Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Mateusz Grabda: Mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy

Mateusz Grabda: Mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy

fot. FIVB

– Czujemy duży niedosyt, bo punkt był na wyciągnięcie ręki. Mogliśmy prowadzić 2:0, ale taka jest siatkówka. Mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy – powiedział po porażce z LUK Politechniką Mateusz Grabda, trener KPS-u. 

Siatkarze KPS-u Siedlce postawili się LUK Politechnice Lublin, ale ostatecznie nie urwali faworytowi żadnego punktu. Mogą żałować zwłaszcza drugiej odsłony, w której przegrywali 7:17, a chwilę później prowadzili 24:23, ale ostatecznie przegrali ją po walce na przewagi. To był przełomowy moment meczu, który spowodował, że przyjezdni przejęli inicjatywę nad boiskowymi wydarzeniami. – Podwójna zmiana oraz bardzo dobra jakość na zagrywce Jacka Ziemnickiego dała nam możliwość odrobienia dziesięciu punktów straty. Brakowało nam niewiele, żeby wygrać tego drugiego seta. Końcowy wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania. Mogło ono się podobać. Czujemy duży niedosyt, bo punkt był na wyciągnięcie ręki. Mogliśmy prowadzić 2:0, ale taka jest siatkówka. Mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy – zaznaczył szkoleniowiec gospodarzy, Mateusz Grabda. 

W decydujących momentach dało o sobie znać większe doświadczenie zawodników Politechniki oraz skuteczniejsza postawa w polu serwisowym, w którym zdobywali sporo punktów. – Lublinianie pokazali nam miejsce w szeregu, zagrali bardzo dobrze, chociaż patrząc w liczby, nie odbiegaliśmy od nich. Na pewno lepiej zagrali na zagrywce, popełniając w niej znacznie mniej błędów, a grali bardzo mocno. Zrobili nam sporo szkody w tym elemencie. To jest ich siła, którą wykorzystali w naszej hali – przyznał trener siedleckiej drużyny.

Po siedmiu wygranych z rzędu KPS-owi przytrafiły się trzy porażki z rzędu, które spowodowały, że spadł on z piątej lokaty w tabeli, ale do rozegrania ma jeszcze trzy pojedynki w rundzie zasadniczej. Jeśli zdobędzie w nich komplet oczek, to może wrócić na piąte miejsce. – Przegraliśmy trzy mecze z rzędu, ale przed nami kolejne ważne spotkania – najpierw z BAS-em Białystok, a następnie z MCKiS-em i Krispolem. Nikt nie mówi, że będą to łatwe spotkania, mimo tego, że ci rywale znajdują się w dolnych rejonach tabeli. Musimy te trzy mecze wygrać, żeby zająć czwarte lub piąte miejsce, a następnie walczyć w play-off – zakończył Mateusz Grabda.

źródło: inf. własna, KPS Siedlce - Facebook

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved