Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Mateusz Nykiel: Będziemy musieli spróbować zagrać cierpliwie

Mateusz Nykiel: Będziemy musieli spróbować zagrać cierpliwie

fot. Indykpol AZS Olsztyn

Indykpol AZS Olsztyn nadal walczy o korzystne rozstawienie przed fazą play-off. Przed siatkarzami z Kortowa jednak nie lada wyzwanie, gdyż w niedzielnym meczu muszą stawić czoła Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, aktualnemu liderowi Plusligi.

Po dwóch przegranych wyjazdowych meczach (z PSG Stalą Nysa i Jastrzębskim Węglem), Indykpol AZS Olsztyn powrócił w środowe popołudnie do Iławy. Hala przy Małym Jezioraku już ósmy raz w tym sezonie okazała się szczęśliwa dla drużyny Javiera Webera, którzy pokonali Trefl Gdańsk 3:1. MVP spotkania wybrany został TJ Defalco (26 punktów).

Jak to spotkanie ocenił Mateusz Nykiel, statystyk zespołu z Olsztyna? – Przede wszystkim bardzo dobrze spisywaliśmy się na zagrywce – zarówno zawodnicy mające ,,zielone światło” oaz zagrywający floatem wywiązali się ze swojego zadania. Dodatkowo dobrze funkcjonował system ,,blok-obrona”. Cały czas pracujemy nad tymi elementami, a bez wątpienia mamy w nich jeszcze spore rezerwy.

Zielona Armia w całym meczu zanotowała 56% skuteczności w ataku przy zaledwie 36 procentowym przyjęciu zagrywki. Co na temat tego zjawiska liczbowego miał do powiedzenia statystyk? – Mieliśmy duży problem nie tylko z samym przyjęciem zagrywki, ale z organizacją gry w tym elemencie, czyli komunikacja albo przemieszczanie się po boisku. Ten element będziemy musieli poprawić. Dodatkowo szlifujemy organizację gry w ataku i asekuracji. Utrzymywaliśmy dobry poziom z gry na wysokiej piłce po niedokładnym przyjęciu, ponieważ wiedzieliśmy, że Trefl Gdańsk to zespół o mocnym i ofensywnym serwisie, ale przede wszystkim z bardzo dobrym blokiem. Cieszy mnie to, że naszym skrzydłowym udało się zanotować takie procenty w ataku.

Po wygranych ,,Derbach Północy”, drużynę Indykpolu AZS czeka jeszcze trudniejsze zadanie. Do Iławy po raz pierwszy zawita Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Jest to bez wątpienia jeden z najlepszych zespołów na świecie, triumfator ostatniej edycji Ligi Mistrzów i aktualny lider tabeli Plusligi, mający 55 punktów na swoim koncie. Kędzierzynianie są również tegorocznymi zdobywcami TAURON Pucharu Polski. W całym sezonie przegrali tylko dwa spotkania – z Cerradem Eneą Czarnymi Radom i PGE Skrą Bełchatów (oba po 1:3). Zielona Armia mierzyła się z ZAKSĄ dwukrotnie i tyle samo musiała uznać wyższość swoich rywali. Najpierw w meczu 11. Kolejki, drużyna z województwa opolskiego wygrała 3:0, a później w ćwierćfinale krajowego pucharu olsztynianie ,,urwali” im tylko jednego seta. Należy też wspomnieć, że ZAKSA walczy o obronę pucharu Champions League i jest obecna w półfinale tych rozgrywek.

O ZAKSIE wielokrotnie mówi się, że funkcjonuje na boisku jak jeden swoisty organizm. Drużyna prowadzona przez Gheorghe Cretu jest przepełniona reprezentantami Polski, którzy są liderami drużyny. Mowa tutaj o Łukaszu Kaczmarku (345 punktów) i Kamilu Semeniuku (288 punktów), swoje w ataku i przyjęciu prezentuje również kapitan Aleksander Śliwka. Środkowy Norbert Huber zajmuje drugie miejsce w rankingu środkowych z wynikiem 53 bloków. Defensywa spoczywa na barkach amerykańskiego libero Eriku Shojim, a dystrybucją piłek zajmuje się kandydat na pierwszego rozgrywającego kadry Marcin Janusz.

Mateusz Nykiel potwierdza, że Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest poukładana w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W jaki sposób można zagrozić takiej drużynie, która również miała swoje gorsze momenty w tym sezonie? – W takich meczach jak z ZAKSĄ, niezbędna będzie cierpliwość. To jest cecha wyróżniająca naszego rywala. Będziemy musieli spróbować zagrać cierpliwie oraz zaprezentować publiczności te ,,brudną siatkówkę”, czyli na przykład wielokrotne nabicia piłki na blok i wszechobecny spryt. Siatkarze ZAKSY potrafią jednak grać niestabilnie w przyjęciu. Nasze mocna oraz lżejsza zagrywka może sprawić, że ,,złamiemy” ich nieco w tym elemencie. Wiemy, że Marcin Janusz mający piłkę przy siatce potrafi rozgrywać koncertowo, także dobra postawa na zagrywce i w systemie ,,blok-obrona”, ułatwi nam nieco grę w tym meczu.

Mecz w Iławie rozpocznie się o godz. 14:45.

źródło: indykpolazs.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved