Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Robert Prygiel: Dostaliśmy dużego gonga

Robert Prygiel: Dostaliśmy dużego gonga

fot. Klaudia Piwowarczyk

Bolesnej porażki doznali gracze Cerradu Enea Czarni Radom. Radomianie przed własną publicznością nie ugrali nawet jednego seta w starciu z Treflem Gdańsk. – Gratulacje dla Trefla za zwycięstwo. Jest mi niezmiernie głupio, zagraliśmy bardzo źle, dostaliśmy dużego gonga i musimy się jak najszybciej podnieść. Nie pamiętam tak dotkliwej porażki w tej hali. Nie mieliśmy prawda wygrać tego meczu, bardzo słabo atakowaliśmy ze skrzydeł i tu była ogromna różnica – ocenił gorzko spotkanie szkoleniowiec zespołu z Radomia Robert Prygiel.

Co prawda radomianie dobrze zaczęli mecz z Treflem Gdańsk, ale ten błyskawicznie odnalazł swój rytm gry, odrobił straty i przejął inicjatywę na boisku. Tej nie oddał już do końca, w trzeciej odsłonie deklasując gospodarzy aż 25:11. – Gratulacje dla Trefla za zwycięstwo. Jest mi niezmiernie głupio, zagraliśmy bardzo źle, dostaliśmy dużego gonga i musimy się jak najszybciej podnieść. Nie pamiętam tak dotkliwej porażki w tej hali. Nie mieliśmy prawda wygrać tego meczu, bardzo słabo atakowaliśmy ze skrzydeł i tu była ogromna różnica. Mieliśmy lepszą zagrywkę, w miarę nieźle radziliśmy sobie w bloku, niestety na skrzydłach każdy z zawodników z Gdańska prezentował się dużo lepiej niż my – surowo ocenił Robert Prygiel i zapowiedział: – Musimy przełknąć tę gorycz porażki i wszystkich, którzy przyszli do hali, mogę tylko przeprosić i postaramy się w Suwałkach jak najszybciej za to zrewanżować. Mam nadzieję, że po tym nokaucie powstaniemy.

Dla Trefla Gdańsk był to pierwszy mecz w tym sezonie, drużyna ze względu na przerwane przez zakażenie koronawirusem przygotowania, przełożyła mecz 1. kolejki z Asseco Resovią. – To nie jest żadne wytłumaczenie, że nie mieliśmy materiału taktycznego. Wiedziałem, że ten mecz będzie zależał od tego, co my zaprezentujemy, Byłem pewny, ale niestety się pomyliłem, że nasza gra po wygranej z AZS-em Olsztyn, będzie dużo lepsza. Była dużo gorsza. Takie są uroki zwłaszcza młodych zawodników, że potrafią zagrać dobry mecz, a kilka dni później bardzo słabo i teraz mieliśmy tego przykład – podsumował szkoleniowiec Czarnych Radom. Faktycznie, o ile jeszcze prawe skrzydło w jego drużynie spisało się w porządku, to ataki z lewej flanki często były blokowane czy podbijane.

źródło: Czarni TV, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-09-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved