Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Memoriał im. Arkadiusza Gołasia: Projekt triumfuje

Memoriał im. Arkadiusza Gołasia: Projekt triumfuje

W sobotnim meczu o 3. miejsce podczas Memoriału im. Arkadiusza Gołasia naprzeciw siebie stanęły zespoły Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE GiEK Skra Bełchatów. Po czterosetowej walce lepsi okazali się kędzierzynianie. W finale zagrają Projekt Warszawa i Berlin Recycling Volleys. W finale zagrały zespoły Projekt Warszawa i Berlin Recycling Volleys. Warszawianie, mimo trudności w drugim secie, wygrali 3:0, a tym samym mogli cieszyć się ze zwycięstwa w turnieju.

Spotkanie o 3. miejsce otworzył atak Adriana Aciobănițeiego dla Skry Bełchatów. Mimo różnorodności zagrać po obu stronach siatki, zespoły popełniały też dość dużo błędów. Po tym jak w aut zaatakował Kluth, błąd na zagrywce popełnił Nowak. Ostatni punkt w pierwszym secie zdobył blokiem Daniel Chiţigoi, co dało ZAKSIE zwycięstwo 27:25.

Drugą partię rozpoczął od ataku Takvam. Nie brakowało serii punktowych dla obu zespołów, finalnie wynik znów rozstrzygnął się po walce w końcówce. Przy stanie 24:23 dla ZAKSY zagrywkę zepsuł Nowak i kolejny set powędrował na konto kędzierzynian. Podrażnieni porażką bełchatowianie, w połowie trzeciego seta włączyli wyższy bieg. Wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, którą konsekwentnie utrzymali do końca. Wygrali 25:20 po zepsutej zagrywce Klutha.

Kędzierzynianie od pierwszych piłek w czwartym secie próbowali narzucić swój rytm gry. Wyszli na dwu, trzpunktowe prowadzenie, które utrzymywali przez dłuższy czas. Gdy punkt z ataku zdobył Chitigoi, było 10:7. Po autowym zagraniu Chitigoiego przewaga ZAKSY zmalała do jednego punktu (13:12). Krótka przerwa pomogła, aby kędzierzynianie wrócili do trzypunktowego prowadzenia. W końcówce świetnie zaprezentował się Konarski, do tego błąd popełnił Kluth i Skra wyszła na prowadzenie 20:19. W decydujących momentach lepsza okazała się jednak ZAKSA, która po akcji Chitigoi wygrała 25:23 i cały mecz 3:1.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:1
(27:25, 25:23, 20:25, 25:23)

Mecz finałowy rozpoczął udany atak Kowalczyka. Oglądaliśmy dość wyrównaną grę z niewielką przewagą stołecznej drużyny. Atak Tillie dał Projektowi prowadzenie 9:6, po chwili punkt blokiem dołożył Wrona. Warszawianie byli skuteczni również na zagrywce. As serwisowy Webera dał im prowadzenie 16:11. W końcówce niemiecki zespół gonił wynik, jednak ostatecznie Projekt wygrał 25:20 po ataku Grobelnego.

Druga partia od samego początku była wyrównana. Na punkt zdobyty przez Mote z zagrywki odpowiedział atakiem Szalpuk. Na przestrzeni seta oba zespoły prezentowały równą dyspozycję, czego efektem była walka na przewagi. Po ataku Carle było po 25. W dwóch decydujących akcjach główną rolę odegrał Szapluk i to po jego ataku Projekt wygrał 27:25.

Trzeciego seta od prowadzenia 3:1 rozpoczęli siatkarze z Niemiec, ale Projekt szybko doprowadził do wyrównania. Po ataku Szalpuka warszawianie wyszli na prowadzenie 7:6. Pięć punktów z rzędu zdobytych przez Projekt dało polskiej drużynie bezpieczną przewagę. Po ataku Kowalczyka było 19:13. Gdy punkt zdobył Weber, zrobiło się 22:16 dla warszawian. Finalnie Projekt wygrał 25:18 i cały mecz 3:0.

Projekt Warszawa – Berlin Recycling Volleys 3:0
(25:20, 27:25, 25:18)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved