Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Arcyważne punkty katowiczan

PL: Arcyważne punkty katowiczan

fot. PressFocus

GKS Katowice pokonał 3:2 Barkom Każany Lwów. Zwycięstwo i dwa punkty praktycznie oznaczają utrzymanie katowiczan w PlusLidze. Co prawda matematycznie jeszcze GKS nie jest bezpieczny, ale musiałaby się wydarzyć katastrofa, żeby siatkarze ze Śląska znaleźli się na ostatnim miejscu w tabeli.

Wyrównana walka

Początkowo goście zdobywali punkty głównie po błędach w polu zagrywki GKS-u. Blok na Szczurowie i sprytne zagranie Lukasa Vasiny dało prowadzenie katowiczanom (10:7). Celne zagrywki Luciano Palonsky’ego sprawiły, że goście szybko odrobili straty. Z czasem goście zaczęli przejmować inicjatywę na siatce i po kontrataku Ilji Kowalowa odskoczyli na 21:18. Serię rywali przerwał dopiero atakiem po bloku Vasina. Końcówka toczyła się pod dyktando gości. Ostatnie punkty padły po zepsutych zagrywkach.

Początek drugiego seta ponownie był wyrównany. Skutecznymi atakami wymieniali się Palonsky i Vasina. Po kontrataku Jakuba Jarosza gospodarze odskoczyli na 9:6. W kolejnych akcjach katowiczanie utrzymywali skuteczność a gdy asa dołożył Waliński było już 15:12. Następną serię gospodarze zaliczyli przy zagrywkach Vasiny. Przy stanie 19:15 interweniował trener Barkomu. W kolejnych akcjach to goście punktowali, szybko o czas poprosił katowicki szkoleniowiec (19:17). Ze zmiennym szczęściem punktował Kowalow. Wciąż jednak sytuację na boisku kontrolowali katowiczanie. Zagrywka w siatkę Kowalowa zakończyła seta.

Niewykorzystana szansa GKS-u

Z wysokiego c w trzecią odsłonę weszli goście, po kolejnym punktowym bloku Barkomu interweniował trener Słaby (3:6). Po przerwie za sprawą celnych zagrań Jarosza i Vasiny oraz asa Marcina Walińskiego gospodarze wyrównali (8:8). Z akcji na akcję coraz pewniej punktowali katowiczanie. Gospodarze wywierali presję zagrywką i po asie Jarosza odskoczyli na 14:10. Gra obu zespołów nie była pozbawiona błędów. W dalszej fazie seta skutecznie punktował Wasyl Tupczij. Po bloku na Jaroszu dystans stopniał do trzech oczek. Następnie Barkom zaliczył serię przy zagrywkach Tupczija (22:19, 22:22). Chociaż po ataku Jarosza GKS miał piłkę setową, nie wykorzystał jej. Po grze na przewagi lepsi okazali się przyjezdni.

Czwarty set początkowo grany był punkt za punkt. Ofensywa gości opierała się na Palonskym (6:7). W kolejnych akcjach coraz pewniej punktowali gospodarze, po kontrataku Jarosza interweniował trener Krastins (10:7). Barkom nie odpuszczał, ale to katowiczanie byli skuteczniejsi na siatce. Dobrze funkcjonował blok GKS-u. Po ataku z przechodzącej piłki Sebastiana Adamczyka kolejną przerwę wykorzystał szkoleniowiec Ukraińców (15:11). W dalszej fazie seta wysoką skuteczność utrzymywał Jarosz. Po asie Damiana Domagały było już 22:15. Kontratak Jarosza dał serię piłek setowych. Pierwszą z nich obronił Kowalow, ale szybko kropkę nad i postawił Vasina.

Zacięty tie-break

Po wyrównanym początku do głosu doszli goście. Gdy w aut zaatakował Waliński, czas wykorzystał trener Słaby (5:7). Po zmianie stron mylić zaczęli się goście. Niemoc Barkomu przerwał dopiero atakiem Tupczij (10:10). Końcówka grana była punkt za punkt. Dwa mocne ataki Walińskiego rozstrzygnęły seta.

MVP: Lukas Vasina

(20:25, 25:19, 26:25, 25:18, 15:13)

Składy zespołów:
GKS: Waliński (14), Jarosz (22), Saitta (3), Vasina (26), Adamczyk (8), Usowicz (9), Mariański (libero) oraz Fenoszyn, Domagała (3) i Krulicki
Barkom: Gueye (11), Kowalow (17), Palonsky (20), Szczurow (3), Tupczij (15), Petrovs (2), Pampuszko (libero) oraz Mazenko (3), Hołowen, Dardzans i Kuczer

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela Plus Ligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved