Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM M: Jastrzębianie zagrają w finale

LM M: Jastrzębianie zagrają w finale

fot. Klaudia Piwowarczyk

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wygrali półfinałową rywalizację w Lidze Mistrzów z Halkbankiem Ankara i 20 maja w Turynie powalczą o zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Podopieczni Marcelo Mendeza do triumfu nad turecką ekipą potrzebowali dwóch wygranych partii. Po trzech przegrywali 1:2. W czwartym secie postawili już jednak kropkę nad i. W decydującej odsłonie lepsi okazali się goście, którzy na pożegnanie z rozgrywkami triumfowali do 12.

Obie drużyny zaczęły ten pojedynek nerwowo, popełniając błędy własne. Emocje szybciej opanowali Turcy, którzy po skończeniu krótkiej przez Merta Maticia prowadzili 5:2. Niemniej Tomasz Fornal zaczął punktować i swoimi atakami szybko doprowadził do wyrównania. Jastrzębianie dobrze spisywali się przy zagrywkach Jurija Gladyra, kiedy wypracowali sobie dwupunktowe prowadzenie. Od tego momentu wyraźnie przyspieszyli, a nawet jak nie udawało im się skończyć akcji w pierwszym uderzeniu, to grali spokojnie powtarzając akcję i budując sobie przewagę. Po pomyłce Nimira Abdel-Aziza oraz bloku Gladyra było już 16:10. W ekipie gospodarzy dobrze funkcjonował blok oraz zagrywka. To właśnie za sprawą tych elementów uciekali swoim rywalom. Po potrójnej czapie na Yigicie Gulmezoglu zrobiło się 21:13 i nasi reprezentanci mogli spokojnie rozgrywać końcówkę tego seta. Mieli aż osiem setboli, a po wykorzystaniu drugiego zwyciężyli w premierowej odsłonie spotkania.

Pięć punktowych bloków oraz 17% różnica w ataku na korzyść jastrzębian musiała mieć przełożenie na wynik. Drugi set rozpoczął się podobnie jak pierwszy. Po bloku Merta Maticia oraz asie serwisowym Dogukana Ulu goście prowadzili 5:2. Dodatkowo pomylił się Stephen Boyer i dystans wzrósł do czterech oczek. Gospodarze stracili nieco na skuteczności, a ponadto ich rywale stawiali wyżej poprzeczkę. Przede wszystkim widać to było w polu serwisowym oraz w ofensywie. Przez dłuższy czas utrzymywał się dystans pięciu punktów i dopiero po pomyłce Jana Hadravy wzrósł on do sześciu (9:15). Zawodnicy Halkbanku nie poddawali się i walczyli do końca. Wypracowali sobie wysoką przewagę, którą stopniowo zwiększali. Po asie serwisowym Thomasa Jaeschke było 17:10 i trener Marcelo Mendez musiał prosić o czas. W samej końcówce siatkarze Jastrzębskiego Węgla próbowali zmniejszyć straty, ale ich przeciwnicy nie pozwalali im się zbliżyć. Wprawdzie przytrafiały im się błędy, ale nie miały one zbyt dużego przełożenia na wynik. Seta asem serwisowym zakończył Jaeschke.

Trzecią partię ponownie miejscowi zaczęli źle. Nie byli w stanie przeciwstawić się Nimirowi Abdel-Azizowi oraz Thomasowi Jaeschke i od samego początku musieli gonić swoich rywali (1:6). Trener Mendez wprowadził na boisko Eemiego Tervaporttiego, ale wydawało się, że wszystkie problemy zaczynały się od niedokładnego przyjęcia i błędów, jakie popełniali jego podopieczni. Dodatkowo brakowało zawodnika, który by ich pobudził oraz zapunktował kilkukrotnie pod rząd. Z pomocą przychodzili im gracze z Ankary, którym także przydarzały się pomyłki. Po jednej z nich dystans zmalał do dwóch oczek i rozpoczęło się naprzemienne zdobywanie punktów. Trwało ono krótko, gdyż po raz kolejny dobre obrony Turków pozwalały im grać w kontrataku, stąd na tablicy wyników było 17:13. Jednak od tego momentu trzykrotnie zapunktowali miejscowi, co było zapowiedzią ciekawej końcówki. Dużo dobrego wnosił teraz Tomasz Fornal i to po jego zagraniu zrobiło się po 18. Ostatnie akcje były bardzo emocjonujące i nerwowe. W decydującym momencie tego seta zablokowany został Stephen Boyer i ostatecznie to siatkarze Halkbanku mogli się cieszyć z prowadzenia 2:1.

Czwartego seta od dobrych zagrywek zaczął Jurij Gladyr. Goście przyjmowali niedokładnie, przez co popełniali błędy i szybko zrobiło się 4:1. Miejscowi powracali do swojej dyspozycji z pierwszej części meczu. Byli dużo bardziej energetyczni, wzajemnie się motywowali i przynosiło to spodziewany efekt. Po ataku Jurija Gladyra zrobiło się 10:5, a kiedy Tomasz Fornal dorzucił jeszcze punktowy blok – 12:6. Na boisku zrobiło się spore zamieszanie, które wyraźnie nie posłużyło gościom. Po czasie dotknęli oni siatki oraz nie przyjęli zagrywki Trevora Clevenot i dystans wzrósł do ośmiu punktów. Z każdą rozgrywaną akcją ich wiara w zwycięstwo słabła, natomiast gra jastrzębian coraz bardziej nakręcała się, a dodatkowo niósł ich doping wypełnionej po brzegi hali w Jastrzębiu-Zdroju. Po ataku z lewej flanki Fornala ich przewaga wynosiła już dziesięć oczek. Losy tego pojedynku należało uznać za rozstrzygnięte. Decydujący punkt na wagę awansu do meczu finałowego Ligi Mistrzów padł po błędzie Thomasa Jaeschke. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla meldują się w nim po raz pierwszy w historii.

Trener Mendez wprowadził na boisko swoich dotychczasowych rezerwowych. Jednak w początkowych akcjach nie potrafili sobie poradzić z blokiem swoich rywali. Błędy po stronie gości sprawiły, że miejscowi doprowadzili do wyrównania, a nawet wyszli na jednopunktowe prowadzenie. Jednak przy zmianie stron oczko więcej mieli siatkarze Halkbanku, wynik podwyższył Nimir Abdel-Aziz (9:7). W końcówce seta było jeszcze trochę zamieszania. Czerwoną kartką ukarany został Thomas Jaeschke, ale finalnie to zawodnicy z Ankary wygrali całe spotkanie 3:2 po pomyłce w polu serwisowym Jana Hadravy. Najważniejsze rozstrzygniecie nastąpiło jednak po czwartym secie, kiedy jastrzębianie zapewnili sobie awans do finału Ligi Mistrzów.

MVP: Tomasz Fornal

Jastrzębski Węgiel – Halkbank Ankara 2:3
(25:17, 18:25, 22:25, 25:16, 12:15)

Składy zespołów:
Jastrzębski: Toniutti, Boyer (18), Gladyr (12), Clevenot (12), Fornal (18), M’Baye (4), Popiwczak (libero) oraz Dryja (2), Hadrava (2), Dębski (1), Tervaportti (1), Szymura (3), Macyra, Granieczny (libero)
Halkbank: Matić (6), Jaeschke (22), Ma’a (1), Abdel-Aziz (16), Ulu (6), Bruno (9), Done (libero) oraz Eksi, Gulmezoglu (1), Tayaz, Ivgen (libero)

Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej Ligi Mistrzów

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-04-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved