Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Trefl we własnej hali lepszy od AZS-u

PL: Trefl we własnej hali lepszy od AZS-u

fot. Klaudia Piwowarczyk

Trefl Gdańsk zrewanżował się olsztynianom za niedzielną porażkę. Indykpol AZS Olsztyn dobrze rozpoczął czwartkowe spotkanie, jednak podopieczni trenera Winiarskiego po odrobieniu strat w drugiej odsłonie przejęli inicjatywę i nie oddali jej aż do końca meczu. Tym samym to gdańszczanie zapisali na swoim koncie komplet punktów.

Mecz lepiej rozpoczęli olsztynianie, którzy po ataku Mateusza Poręby znaleźli się na dwupunktowym prowadzeniu (3:1). Do tego zawodnik drużyny z Olsztyna dołożył jeszcze bardzo dobrą zagrywkę, co powiększyło przewagę gości o jeszcze jedno oczko. Gdańszczanie popracowali jednak blokiem, dzięki czemu udało im się odrobić część strat (8:9). Taki stan nie utrzymał się mimo wszystko zbyt długo, gdyż w aut zaatakował Mariusz Wlazły i Indykpol ponownie miał o trzy oczka więcej. Sytuacja uległa zaostrzeniu po raz kolejny w połowie seta, ale dzięki świetnej skuteczności Mateusza Poręby to zespół z Olsztyna wypracował sobie z czasem bezpieczną przewagę (20:16). Od tej pory olsztynianie nie pozwolili Treflowi na przejęcie inicjatywy i to właśnie oni triumfowali w pierwszej odsłonie po swoim skutecznym bloku (25:21).

Od bloków na drużynie gospodarzy rozpoczął się set numer dwa (0:3). W dodatku, świetnie w ataku spisywał się Damian Schulz i z czasem przewaga Indykpolu powiększyła się do czterech oczek. Nie bez znaczenia była także dobra zagrywka przyjezdnych. Coraz więcej w polu serwisowym mylili się za to zawodnicy Trefla, wobec czego ich strata w połowie seta była już bardzo duża (9:15). Dopiero dwa autowe ataki z rzędu w wykonaniu Robberta Andringi zdołały zmniejszyć nieco dystans między obydwoma drużynami. Po punktowej zagrywce Pablo Crera i skutecznym bloku gospodarzy dzieliły je już więc zaledwie dwa oczka (15:17). Chwilę później asa serwisowego zapisał na swoim koncie także Mariusz Wlazły i wynik wskazał na remis. Nie był to koniec punktów zdobytych w tym elemencie przez drużynę z Gdańska, gdyż w decydującym momencie ręki nie wstrzymywał również Łukasz Kozub (22:21). Gospodarze wykorzystali ostatecznie swoją szansę i to oni mogli się cieszyć z wygranej w tej partii po udanej akcji w wykonaniu Mariusza Wlazłego (25:22).

Gdańszczanie kontynuowali swoją dobrą grę na zagrywce także w trzeciej partii, gdyż na samym początku asa serwisowego wykonał Bartłomiej Lipiński. Po błędzie w ataku Mateusza Poręby gospodarze mieli już więc o dwa oczka więcej (4:2). W tej partii nie brakowało jednak emocji, gdyż po autowym ataku Mariusza Wlazłego zespół z Olsztyna tracił do przeciwników zaledwie jedno oczko (7:8). Mimo dość wyrównanej gry to gdańszczanie zdołali wypracować sobie dość bezpieczną przewagę w połowie tego seta (15:12). Nie był to jednak koniec walki, gdyż po autowym ataku Bartłomieja Lipińskiego wynik wskazał w końcu na remis. Nieomylni nie byli również olsztynianie, przez co w końcówce to znowu Trefl zdawał się być bliżej zwycięstwa w kolejnej partii (20:17). Gdańszczanie nie pozwolili już sobie go odebrać, a „kropkę nad i” postawił skuteczny atak Bartłomieja Lipińskiego (25:22).

Wygrana zmotywowała gdańszczan, którzy jako pierwsi wyszli na dwupunktowe prowadzenie w kolejnym secie (3:1). Taki stan nie utrzymał się jednak za długo, gdyż po asie serwisowym Robberta Andringi to olsztynianie mieli o jedno oczko więcej. Gospodarze postawili więc na skuteczność w bloku, dzięki której szybko przywrócili sobie bezpieczną przewagę (8:5). Do tego doszła jeszcze punktowa zagrywka Pablo Crera, po której dystans między drużynami zwiększył się do aż pięciu oczek. Goście zaczęli natomiast popełniać błędy własne, przez co ich szanse na odbudowanie się jeszcze w tym secie zaczęły drastycznie maleć (10:16). Co prawda Treflowi zdarzył się jeszcze moment dekoncentracji, ale ostatecznie to właśnie ta drużyna wyszła z meczu zwycięsko po ataku Moritza Reicherta (25:21).

MVP: Łukasz Kozub

Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 3:1
(21:25, 25:22, 25:22, 25:21)

Składy zespołów:
Trefl: Lipiński (12), Wlazły (24), Janusz, Reichert (10), Urbanowicz (6), Crer (15), Olenderek (libero) oraz Kozub (3), Pietruczuk, Janikowski i Zaleszczyk
AZS: Stępień (1), Andringa (20), Schulz (16), Teryomenko (10), Schott (6), Poręba (13), Gruszczyński (libero) oraz Woch, Żaliński (3), Wolański i Kapica (1)

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved