Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Nikola Grbić: Jestem pewien, że nikt dzisiaj nie zaśnie

Nikola Grbić: Jestem pewien, że nikt dzisiaj nie zaśnie

fot. FIVB

Polscy siatkarze doznali bolesnej lekcji w półfinale Ligi Narodów i przegrali z reprezentacją USA 0:3 (22:25, 23:25, 13:25). Amerykanie wypunktowali zawodników trenera Nikoli Grbicia, a rozmiary tej porażki mogą niepokoić. — Jestem pewien, że nikt dzisiaj nie zaśnie. I to jest to cierpienie, które chciałbym, żeby zawodnicy przeżyli, bo tylko w ten sposób mogą stać się silniejsi — mówi selekcjoner Polaków.

Reprezentacja USA boleśnie wypunktowała Polskę w półfinale Ligi Narodów. – Nie spodziewałem się takiego załamania z naszej strony w trzecim secie. Musimy się nauczyć, że trzeba walczyć do samego końca. Nawet jeśli rywal prezentuje wysoki poziom, to znaczy, że my nie możemy prezentować równie dobrej siatkówki. Trzeba nauczyć się przełamywać ten dyskomfort i wychodzić z trudnych sytuacji. Kiedy przegrywa się w meczu, chce się więcej ryzykować i momentami także kombinować, a jedyne, co może pomóc to totalne skupienie. Doświadczenie takiego meczu musi nam pomóc, bo to nie koniec trudnych sytuacji. One będą się pojawiać – mówi Nikola Grbić. 

Selekcjoner  nawiązał do trzeciego, gładko przegranego seta. – Takie rzeczy się zdarzają. Poza tym pamiętajmy, że gdy rywal wysoko prowadzi, zupełnie z innym nastawieniem wychodzi na zagrywkę, niż kiedy walka toczy się punkt za punkt. I tę presję musimy nauczyć się przetrzymywać. Nie podobało mi się to, jak zareagowaliśmy po dwóch przegranych setach. Mówię tu zarówno o zawodnikach szóstkowych, jak i tych, którzy weszli z kwadratu. Wiadomo było, że przegrywając 0:2, trzecia partia to nasza ostatnia szansa, by odwrócić losy spotkania. W czwartym secie ćwierćfinału z Iranem też było tak, że rywal szybko osiągnął dużą przewagę, ale wtedy mieliśmy zabezpieczenie w postaci tie-breaka. Tutaj drugiej szansy już nie było – mówi. W drugiej odsłonie Polacy mieli trzy oczka przewagi. – Taka przewaga to jeszcze nic pewnego. Rywal zaserwuje piłkę z prędkością ponad 100 km/h, za chwilę zdobędzie kolejny punkt i już odrabia straty. Prowadząc 20:12 można myśleć o wygraniu seta, ale nie przy zaledwie trzech oczkach przewagi – dodał selekcjoner.

Polacy mają niespełna dobę na przygotowanie się do meczu o brąz. – Jestem pewien, że nikt dzisiaj nie zaśnie. I to jest to cierpienie, które chciałbym, żeby zawodnicy przeżyli, bo tylko w ten sposób mogą stać się silniejsi. Przed meczem o brąz mamy mniej niż 24 godziny, żeby się odbudować, ale tak wygląda turniejowa walka o medale. Czasu jest bardzo mało.

źródło: inf. własna, sport.onet.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-07-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved