W jednym z ostatnich wywiadów Artur Szalpuk potwierdził, że na jego stole leży kilka ofert kontraktu na przyszły sezon, a on sam chciałby jak najszybciej się zdecydować na nowego pracodawcę i mieć już spokojną głowę przed najbliższymi rozgrywkami. W kontekście zawodnika przewijały się takie nazwy klubów jak Ślepsk Suwałki, Verva Warszawa, czy Aluron Zawiercie.
Okazuje się jednak, że żaden klub PlusLigi nie wygra wyścigu o przyjmującego reprezentacji Polski. Według menadżera siatkarza Jakuba Michalaka, Szalpuk przeniesie się do ligi rosyjskiej. Taką informację agent zawodnika potwierdził dziennikarzom Polsatu Sport.
Od dłuższego czasu było wiadomo, że ten sezon był ostatnim dla Szalpuka w PGE Skrze Bełchatów. Kilka klubów PlusLigi chciało zatrudnić przyjmującego, ale pandemia koronawirusa spowodowała, że budżety zespołów zostały okrojone i prezesi nie są skłonni oferować bardzo wysokich kontraktów, wobec czego nie mogą konkurować z klubami ligi rosyjskiej, która póki co wciąż kusi dużymi kwotami.
Zgodnie z limitem dwóch obcokrajowców w lidze rosyjskiej w grę o Szalpuka mogą wchodzić Fakieł Nowy Urengoj, Ural Ufa, Zenit Sankt Petersburg i Biełogorie Biełgorod, które mają jeszcze wolne miejsca na przyszły sezon.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl
