Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Rozgrywający nadal w zespole z Lublina

Rozgrywający nadal w zespole z Lublina

fot. LUK Politechnika Lublin

Grzegorz Pająk nadal będzie dyrygował grą LUK Politechniki Lublin. Jak określił klub w swoich mediach – miejsce rozgrywającego tej klasy jest na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce. Pająk na parkiecie przez cały sezon łączył konsekwencję i nieszablonowe zagrania, dezorganizując grę blokujących rywali. W ocenie wielu ekspertów był najlepszym zawodnikiem parkietów TAURON 1. Ligi.

Grzegorz od początku był niezwykle istotny nie tylko dla planu awansu do PlusLigi, ale także dla długofalowej wizji rozwoju klubu. To zawodnik, który zapewnia spokój, jeśli chodzi o obsadę roli dyrygenta zespołu, bez względu na cele, które stoją przed drużyną. Jego styl obfituje w nieszablonowe zagrania, a jego obecność na parkiecie – obiecuje magiczne siatkarskie doznania. Jako kapitan znakomicie korzystał ze swojego doświadczenia, prowadząc zespół. Jestem pewien, że będzie ono bezcenne nie tylko na plusligowych parkietach, ale także w plusligowej szatni. Cieszę się, że Grzegorz zostaje z nami! – mówi prezes LUK Politechniki Lublin Krzysztof Skubiszewski.

Pająk doprowadził grę środkiem – pierwsze tempo i atak z 6. strefy do poziomu prawdopodobnie nieoglądanego wcześniej na zapleczu PlusLigi. Szybko znalazł wspólny język z pozostałymi zawodnikami. Z wieloma z nich opracował unikalne zagrania, którymi zaskakiwali rywali. Znakomicie wywiązał się z roli kapitana, powierzonej mu przez zespół: scementował szatnię i wspierał rozwój młodszych zawodników. Jego doświadczenia z gry m.in. w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, Warcie Zawiercie czy MKS-ie Będzin będą bezcenne w procesie adaptacji drużyny w PlusLidze.

Awans do PlusLigi z LUK Politechniką Lublin uważam za swój największy sukces. Od początku byłem oczarowany wizją i odpowiedzialnością, które determinowały naszą drogę w minionym sezonie. Wierzę, że sumiennie odwdzięczałem się za zaufanie, którym obdarzono mnie w Lublinie. To niezwykle ważne, bo pozwala dawać z siebie wszystko! Szybko też uświadomiłem sobie, że Lublin zasługuje na najwspanialsze siatkarskie emocje, a więc nasza podróż jeszcze musi trwać. Dlatego zostaję. W Lublinie moja rodzina i ja znaleźliśmy doskonałe miejsce do życia – podkreśla Grzegorz Pająk.

W trakcie sezonu potwierdził swoje ofensywne inklinacje, samemu zdobywając 114 punktów: 33 atakiem, 39 blokiem i 42 zagrywką.

Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi

źródło: lkpslublin.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-05-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved