Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Avia i Olimpia na zero z tyłu. Astra wygrała tie-breaka

I liga M: Avia i Olimpia na zero z tyłu. Astra wygrała tie-breaka

fot. Klaudia Piwowarczyk

W sobotę rozegrano już 11. kolejkę I ligi mężczyzn. Avia i Olimpia szybko zakończyły swoje mecze. Dopiero w tie-breaku wygrała Astra.  Wszystkie trzy drużyny grały we własnych halach.

Mickiewicz nie miał większych szans w Świdniku. Od początku spotkania Avia przy zagrywkach Wierzbickiego złapała swój rytm i kontynuowała skuteczną grę w kolejnych akcjach. Pojedycza udana zagrywka Siemiątkowskiego nic nie zmieniła. Mickiewicz miał ogromne problemy w ataku i często się mylił.

Emocje tylko w drugim secie

Do połowy seta drugiego toczyła się w miarę wyrównana walka. Goście skuteczniej atakowali, próbowali grać blokiem. Przy zagrywkach Obermelera Avia zdołała wypracować przewagę w ważnym momencie i także tę odsłonę zakończyła na swoją korzyść.

Choć gospodarze zagrywką próbowali przejąć inicjatywę w kolejnej odsłonie, goście cały czas gonili wynik. Nie brakowało długich wymian i błędów Avii, więc gdy kontrę skończył Mendel, przyjezdni prowadzili 15:13. Wchodząc w decydującą fazę seta, sygnał do walki dał Ociepski, a Avia zaczęła punktować raz za razem blokiem i odskoczyła na 23:18. Niedługo później zakończyła też mecz.

MVP: Damian Wierzbicki

PZL Leonardo Avia Świdnik – Mickiewicz Kluczbork 3:0
(25:18, 25:22, 25:19)

Składy zespołów:
Avia: Piwowarczyk (7), Łysikowski (8), Pigłowski (2), Ociepski (16), Obermeler (6), Wierzbicki (14), Kuś (libero) oraz Czerwiński i Ptaszyński (3)
Mickiewicz: Kopacz (2), Mucha (1), Olczyk (5), Pasiński (5), Linda (12), Mendel (10), Czyrek (libero) oraz Lentner, Siemiątkowski (1), Lipiński, Gibek (1) i Górski (3)


Długa walka w Nowej Soli

Tie-breaka obejrzeli kibice w Nowej Soli. W partii otwarcia od razu inicjatywę przejęli gospodarze i choć na chwilę w połowie seta przejęli ją goście, to Astra znowu zaczęła świetnie zagrywać i odskoczyła z wynikiem. Różnica była dla BBTS-u za duża i partia padła łupem ekipy z Nowej Soli, po bloku Kosiana. Po drugiej stronie siatki cały czas dwoił się i troił Romać i to głównie jego akcje pozwoliły bielszczanom prowadzić w drugim secie 10:6. Miejscowi mieli coraz większe problemy w przyjęciu, a w BBTS-ie uaktywnił się Puczkowski i jego drużyna prowadziła 19:10, pewnie wygrywając drugą odsłonę.

Choć Astra próbowała od razu odskoczyć w kolejnym secie, przyjezdni dobrze grali w bloku. Najskuteczniejszy w tym elemencie był Kopij i to dzięki niemu BBTS prowadził 10:8. Długi czas toczyła się wyrównana walka, a w ważnym momencie, po udanym bloku odskoczyła Astra (21:18). W końcówce nie brakowało emocji, a B. Zawalski oraz Skibicki zobaczyli czerwone kartki. Finalnie partię wygrali miejscowi. Goście od pierwszych akcji kolejnej odsłony prowadzili. Pierwsze skrzypce grał Romać (10:4). Bielszczanie świetnie grali blokiem, w którym brylował Zawalski i doprowadzili z łatwością do tie-breaka.

Szybki tie-break

W secie decydującym jakiś czas toczyła się zacięta walka. Dopiero blok Drzazgi i błąd gości zmieniły obraz gry. Świetnie zagrywał Jacznik, a Romać zaczął się w ważnych uderzeniach mylić. Astra prowadziła pewnie do końca i triumfowała w całym meczu.

MVP: Kamil Drzazga

MKST Astra Nowa Sól – BBTS Bielsko-Biała 3:2
(25:18, 14:25, 25:23, 18:25, 15:11)

Składy zespołów:
Astra: Kryński (12), Jacznik (4), Pizuński (8), Drzazga (12), Kosian (3), Czyrniański (17), Foltynowicz (libero) oraz Hoszman (2), Skibicki (3), Brzeziński (4) i Majewski Nowak
BBTS: Kopij (12), Janus (1), Zawalski M. (4), Zawalski B. (15), Romać (30), Puczkowski (12), Biniek (libero) oraz Siek, Szwed i Pszczoła

 


W Sulęcinie miejscowi dość szybko narzucili swoje tempo gry. Jeszcze w połowie partii premierowej uczniowie SMS-u w Spale próbowali odpowiadać rywalom, jednak nie byli w stanie nawiązać dłużej walki. Błędami oddali rywalom ważne punkty.

Od początku drugiej odsłony Olimpia postawiła na zagrywkę, czym budowała przewagę. Skuteczny był Nowik, a przewaga sulęcinian rosła (11:6). Młodzi siatkarze ze Spały zaczęli odpowiadać dobrymi atakami, ale trwało to tylko krótką chwilę. Zaraz zaczęli się bowiem mylić, a miejscowi pewnie wygrali drugą odsłonę.

Olimpia nadal przeważała na boisku i nawet jeśli zdarzały się jej błędy, goście nie mogli zbliżyć się z wynikiem. Sulęcinianie punktowali w kontrach, coraz pewniej czuli się też w bloku i zamknęli mecz w minimalnej liczbie setów.

MVP: Tytus  Nowik

Olimpia Sulęcin – SMS PZPS Spała 3:0
(25:21, 25:19, 25:15)

Składy zespołów:
Olimpia: Gawrzydek (11), Prokopczuk (4), Leitermeier (7), Kłysz (3), Michalak (9), Nowik (15), Sobczak (libero) oraz Chaciński, Bożek (1), Buczek, Szymczak i Turek
SMS: Kiedos (12), Dróżdż (3), Becker, Gołębiowski (3), Rybak (13), Urbańczyk (7), Kubacki (libero) oraz Kukie (1), Jańczyk i Olejniczak

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved