicznych graczy. W przypadku Paszyckiego, i tylko w tym przypadku, poproszono nas o to, byśmy wystąpili do rosyjskiej federacji do 20 maja i tej zgody nie otrzymaliśmy.

– Zawodnik bez ważnego certyfikatu oczywiście nie ma prawa gry w takim meczu jak finał w Turynie. Paszycki miał więc formalnie nieważny certyfikat, chociaż z automatu przedłużono te dokumenty innym obcokrajowcom. To było kuriozalne, że poproszono nas jedynie o potwierdzenie certyfikatu Paszyckiego w Moskwie, to jakaś zupełna abstrakcja. O potwierdzanie innych zagranicznych siatkarzy w ogóle nawet nie występowano – podkreśla dyr. Czayka.

Wszystko skończyło się na szczęście dobrze dla zawodnika i klubu z Kędzierzyna. – Wyjaśniliśmy tę sprawę w Lozannie, powołując się na taką, a nie inną sytuację polityczną – dodaje Czayka. – Przedłużono więc ten dokument bez podpisu ze strony Rosji. Przez chwilę podniesiono nam dość mocno ciśnienie. Pozytywna decyzja zapadła między finałem PlusLigi a finałem Ligi Mistrzów.

Więcej w Super Expressie

źródło: se.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved