Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: Zespół Heynena pokonał Belgię, Amerykanki nie zwalniają

LN K: Zespół Heynena pokonał Belgię, Amerykanki nie zwalniają

fot. FIVB

W meczach Ligi Narodów siatkarek, które odbyły się w nocy czasu polskiego w Calgary, zwycięstwa doniosły reprezentacje Niemiec i USA. Podopieczne trenera Vitala Heynena mimo porażki w pierwszym secie poradziły sobie z Belgią i po wygranej 3:1 przesunęły się na 12. miejsce w klasyfikacji generalnej. Liderkami pozostają Amerykanki, które pokonały 3:0 Serbię. Jedynie w drugiej partii Serbki postawiły się liderką, przegrały jednak po zaciętej walce na przewagi.

Od początku spotkania reprezentacji Niemiec z Belgią to Żółte Tygrysice spisywały się lepiej na boisku, mając przewagę w ataku. Nie do zatrzymania była przede wszystkim Britt Herbots, która tylko w tym secie zdobyła atakiem 9 punktów. W końcówce Belgijki miały kilkupunktową przewagę (21:17), której nie oddały już do końca seta. Po potężnym ataku Jodie Guilliams z lewego skrzydła było już 23:18, a wynikiem 25:20 seta zakończyła Herbots.

Od drugiej partii Niemki nieco zmieniły swoją grę w obronie i rywalkom nie było już tak łatwo na siatce. Podopieczne trenera Vitala Heynena miały niewielką przewagę (11:10, potem 16:15), a na lewym skrzydle coraz śmielej poczynała sobie Lina Alsmeier. Od stanu 17:16 Niemki wygrały pięć kolejnych wymiany, prowadząc po ataku Camili Weitzel 22:16 i odskakując rywalkom na bezpieczną przewagę. Nie wypuściły już swojej szansy z rąk – piłkę setową miały przy wyniku 24:18, a po ataku Alsmeier doprowadziły do wyrównania w tym meczu.

Belgijki lepiej rozpoczęły trzecią odsłonę, znów dawała o sobie znać Britt Herbots (7:5, 12:10). W pewnych momentach mecz przypominał rywalizację Herbots z Liną Alsmeier – to do nich była kierowana zdecydowanie największa liczba piłek. Żółte Tygrysice wciąż miały niewielką przewagę (18:15), ale Niemki w końcówce doprowadziły do remisu 21:21 i po ataku Alsmeier wyszły na prowadzenie. Belgijki zupełnie stanęły i to podopieczne trenera Heynena cieszyły się z wygranego seta (25:22). W czwartym secie reprezentantki Niemiec prowadziły już od samego początku. Tym razem Alsmeier miała wsparcie od Leny Stigrot i Camili Weitzel, a w końcówce jej drużyna prowadziła 19:15. Pojedyncze dobre ataki Britt Herbots nie mogły już odwrócić losów tego spotkania. Niemki miały piłkę meczową przy stanie 24:20, a po chwili as serwisowy Pii Kastner zakończył to spotkanie.

Niemcy – Belgia 3:1
(20:25, 25:18, 25:22, 25:20)

Składy zespołów:
Niemcy: Kastner (3), Janiska (7), Stigrot (14), Orthmann (5), Wietzel (12), Cekulaev (5), Pogany (libero) oraz Glaab, Alsmeier (28), Hippe i Scholzel (2)
Belgia: Herbots (34), Lemmens (6), Guilliams (8), Janssens (11), Van de Vyver, Van Avermaet (9), Rampelberg (libero) oraz Van Sas, Demeyer, Krenicky (1) i Stragier (1)


Amerykanki mecz z Serbkami rozpoczęły bardzo silną zagrywką i potężnymi atakami ze skrzydła. Podopieczne trenera Karcha Kiraly’ego miały cały czas niewielką przewagę nad rywalkami, prowadząc po zbiciu Jordan Thompson 9:6. Zespół USA grał niezwykle cierpliwie w ataku i Serbki, które często nie wykorzystywały piłek w kontrze, traciły kontakt z rywalkami. W końcówce pierwszego seta Amerykanki prowadziły już po bloku Hannah Tapp 22:15 i losy tej partii były przesądzone. Seta wynikiem 25:17 zakończyła skuteczna akcja na siatce Kathryn Plummer.

W drugim secie podopieczne trenera Danielle Santarelliego postawiły znacznie twardszy opór rywalkom. Duża w tym zasługa skuteczności lewoskrzydłowych – zarówno Bianka Busa jak i Bojana Milenković znalazły sposób na blok i obronę rywalek. Amerykanki po dobrym początku prowadziły już 13:9, jednak Serbki grając cierpliwie i skutecznie doprowadziły w końcówce do remisu 21:21, wychodząc nawet na prowadzenie 23:22. Końcówka to już prawdziwa wojna nerwów, sporo piłek setowych dla jednej i drugiej drużyny. Ostatecznie dwa dobre ataki Kathryn Plummer rozstrzygnęły tę bitwę na korzyść drużyny USA (33:31).

W trzeciej odsłonie Amerykanki bardzo szybko odskoczył rywalkom na pięć punktów (13:8), a po potężnym ataku Jordan Thompson z prawego skrzydła prowadziły już 18:10. Losy meczu były przesądzone, mimo to Serbki próbowały jeszcze zminimalizować rozmiary klęski w trzeciej partii. Po bloku Mai Aleksić na Thompson było 23:16 dla USA, a po chwili atak Sarah Whilhite Parsons zakończył to spotkanie trzysetowym zwycięstwem aktualnych liderek klasyfikacji generalnej Ligi Narodów.

USA – Serbia 3:0
(25:17, 33:31, 25:16)

Składy zespołów:
USA: Poulter (2), Plummer (18), Tapp (7), Thompson (15), Parsons (12), Washington (8), Wong-Orantes (libero)
Serbia: Busa (14), Lazović (2), Mirković (1), Bjelica (13), Aleksić (7), Stevanović (5), Pusić (libero) oraz Jaksić, Milenković (8), Mirosavljević (1) i Mijatović (2)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-07-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved