Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Łukasz Kruk: Moim zdaniem nie startujemy w roli faworyta

Łukasz Kruk: Moim zdaniem nie startujemy w roli faworyta

fot. Radomka Radom

– Legionovia jest niedoszacowanym zespołem. Grają tam bardzo dobre zawodniczki. To drużyna, która jest na poziomie tej pierwszej piątki, która walczyła do samego końca o to rozstawienie. Będą to bardzo ciężkie mecze. Moim zdaniem nie startujemy w roli faworyta. Szanse oceniam optymistycznie 50 na 50. To, że wygraliśmy z nimi dwa razy, teraz kompletnie nie ma znaczenia – powiedział przed pierwszym meczem play-off Łukasz Kruk.

E.Leclerc Moya Radomka Radom ma za sobą bardzo udaną fazę zasadniczą. Zespół wygrał 17 z 22 meczów i zajął 2. miejsce. – Już po transferze Kasi Skorupy stawiano nas w roli faworytów tej ligi, ale tonowałem troszkę te nastroje. Nadal będę je tonował. Oczywiście udało się super zagrać rundę zasadniczą, 17 zwycięstw mówi samo za siebie, awans do półfinału Pucharu Polski tak samo, ale w poniedziałek zaczyna się play-off, który wszystko zweryfikuje. Wiadomo, mamy problemy zdrowotne i zeruje się wszystko. Jest jakiś atut własnej hali, jednak bez kibiców on się troszkę zmniejsza. Zaczynamy od nowa – podkreślił Łukasz Kruk.

W najbliższy poniedziałek E.Leclerc Moya Radomka Radom rozpocznie rywalizację w fazie play-off. Rywalem zespołu z Radomia będzie DPD IŁCapital Legionovia Legionowo. Radomianki będą musiały sobie radzić bez przyjmującej Janisy Johnson. – Janisa musiała podjąć leczenie. Jest to olbrzymia strata dla nas, nie tylko pod względem sportowym, bo Janisa to świetna osoba też jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie. Moim zdaniem w tej chwili nie da się jej zastąpić. Zdrowie jednak jest najważniejsze – zaznaczył Kruk. – Nie poddajemy się. Wydaje mi się, że większość dziewczyn, które pozostały będą walczyć – dodał. Dyrektor klubu nie ukrywał, że trwają poszukiwania zawodniczki na miejsce mającej problemy zdrowotne przyjmującej.

W fazie zasadniczej radomianki dwukrotnie pokonały swoje najbliższe rywalki. Łukasz Kruk ostrzega jednak przed lekceważeniem rywalek. – Wiadomo, że w przekroju sezonu można powiedzieć, że Legionovia nam „leży”. Uważam natomiast, że Legionovia jest niedoszacowanym zespołem. Grają tam bardzo dobre zawodniczki. To drużyna, która jest na poziomie tej pierwszej piątki, która walczyła do samego końca o to rozstawienie. Będą to bardzo ciężkie mecze. Moim zdaniem nie startujemy w roli faworyta. Szanse oceniam optymistycznie 50 na 50. To, że wygraliśmy z nimi dwa razy, teraz kompletnie nie ma znaczenia – podkreślił.

źródło: cozadzien.pl, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved