Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM K: Ważne zwycięstwo i trzy punkty ŁKS-u

LM K: Ważne zwycięstwo i trzy punkty ŁKS-u

fot. Michał Szymański

Planową, aczkolwiek nie bezproblemową, wygraną odniósł ŁKS Commercecon Łódź. Mecz lepiej rozpoczęły zawodniczki z Bułgarii, jednak to łodzianki ostatecznie zachowały więcej zimnej krwi w końcówkach dwóch pierwszych partii. W trzeciej Moritz przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, w czym pomógł im błąd sędziów. To dodatkowo zmobilizowało polski zespół, który zdominował rywalki w czwartej odsłonie i tym samym wciąż ma szansę na awans do kolejnej rundy.

Mecz lepiej otworzyły Bułgarki, które od razu wyszły na trzypunktowe prowadzenie po bloku na Katarzynie Zaroślińskiej-Król. Dalsze problemy Polek z wyprowadzeniem skutecznego ataku spowodowały, że przewaga ich przeciwniczek powiększyła się z czasem do aż sześciu oczek (10:4). Siatkarkom ŁKS-u udało się jednak w końcu uspokoić grę, dzięki czemu odrobiły część strat przy zagrywce Britt Bongaerts. Do tego doszły jeszcze skuteczne bloki zespołu z Łodzi, po których dystans między drużynami wynosił już zaledwie dwa punkty (13:15). Taki stan nie utrzymał się mimo wszystko zbyt długo, gdyż Bułgarki zdołały przywrócić sobie bezpieczną przewagę po świetnej zagrywce Kremeny Kamenowej. Nie był to jednak koniec emocji, gdyż siatkarki Maritzy Płowdiw zaczęły popełniać błędy, dzięki czemu to polski zespół znalazł się w końcu na prowadzeniu (18:17). Polki utrzymały się na nim aż do punktowej zagrywki Mirosławy Paskowej, przez którą decydować musiała gra na przewagi. Łodzianki poradziły sobie jednak z grą pod presją i to one triumfowały w pierwszej odsłonie (26:24).

Początek drugiej partii okazał się już znacznie bardziej wyrównany. To jednak ponownie Bułgarki znalazły się jako pierwsze na dwupunktowym prowadzeniu (5:3). Tym razem łodzianki nie pozwoliły im na powiększenie przewagi i po ataku Klaudii Alagierskiej wynik wskazał na remis. Do tego doszły jeszcze asy serwisowe Katariny Lazović i po chwili to łodzianki były już o trzy oczka lepsze (12:9). To zmotywowało siatkarki ŁKS-u, które dzięki skutecznej grze w bloku powiększyły swoją przewagę o jeszcze jedno oczko. Sytuacja zmieniła się więc dopiero w okolicach końcówki, kiedy to po punktowej zagrywce Dimy Uszewej dystans między drużynami zmniejszył się do zaledwie jednego oczka (17:18). W tym elemencie zapunktowała jednak także Britt Bongaerts i po chwili Polki przywróciły sobie bezpieczną przewagę. Od tej pory pewnie zmierzały po wygraną w kolejnym secie, o której przesądził ostatecznie blok ŁKS-u (25:18).

Od błędu Bułgarek w ataku rozpoczął się set numer trzy. Nieporozumienie po stronie ŁKS-u sprawiło jednak, że to Maritza Płowdiw znalazła się jako pierwsza na prowadzeniu (5:3). Kolejne niedokładności w grze łodzianek pomogły ich przeciwniczkom w  powiększeniu przewagi o kolejne dwa oczka. Powróciła jednak do skutecznej gry w ataku Ana Kalandadze i po chwili wynik wskazał już na remis (11:11). Do tego doszedł jeszcze as serwisowy w wykonaniu Katariny Lazović i Polki były już na prowadzeniu. Bułgarki jednak nie zamierzały się poddawać i od tej pory trwała zacięta walka. Przełamanie nastąpiło więc dopiero w końcówce, kiedy po skutecznych atakach Aleksandry Milanowej to Maritza Płowdiw miała o dwa oczka więcej (22:20). Łodziankom udało się jednak jeszcze odrobić straty przy zagrywce Katarzyny Zaroślińskiej-Król. Kontrowersje w końcówce sprawiły mimo wszystko, że to bułgarski zespół mógł cieszyć się ze zwycięstwa w tej partii (25:23).

Dobrze otworzyły czwartego seta siatkarki z Łodzi (3:1). Błąd w ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król sprawił jednak, że wynik szybko wskazał na remis. Taki stan nie utrzymał się mimo wszystko zbyt długo, gdyż myliły się także Bułgarki, co przywróciło ŁKS na prowadzenie (7:3). Łodziankom udało się jeszcze na nim umocnić, gdy bezpośrednio z zagrywki zapunktowała Nadja Ninković. Po udanych atakach Katariny Lazović miały już więc miażdżącą przewagę nad swoimi przeciwniczkami (16:8). Polkom zdarzył się jeszcze mimo wszystko moment dekoncentracji, przez który dystans między drużynami zmniejszył się do pięciu oczek. Łodzianki zdołały się jednak szybko odbudować i to one okazały się zwyciężczyniami w całym meczu po kiwce Katariny Lazović (25:17).

MVP: Katarina Lazović

VC Maritza Płowdiw (BUL) – ŁKS Commercecon Łódź (POL) 1:3
(24:26, 18:25, 25:23, 17:25)

Składy zespołów:
Maritza: Kamenowa (7), Paskowa (15), Barakowa (1), Uszewa (7), Aguilera (6), Milanowa (18), Todorowa (libero) oraz Drumewa, Milanowa, Czałszewa (6), Angelowa, Dudowa i Paszkulewa (libero)
ŁKS: Wójcik (16), Lazović (25), Ninković (11), Bongaerts (4), Alagierska (10), Zaroślińska-Król (6), Saad (libero) oraz Pacak i Kalandadze (6)

Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy C Ligi Mistrzyń

Galeria zdjęć z meczu

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved