Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > W klubie jak w reprezentacji? Stysiak: Trener wymaga ode mnie bardzo dużo

W klubie jak w reprezentacji? Stysiak: Trener wymaga ode mnie bardzo dużo

fot. PressFocus

Magdalena Stysiak bardzo dobrze odnalazła się w nowym klubie. Od tego sezonu broni barw Fenerbahce Stambuł i jest jedną z liderek. W rozmowie z Katarzyną Paw z Przeglądu Sportowego przyznała, że gra w Fenerbahce to spełnienie jej marzeń. – Właśnie tak to wszystko sobie wyobrażałam, ale pod wieloma względami jestem też pozytywnie zaskoczona – powiedziała atakująca polskiej kadry.

 

Marzenia się spełnia

Trafiła do jednego z najlepszych klubów w Europie i ani klub nie zawiódł jej, ani ona klubu. Początek sezonu jest bardzo udany dla Magdaleny Stysiak, która spełnia swoje marzenie o grze w Turcji. – Udało mi się zrealizować marzenie, gram w klubie, do którego od zawsze chciałam trafić. Mogę powiedzieć, że pod każdym względem – czy to organizacyjnym, czy też siatkarskim – ten klub to top topów. Profesjonalizm i podejście do zawodnika są tutaj na najwyższym poziomie. Jestem szczęśliwa, bo zmieniłam otoczenie, poznałam nowych ludzi i myślę, że to pozwoli mi się rozwinąć pod względem życiowym i siatkarskim – przyznała atakująca reprezentacji Polski.

Ona sama bardzo dobrze zaklimatyzowała się w nowym klubie i jest jedną z liderek Fenerbahce Stambuł. Szybko zyskała również sympatię kibiców. – Jeśli ktoś gra dobrze, to wszystko jest w porządku, a jak ktoś spisuje się źle, to wtedy zaczynają się schody, a także rosną wymagania. Ludzie tutaj bardzo doceniają cię za dobre występy i za to, jakim jesteś człowiekiem. Tak jest na przykład z naszym klubem kibica. Zawsze uśmiecham się do ludzi i robię sobie z nimi zdjęcia. Oni już stwierdzili, że to ja po każdym meczu będę robić sobie selfie z fanami i całą drużyną. Dostajemy też dużo prezentów – czy to w postaci zdjęć, czy bransoletek – zdradziła siatkarka.

Zobacz również:
Turcja K: Stysiak w formie

KLUB I KADRA

Fenerbahce prowadzi trener Stafano Lavarini, który jest także selekcjonerem reprezentacji Polski. To bez wątpienia pomaga Stysiak. – Co do trenera to mogę powiedzieć, że go uwielbiam. Stefano jest wspaniałym człowiekiem, mamy do siebie ogromne zaufanie i świetnie się dogadujemy. Wymaga ode mnie bardzo dużo, ale to mi się podoba, bo na pewno przyniesie efekty w reprezentacji. Obie strony wiedzą, czego od siebie oczekiwać i należy w tym szukać samych plusów – oceniła atakująca, która formę reprezentacyjną przekłada na swoje występy klubowe.

Polska kadra ma za sobą bardzo udany sezon, a spora w tym zasługa właśnie Lavariniego i Stysiak. – W reprezentacji był ostrzejszy, bo zdawał sobie sprawę, że ma tylko chwilę na to, żeby skomponować zespół. Tutaj ma więcej czasu, dzięki czemu jest bardziej zrelaksowany, ma luźniejsze podejście, ale z drugiej strony też bardzo dużo wymaga. Mamy świetny kontakt – podsumowała reprezentantka Polski.

źródło: Przegląd Sportowy

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne, reprezentacja Polski kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved