Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: W hicie lepsza Avia, niespodzianka w Białymstoku

I liga M: W hicie lepsza Avia, niespodzianka w Białymstoku

fot. TAURON 1. Liga mężczyzn

Za nami jedenasta seria gier w TAURON 1.Lidze. W hicie kolejki PZL Leonardo Avia Świdnik pewnie pokonała KKS Mickiewicza Kluczbork 3:0. Do niespodzianki natomiast doszło w Białymstoku, gdzie miejscowy REA Bas uległ MCKiS-owi Jaworzno 1:3. 

FAWORYCI SWOJE

MKS Będzin nie zwalnia tempa. Wicemistrz ubiegłych rozgrywek pokonał przed własną publicznością PSG KPS Siedlce 3:1. Drużyna z Zagłębia Dąbrowskiego przyzwyczaiła już, że zazwyczaj bez straconego seta się nie obejdzie i nie inaczej było tym razem. Będzinianie jednak należycie wywiązali się z roli faworyta, a najjaśniejszym punktem drużyny był Mateusz Rećko, który zdobył w sumie 21 punktów i atakował ze skutecznością 51%. Toteż ten gracz otrzymał nagrodę MVP.

Z rolą faworyta świetnie poradzili sobie chełmianie, którzy nie pozostawili żadnych złudzeń przybyłej do Chełma Gwardii Wrocław. Od samego początku po koniec meczu to siatkarze Arki kontrolowali przebieg boiskowych zdarzeń. Wrocławianie wyciągnęli rękę do przeciwnika, popełniając ogromną ilość błędów: 17 w polu serwisowym, 8 w przyjęciu i 9 w ataku. Tytuł MVP powędrował do Kacpra Gonciarza, a najlepiej punktującym chełmskiej ekipy był Patryk Szwaradzki: 15 punktów.

NIESPODZIANKA W BIAŁYMSTOKU

Do nie lada sensacji doszło w Białymstoku, gdzie miejscowy REA BAS przegrał z MCKiS-em Jaworzno 1:3. To drużyna z Podlasia stawiana była w roli faworyta jeszcze przed startem zawodów. Ważne dla formacji z województwa śląskiego było przede wszystkim dobre wejście w mecz i takie też było. W inauguracyjnej partii jaworznianie przegrywali 23:24, ale wytrzymali trudy i w przepychaniu liny zwyciężyli 30:28. Druga partia padła ich łupem do 18. W trzeciej części sytuację uratowali jeszcze gospodarze, ale jak się później okazało – tylko na chwilę, bo w czwartej odsłonie wygraną do 18 kropkę nad “i” postawili gracze z Jaworzna. Najjaśniejszymi postaciami MCKiS-u byli Artur Sługocki: 21 oczek oraz Patryk Strzeżek, który punktował 19-krotnie. To właśnie ten gracz został okrzyknięty MVP meczu.

WAŻNE ZWYCIĘSTWO OLIMPII

Istotne zwycięstwo w kontekście utrzymania odniosła Olimpia Sulęcin, która na własnym terenie pokonała SMS Spała 3:0. Jeszcze przed startem meczu wydawać by się mogło, że dojdzie do zażartej wymiany, ale w praktyce okazało się inaczej. Należy wręcz mówić o pewnej wygranej sulęcinian, bowiem ci w setach wygrali kolejno do: 21, 19 oraz 15. Kluczowe okazało się przyjęcie zespołu z województwa lubuskiego. Współczynnik pozytywnego przyjęcia wyniósł 56%. Nagroda MVP powędrowała w ręce Tytusa Nowika.

HIT DLA AVII

Hit kolejki mógł rozczarować, a to z uwagi na fakt, że zakończył się już po trzecim secie. Avia Świdnik bez kłopotów rozprawiła się z Mickiewiczem Kluczbork 3:0. Zespół z Opolszczyzny barierę dwudziestego punktu przełamał jedynie w drugim secie (przegrana do 22, w pierwszym do 18, w trzecim do 19). Wysoką skuteczność w ataku zachowali Marcin Ociepski oraz Damian Wierzbicki, autorzy odpowiednio 16 i 14 punktów. Ze statuetki MVP cieszył się drugi z wymienionych graczy.

KOLEJNE WYGRANE

Po kolejne zwycięstwa, a zasadniczo drugie z rzędu sięgnęły odpowiednio: Lechia Tomaszów Mazowiecki, BKS Visła Proline Bydgoszcz oraz MKST Astra Nowa Sól.

Zespół z Tomaszowa Mazowieckiego pokonał w Krakowie Akademików 3:0. Formacja z Małopolski walczyła, ale na tym się zakończyło. W każdej z trzech odsłon na prowadzeniu utrzymywali się siatkarze Lechii. Po 15 oczek zdobyli Wiktor Musiał oraz Kristaps Smits, który okazał się najbardziej wartościowym ogniwem tomaszowskiej drużyny.

W Głogowie bydgoska Visła również wygrała 3:0. W dwóch pierwszych setach bydgoszczanie zdecydowanie kontrolowali grę, ale w trzecim mimo prowadzenia 23:21 doszło do remisu. W kolejnej akcji drużyna z Dolnego Śląska zepsuła zagrywkę, a na sam koniec czapą na Kacprze Bobrowskim popisał się Damian Czetowicz (25:23). Nagroda MVP powędrowała do Pawła Cieślika – autora jedenastu punktów.

Do jedynego w jedenastej kolejce TAURON 1.Ligi tie-breaka doszło w Nowej Soli. Miejscowa MKST Astra podzieliła się punktami z BBTS-em Bielsko-Biała, wygrywając w ostatecznym rozrachunku całe starcie. Bliżej kompletu oczek były kolibry, które wygrywały 2:1. Losy starcia wahały się praktycznie do samego końca, ale to właśnie w nim nowosolanie znacznie uciekli swoim rywalom, budując sześciopunktową przewagę (13:7). Najlepiej punktującym Astry był Patryk Czyrniański, który zainkasował 17 oczek. Jednakże tytuł MVP powędrował w ręce Kamila Drzazgi, który zdobył 12 punktów.

 

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved