Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Liga włoska: Kamil Semeniuk w rezerwie, odrodzenie Gas Sales Piacenza

Liga włoska: Kamil Semeniuk w rezerwie, odrodzenie Gas Sales Piacenza

fot. PressFocus

Sir Susa Vim Perugia odniosła zwycięstwo w przedostatniej kolejce fazy zasadniczej ligi włoskiej, choć tym razem Kamil Semeniuk był w rezerwie. Po piętach depcze jej Itas Trentino, a po zmianie trenera przebudziła się drużyna z Piacenzy. Wciąż nie jest też rozstrzygnięta kwestia spadkowicza.

 

Dalej na szczycie

Po zwycięstwie z Allianzem Mediolan za ciosem poszła Sir Susa Vim Perugia, która odniosła zwycięstwo z Vero Volley Monza. Przyjezdni postraszyli faworytów w dwóch pierwszych setach, ale ostatecznie musieli zadowolić się jedną urwaną im partią. Wcale nie ustępowali im na siatce, ale największa różnica była na zagrywce. W niej mistrzowie Italii ukąsili przeciwników aż 11 razy.

 

Pierwsze skrzypce w ich szeregach grał Yuki Ishikawa, który wywalczył 17 punktów. Po 12 dołożyli Wasim Ben Tara i Ołeh Płotnicki. Tym razem Kamil Semeniuk wchodził tylko na krótkie zmiany i nie punktował. Wśród pokonanych 17 punktów uzbierał Erik Rohrs.

 

Itas Trentino we własnej hali odprawił z kwitkiem Cucine Lube Civitanova. Przyjezdni tylko w drugim secie znaleźli sposób, aby go pokonać. Ponad seta oddali mu jednak po własnych błędach, a on dominował na siatce, osiągając 55% skuteczności w ataku. Tym razem liderem gospodarzy był Kamil Rychlicki, który zdobył 19 punktów. Wśród pokonanych 14 uzbierał Aleksandar Nikołow.

 

Nowa miotła pomogła

Przebudził się Gas Sales Piacenza, który po zmianie na ławce trenerskiej rozegrał świetny mecz na wyjeździe z Yuasa Batery Grottazzolina. Gospodarze tylko w drugim secie zdołali nieco powalczyć. Na przestrzeni meczu jednak nie znaleźli recepty na rywali. Ci dominowali na zagrywce, którą punktowali 11 razy, a do tego dołożyli 60% skuteczności w ataku. Prym w ich szeregach wiedli Stephen Maar i Robertlandy Simon, którzy zakończyli mecz z 12 oczkami.

 

Atutu własnego parkietu nie wykorzystała Cisterna Volley, która uległa Allianzowi Mediolan. Do walki zerwała się w trzeciej odsłonie, ale do tie-breaka nie doprowadziła. To był mecz błędów, bo obie drużyny w samej zagrywce popełniły ich aż 45. Gospodarze nieco lepiej zagrali blokiem (9 czap), ale ani to, ani 17 oczek Theo Faure nie dało im zwycięstwa. Przyjezdnych poprowadzili do niego Yacine Louati i Ferre Reggers, którzy łącznie wywalczyli 34 punkty.

 

W kierunku play-off

Po ważne zwycięstwo sięgnęła Valsa Group Modena, która we własnej hali ograła Gioiellę Prismę Taranto. Moment słabości przytrafił się jej w jednej partii, ale do tie-breaka nie dopuściła. Co ciekawe, przyjezdni uzyskali o 3% wyższą skuteczność w ataku, ale nie uchroniło ich to przed porażką. Nie pomogło im też 18 oczek Tima Helda. Gospodarze postawili za to na zagrywkę, a ich motorami napędowymi byli Wlad Dawyskiba i Paul Buchegger, którzy łącznie zdobyli 34 punkty.

 

Rana Verona przespała pierwszego seta w potyczce z Soneparem Padova, ale przyjezdni z partii na partię grali coraz słabiej, przez co komplet oczek został w Veronie. Gospodarze mogli liczyć na rywali, bo ci w samej zagrywce oddali im po błędach 26 punktów, a sami spisali się przyzwoicie w ataku, osiągając w nim ponad 50% skuteczności. To był mecz Roka Mozicia, zdobywcy 26 oczek. Po drugiej stronie siatki 19 wywalczył Marko Sedlacek.

 

Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi włoskiej siatkarzy

źródło: siatka.org

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-02-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved