Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Tomasz Fornal: Wszystko może się zdarzyć

Tomasz Fornal: Wszystko może się zdarzyć

Jastrzębski Węgiel zainaugurował już sezon,  w którym bronić będzie złotego medalu. W ekipie ze Śląska nie ukrywają, że cel jest jeden, jednak wiedzą też, że łatwo im nie będzie. – Wszystko może się zdarzyć, życzę sobie i swojej drużynie, byśmy ponownie doszli do finału i przy okazji zdobyli inne trofea. Nie zapominajmy jednak, że nie tylko my się wzmocniliśmy. Rywale nie śpią – przyznał w rozmowie z Super Expressem Tomasz Fornal.

Mistrz Polski jest mocniejszy niż w poprzednim sezonie?

Tomasz Fornal: Myślę, że tak. Wzmocniliśmy się na niektórych pozycjach. Na pewno na rozegraniu po przyjściu Bena Toniuttiego. Mamy też nowych mocnych atakujących, Stephena Boyera i Jana Hadravę. Na treningach doskonale widać, że prezentują podobną klasę. W każdym momencie mogą wejść zamiennie na parkiet i w żaden sposób nie będą obniżać poziomu. Plusem jest nasz szeroki skład, jak przed rokiem. Jednak nieważne jak wyglądasz na papierze. To, że mamy w składzie dobre nazwiska, niczego jeszcze nie gwarantuje. Mamy przykład z poprzedniego sezonu, w którym ZAKSA wygrywała wszystko i była niesamowita, ale to my pokonaliśmy ją w finale. Wszystko może się zdarzyć, życzę sobie i swojej drużynie, byśmy ponownie doszli do finału i przy okazji zdobyli inne trofea. Nie zapominajmy jednak, że nie tylko my się wzmocniliśmy. Rywale nie śpią.

Które transfery robią największe wrażenie?

Resovia wygląda imponująco. Kupili dwóch zwycięzców Ligi Mistrzów z ZAKSY, mają słoweńskiego i belgijskiego przyjmującego, są Fabian Drzyzga na rozegraniu i Maciek Muzaj w ataku. Sądzę, że to będzie główny nasz rywal w tym sezonie. Dobre kroki poczyniło Zawiercie, kontraktując świetnych zagranicznych przyjmujących, a przecież doszedł tam jeszcze Dawid Konarski. ZAKSA na sparingach też dawała sobie radę. Bełchatów zawsze jest w czołówce. Nie wydaje mi się, żeby jeden zespół mógł zdominować rozgrywki.

Jak ci się współpracuje z Toniuttim? To potrwa, by przyzwyczaić się do stylu nowego rozgrywającego?

Wręcz przeciwnie. Ben potrafi dostosować się do ciebie, błyskawicznie dostrzec, jaką grę preferujesz. Jak się ma obok siebie gracza klasy światowej, wszystko jest łatwiejsze. Problemem będzie tylko krótszy okres przygotowawczy przed sezonem.

Trzej mistrzowie olimpijscy w Jastrzębiu (Toniutti – Boyer – Clevenot, red.) to chyba dobry ruch także marketingowo?

Reprezentacja Francji na igrzyskach udowodniła, że była najlepsza, choć przed turniejem nikt na nią nie stawiał. Kiedy oglądałem grę Francuzów w Tokio, byłem pod sporym wrażeniem. A gra z mistrzami olimpijskimi w jednym klubie to dla mnie wielka frajda. Mam nadzieję, że podobny poziom utrzymają w lidze.

*Cały wywiad Marka Żochowskiego w serwisie Super Expressu.

źródło: Super Express

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-10-02

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved