W ćwierćfinałowej rywalizacji z Indykpolem AZS-em Olsztyn Jastrzębski Węgiel oddał rywalom tylko jednego seta. – Wiedzieliśmy, że olsztynianie nie mieli nic do stracenia, że przyjadę bez presji i będą chcieli wygrać. Trzeba przyznać, że po pierwszym secie bardzo dobrze grali zarówno w polu zagrywki, jak i w ofensywie – ocenił premierową partię rewanżu przyjmujący jastrzębian, Rafał Szymura.
MELDUNEK
Jastrzębski Węgiel był zdecydowanym faworytem ćwierćfinału PlusLigi. Ze swojego zadania wywiązał się w Olsztynie, a we własnej przypieczętował triumf. – Melduję wykonanie zadania. Mam nadzieję, że to nie ostatnie w tym sezonie, bo grania trochę zostało. Ten malutki kroczek zrobiony, przed nami dzień odpoczynku i skupiamy się na kolejnym rywalu – powiedział Rafał Szymura.
TYLKO JEDEN SET
W rywalizacji z ekipą z Olsztyna jastrzębianie przegrali tylko premierową partię rewanżu. – Wiedzieliśmy, że olsztynianie nie mieli nic do stracenia, że przyjadę bez presji i będą chcieli wygrać. Trzeba przyznać, że po pierwszym secie bardzo dobrze grali zarówno w polu zagrywki, jak i w ofensywie. Na wysokich piłkach wykorzystywali nasze ręce w bloku, a my mieliśmy problem w polu serwisowym, kompletnie nie mogliśmy się wstrzelić – podsumował przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.
Od drugiego seta jego zespół znalazł już swój rytm gry i zdominował wydarzenia na boisku. – Szybko wróciliśmy do swojego poziomu, wszystko było po naszej stronie. Skupiliśmy się bardziej na sobie i wysoko wygraliśmy dwa kolejne sety – dodał Szymura.
CZEKAJĄ
W półfinale podopieczni Marcelo Mendeza zmierzą się ze zwycięzcą pary Asseco Resovia – Trefl Gdańsk i Szymura nie ukrywał, z kim chciałby zagrać. – Co prawda jeszcze nie wiemy, kto to będzie, ale będziemy śledzić niedzielny mecz i liczę na to, że przed nami krótka podróż do Rzeszowa. Tych podróży w tym sezonie było sporo – przyznał siatkarz Jastrzębskiego Węgla.
To już kolejny sezon z rzędu, w którym jastrzębianie zameldowali się w półfinale PlusLigi. Po raz ostatni poza czołową czwórką zespół znalazł się w sezonie 2017/2018. – Super uczucie, że kolejny raz awansowaliśmy do półfinału. Wiadomo, że Jastrzębski Węgiel w każdym sezonie ma wysoko postawione cele, więc gramy zawsze o mistrzostwo – zapowiedział Rafał Szymura.
Zobacz również:
Jarosław Macionczyk: Nie chcieliśmy obniżać poziomu
źródło: inf. własna