Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Mistrz Polski dołączył do zawiercian

Mistrz Polski dołączył do zawiercian

fot. Klaudia Piwowarczyk

W nowym sezonie do zespołu z Zawiercia dołącza Michał Szalacha. 27-letni środkowy zaledwie kilka tygodni temu wraz z Jastrzębskim Węglem zdobył tytuł mistrza Polski.

Po 4 latach przerwy Michał Szalacha wraca na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Aluron CMC Warta Zawiercie będzie dla niego trzecim klubem – po AZS-ie AGH Kraków i AZS-ie Częstochowa –  z tego regionu geograficznego. Tym razem pojawia się tutaj jako tegoroczny mistrz Polski. – Zawiercie chodziło za mną już od kilku lat. Jeszcze gdy grałem w pierwszej lidze w AZS AGH Kraków, to dostałem wtedy ofertę z klubu grającego wówczas również w pierwszej lidze. Nie zdecydowałem się wtedy. I tak co kilka lat powracała ta oferta i w końcu wybrałem to miasto. To była najlepsza oferta pod względem sportowym, a dla mnie ważne jest, aby grać i rozwijać się dalej – mówi Michał Szalacha.

Michał Szalacha urodził się 27 lat temu w Rzeszowie. Swoje pierwsze kroki w siatkówce stawiał w AKS Resovia Rzeszów, z którą występował w Młodej Lidze. Razem z tym zespołem zdobył m.in. mistrzostwo Polski w 2011 roku oraz srebro na mistrzostwach Polski juniorów w 2013 roku. Następnie po raz pierwszy przeniósł się na Jurę Krakowsko-Częstochowską, gdzie w latach 2014-2015 reprezentował barwy AZS-u AGH Kraków.

W 2015 roku trafił do AZS-u Częstochowa, w którym spędził dwa sezony. Po spadku częstochowskiego klubu z PlusLigi zdecydował się na transfer do Łuczniczki Bydgoszcz, a następnie w kwietniu 2019 dołączył na zasadzie transferu medycznego do Jastrzębskiego Węgla. W meczu o 3. miejsce mistrzostw Polski grał przeciwko Jurajskim Rycerzom. Ostatecznie w rywalizacji górą okazali się zawodnicy z Jastrzębia i to na ich konto powędrował brązowy medal. Po tej rywalizacji Michał Szalacha podpisał dwuletni kontrakt z Jastrzębskim Węglem. W minionym sezonie Michał Szalacha wystąpił w 15 spotkaniach w PlusLidze. Zdobył w nich 91 punktów, w tym 22 punktowe bloki i jeden as serwisowy.

Nie wiem zbyt wiele o Michale z wyjątkiem takich oczywistości, jak to, że ma wielki potencjał, który będzie w stanie pokazać w Zawierciu. Miałem okazję analizować go w meczach, które graliśmy w tym sezonie i nawet jednym meczu przeciwko nam. Fizycznie jest bardzo dominujący z bardzo dobrym atakiem oraz potencjałem w bloku i zagrywce. Kiedy spędzi więcej czasu na boisku, będzie zbierać doświadczenie i pozytywną energię – mówi Igor Kolaković.

Warto dodać, że sukces z klubem w 2019 roku otworzył mu także drzwi do reprezentacji Polski. Zdobył z nią srebro podczas Pucharu Świata w Japonii oraz brąz Ligi Narodów w Chicago.

–  Michała w naszym klubie widzieliśmy już kilka lat temu. W końcu do nas trafia i to jako mistrz Polski, a jednocześnie gracz niespełniony. Za każdym razem, gdy pojawiał się na boisku, pokazywał się ze znakomitej strony. Mimo tego przy Juriju Gładyrze i Łukaszu Wiśniewskim dostawał znacznie mniej okazji do gry, niż by chciał. Nie mógł przez to zaprezentować swojego ogromnego potencjału, który dostrzegł przecież dwa lata temu trener Vital Heynen. Wierzymy, że u nas będzie mógł pokazać go w pełni i dzięki temu w przyszłym roku ponownie znajdzie się w reprezentacji Polski – mówi prezes Kryspin Baran.

Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi

źródło: inf. prasowa

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-06-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved