Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka plażowa > Zakończyła się Plaża Gotyku Toruń 2021

Zakończyła się Plaża Gotyku Toruń 2021

fot. Andrzej Olszanowski

Znamy już wszystkich triumfatorów rozgrywek Plaży Gotyku Toruń 2021. Jako ostatni na podium wskakiwali siatkarze rywalizujący w Grand Prix. W niedzielnych starciach nie do pokonania okazali się Paweł Lewandowski i Jakub Zdybek, zgarniając główną nagrodę w turnieju. Drugie miejsce przypadło w udziale duetowi Jarosław Lech i Michał Korycki, natomiast z trzeciego cieszyli się Paweł Pietkiewicz i Wiktor Mielczarek.

Ostatni dzień Plaży Gotyku Toruń 2021 otworzyły spotkania półfinałowe Grand Prix Mężczyzn. W pierwszym wyrównany był tylko początek. Z czasem niekończone przez Pietkiewicza i Mielczarka akcje na punkty zamieniali Lewandowski i Zdybek. Tym sposobem wypracowali kilkupunktowe prowadzenie. Prawdziwa walka rozpoczęła się w kolejnej części spotkania, a obie pary szły łeb w łeb. Końcówkę na swoim koncie zapisali Lewandowski i Zdybek, awansując do finału.

Drugi półfinał również nie należał do łatwych. Pierwszy set długi czas był grany na styku, jednak w końcówce turniejowe ogranie wzięło górę i partię na swoim koncie zapisał duet Lech/Korycki. To mocno podbudowało obu zawodników i kolejną odsłoną rozpoczęli z dużą werwą, co przełożyło się na wyższe prowadzenie i szybszą wygraną.

Emocje były zagwarantowane do samego końca, a po Meczu Gwiazd przyszedł czas na najważniejsze mecze turnieju. Najpierw toczyła się walka o najniższy stopień podium. Zmierzyły się w niej duety: Pietkiewicz/Mielczarek oraz niespodzianka turnieju Waszczuk/Opiela. Dla tego pierwszego był to już siódmy mecz w turnieju, dwójka Waszczuk/Opiela miała trochę łatwiejszą drogę w eliminacjach, bowiem do turnieju głównego awansowała z lewej strony. Pietkiewicz i Mielczarek musieli się trochę napracować, ale to oni finalnie cieszyli się ze zwycięstwa.

Finałowe starcie miało już inny przebieg. To nie był mecz Jarosława Lecha i Michała Koryckiego, a Paweł Lewandowski i Jakub Zdybek umiejętnie zawładnęli boiskiem. W każdym z setów wypracowywali przewagę. Lech/Korycki gonili wynik, jednak nie byli w stanie zagrozić przeciwnikom. Dwójka z Wrocławia wygrała więc kolejny turniej w tym sezonie.

Grand Prix Mężczyzn:
Półfinały:
Pietkiewicz/Mielczarek – Zdybek/Lewandowski 0:2
(12:21, 20:22)
Waszczuk/Opiela – Lech/Korycki 0:2
(18:21, 8:21)

Mecz o 3. miejsce:
Pietkiewicz/Mielczarek – Waszczuk/Opiela 2:0
(26:24, 21:14)
Finał:
Zdybek/Lewandowski – Lech/Korycki 2:0
(21:16, 21:14)


W sobotę najważniejsze były jednak zmagania siatkarek, zakończyły one bowiem tegoroczną edycję Grand Prix Kobiet. Do rozegrania pozostały im te najważniejsze spotkania. Pierwszy półfinał toczył się pod dyktando duetu Puławska/Gajtkowska. Para Szymańska/Bilicka nie postawiła mu trudnych warunków gry i po dwóch szybkich setach uznała wyższość rywalek. Drugie ze starć półfinałowych kosztowało oba teamy dużo sił. Zdeterminowane duety do końca walczyły o wygraną, a z tej niełatwej walki zwycięsko wyszła para Kaczorowska/Gajewska.

Niedługo później rozegrano mecze o konkretne miejsca na podium. Starcie o najniższy stopień podium było dwusetowe, ale bardzo wyrównane i ciekawe. Niezwykła walka rozwinęła się natomiast w finale, a mecz ten był wisienką na torcie całych zmagań. Już pierwsza odsłona pokazała, że żadna z par nie odpuści i zakończyła się długą walką na przewagi. W pozostałych nie było łatwiej, a finalnie w tie-breaku zwycięstwo wywalczył duet Puławska/Gajtkowska.

Grand Prix Kobiet:
półfinały:
Puławska/Gajtkowska – Szymańska/Bilicka 2:0
(21:12, 21:10)
Kaczorowska/Wiśniewska – Kaczorowska/Gajewska 1:2
(21:18, 19:21, 11:15)

Mecz o 3. miejsce:
Szymańska/Bilicka – Kaczorowska/Wiśniewska 2:0
(21:19, 21:16)
Finał:
Puławska/Gajtkowska – Kaczorowska/Gajewska 2:1
(29:27, 19:21, 15:9)

źródło: inf. prasowa

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved