Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Puchar Polski > Natalia Skrzypkowska: W nasze szeregi wkradła się panika

Natalia Skrzypkowska: W nasze szeregi wkradła się panika

fot. Michał Szymański

Siatkarki Jokera Świecie nie wykorzystały szansy na awans do ćwierćfinału Pucharu Polski i przegrały 2:3 z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała, mimo że prowadziły już 2:0. – Nie dość, że przeciwniczki się podniosły i zaczęły popełniać mniej błędów, to jeszcze w nasze szeregi wkradła się panika – przyznała Natalia Skrzypkowska, przyjmująca Jokera.

Joker Świecie miał wszystko w swoich rękach, by wywalczyć awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Świecianki dominowały nad rywalkami od początku meczu, szczególnie w obronie i w ataku. Ostatecznie jednak zdołały ugrać tylko dwa sety. – Zespół z Bielska-Białej podniósł się i zaczął popełniać mniej błędów, szczególnie w ataku. My z kolei po tych dwóch setach zaczęłyśmy częściej się mylić. Pracujemy nad tym na treningach i ten wynik mimo wszystko cieszy. Każdy wygrany set nas podbudowuje. Z jednej i z drugiej strony na boisku była walka, ale nam jest na pewno żal tego meczu. Szkoda, ale trzeba będzie próbować dalej – podsumowała przyjmująca Jokera Natalia Skrzypkowska.

Siatkarka zwróciła również uwagę na mentalną słabość swojej drużyny. – Nie dość, że przeciwniczki się podniosły i zaczęły popełniać mniej błędów, to jeszcze w nasze szeregi wkradła się panika. Zawsze tak jest po dwóch wygranych setach, że jeszcze jednego trzeba, że jeszcze troszeczkę brakuje. Musimy nad tym pracować, żeby dziewczyny nabrały więcej pewności siebie – przyznała. – Szkoda, że sezon już się kończy, ale mam nadzieję, że w następnym ruszymy lepiej – dodała Skrzypkowska.

Zawodniczka rozpoczęła sezon w zespole z Piły i do Jokera dołączyła pod koniec 2020 roku. Wtedy zmienił się również trener, którym obecnie jest Wojciech Kurczyński. Roszady pomogły drużynie, która prezentuje się zdecydowanie lepiej niż wcześniej. – Dziewczyny potrzebowały pewności siebie. Ja przychodząc do Jokera wiedziałam, na co je stać, bo naprawdę fajnie grają, tylko troszkę głowy im wcześniej nie pracowały. Tak naprawdę tylko zmiana nastawienia wystarczyła. Do tego poukładany trening i duża rywalizacja w zespole. Cieszę się, że jest progres – powiedziała przyjmująca.

Mimo porażki i końca przygody z Pucharem Polski, zarówno same siatkarki, jak i trener widzą pozytywy. – Odpadamy, ale trener cieszy się z małych rzeczy, że była walka i przegrałyśmy sportowo – podsumowała Natalia Skrzypkowska.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Puchar Polski

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-01-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved