Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Natalia Mędrzyk: Bardzo szybko VakifBank sprowadził nas na ziemię

Natalia Mędrzyk: Bardzo szybko VakifBank sprowadził nas na ziemię

fot. Michał Szymański

Grupa Azoty Chemik Police nie sprostała zadaniu i przegrała we własnej hali 0:3 z faworyzowanym VakifBankiem Stambuł w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzyń. – Ilość naszych pomyłek była zdecydowanie za duża. Gdy już miałyśmy okazję, powinnyśmy ją wykorzystać. Nie miałyśmy żadnego punktu zaczepienia w tym meczu – nie ukrywała rozczarowania Natalia Mędrzyk.

Zespół z Polic jako jedyny z TAURON Ligi awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń. Miał jednak pecha w losowaniu i trafił na pretendenta do triumfu w całych rozgrywkach. – Przed tym spotkaniem była wielka ekscytacja, każda z nas czuła ten etap rozgrywek. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie ten mecz. Bardzo szybko VakifBank sprowadził nas na ziemię – przyznała po meczu przyjmująca Chemika Natalia Mędrzyk.

Rozczarowania nie ukrywała kapitan polskiej ekipy. – Nie pokazałyśmy się z najlepszej strony, nie przeciwstawiłyśmy się VakifBankowi w żadnym elemencie. Na pewno możemy tego żałować, bo wiedziałyśmy, że rywalki przyjeżdżają do Polic w roli faworyta i że będzie bardzo ciężko wygrać ten mecz. Szkoda, że bardziej nie powalczyłyśmy, ale sprawa jest jeszcze otwarta, mam nadzieję, że z o wiele lepszej strony pokażemy się w Turcji – powiedziała Martyna Grajber. – Powinnyśmy pokazać dużo więcej walki, serducha, tego, co nas cechuje. Gramy z jednym z najlepszych zespołów na świecie, więc musimy dołożyć coś więcej oprócz siatkówki, czyli tą waleczność, serce, żeby móc sobie po meczu powiedzieć, że zrobiłyśmy wszystko, co mogłyśmy – dodała.

Siatkarki z Turcji zdominowały policzanki w pierwszej partii, którą wygrały 25:9. Nieco lepiej było w dwóch kolejnych setach, ale podopieczne trenera Ferhata Akbasa zgubiła znaczna ilość błędów. – Myślę, że można powiedzieć, że zabrakło każdego elementu naszej gry. Kiedy już miałyśmy piłkę do kontry, to absolutnie tego nie wykorzystywałyśmy, często popełniałyśmy błędy. Wiadomo, że trzeba ryzykować z takim zespołem, ale myślę, że ilość naszych pomyłek była zdecydowanie za duża. Gdy już miałyśmy okazję, powinnyśmy ją wykorzystać. Nie miałyśmy żadnego punktu zaczepienia w tym meczu – powiedziała Mędrzyk. – Raz, że nie potrafiłyśmy odrzucić zespołu z Turcji od siatki, a dwa, że popełniałyśmy dużo błędów i niestety to jest drużyna, która nie wybacza takich sytuacji. Na pewno mamy duże rezerwy, samo zdobywanie punktów przychodziło opornie. Na pewno musimy się na tym skupić przed następnym meczem- wtórowała jej Grajber.

Policzanki nie mają zbyt wiele czasu na analizę spotkania z VakifBankiem, bowiem już w poniedziałek zmierzą się w TAURON Lidze z Grot Budowlanymi Łódź, a chwilę później wyruszą na rewanżowe starcie z tureckim zespołem. – Przed nami jeszcze jeden mecz ligowy, dosyć ciężki i już we wtorek wyjeżdżamy na rewanż. Na pewno będziemy chciały się pokazać z innej strony, taki drugi mecz nie podniesie nas na duchu, więc myślę, że zrobimy wszystko, żeby zaprezentować się jak najlepiej – zapowiedziała Natalia Mędrzyk.

źródło: opr. własne, polsatsport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved