Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Wrocławianie zdominowali częstochowian

I liga M: Wrocławianie zdominowali częstochowian

fot. eWinner Gwardia Wrocław

Po raz drugi w tym sezonie częstochowianie przegrali we własnej hali z eWinner Gwardią Wrocław. Gospodarze w pierwszych dwóch setach byli jedynie tłem dla cechujących się znacznie lepszą efektywnością rywali. W trzeciej partii obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z błędami, ale ostatecznie to goście wyszli również z tego seta zwycięsko. Tym samym to podopieczni trenera Lebedewa są o krok od awansu do półfinału.

Pierwsze akcje należały do gości, po błędzie w ataku Tomasza Kryńskiego szybko pierwszy czas wykorzystał trener Lebioda (0:3). Goście dyktowali warunki na boisku, a gdy asa dołożył Łukasz Lubaczewski drugi czas wykorzystał częstochowski szkoleniowiec (1:6). Gospodarze nie byli w stanie wyprowadzić skutecznego ataku, przy stanie 1:8 nastąpiła podwójna zmiana i na boisko weszli Walczak i Biliński.

Wrocławianie kończyli zagrania ze skrzydeł, a wyraźny dystans utrzymywał się (4:11). Zespół z Częstochowy do walki starał się poderwać Jarosław Mucha (6:11). W kolejnej części seta obie drużyny psuły zagrywki. Pojedyncze zagrania Krystiana Walczaka na niewiele się zdały. Do końca to przyjezdni kontrolowali przebieg gry, a punt na wagę zwycięstwa w tej odsłonie zdobył Damian Wierzbicki.

Otwarcie drugiego seta było wyrównane, ale niepozbawione błędów (3:3). Dopiero po asie Arkadiusza Olczyka Gwardia wyszła na prowadzenie 5:3. Skutecznie na siatce punktował Jeffrey Menzel. Stopniowo inicjatywę zaczęli przejmować goście i po bloku na Kogucie o czas poprosił trener Lebioda (8:11). Gospodarze nie pomagali sobie popełniając niewymuszone błędy (9:13, 10:15). Dobre zagrania Jarosława Muchy i Mikołaja Szewczyka nie wystarczały. Po kolejnym punktowym bloku Gwardii było już 18:13 dla wrocławian, a drugi czas wykorzystał trener Lebioda. Po ataku Lubaczewskiego gwardziści wchodzili w decydującą fazę seta prowadząc 20:15. Częstochowianie do końca stanowili tło dla rozpędzonych rywali. Błąd w polu zagrywki Pawła Cieślika dał serię piłek setowych przyjezdnym, a zepsuta zagrywka Muchy zamknęła seta.

Na początku trzeciego seta częstochowianie skuteczne akcje przeplatali z błędami. As Wierzbickiego i błąd dotknięcia siatki przez częstochowskich blokujących pozwolił Gwardii wyjść na prowadzenie 6:4 a pierwszy czas wykorzystał Piotr Lebioda. W kolejnych akcjach skutecznie atakowali Łukasz Usowicz i Tomasz Kryński (6:7), po drugiej stronie nie odpuszczał duet Lubaczewski/Menzel (6:9). As Damiana Koguta i blok na Wierzbickim sprawiły, że Norwid doprowadził do remisu, a o czas poprosił trener Lebedew (10:10). Atak Menzela i as Olczyła pozwoliły Gwardii odbudować przewagę (11:13). Częstochowianie starali się walczyć, ale wciąż nie potrafili wyeliminować ze swojej gry błędów. Po nieudanym ataku Koguta drugi raz zawodników do siebie przywołał trener Lebioda (15:17). Skutecznie w dalszej fazie seta atakował Mikołaj Szewczyk. Obie drużyny nie ustrzegły się pomyłek, a po asie Kryńskiego o czas poprosił szkoleniowiec przyjezdnych (21:21). Chociaż po błędzie Kryńskiego w ataku było już 23:21 dla Gwardii, pomyłka Wierzbickiego dała wyrównanie (23:23). Atak przez środek Mateusza Siwickiego i as Krzysztofa Gibka sprawiły, że to Gwardia cieszyła się ze zwycięstwa.

MVP: Łukasz Lubaczewski

Exact Systems Norwid Częstochowa – eWinner Gwardia Wrocław 0:3
(17:25, 19:25, 23:25)

Składy zespołów:
Norwid: Kryński (7), Usowicz (5), Kowalski (2), Mucha (11), Kogut (9), Szewczyk (7), Wasilewski (libero) oraz Walczak (3), Kopyść, Franczak (1), Biliński i Cieślik (1)
Gwardia: Lubaczewski (14), Siwicki (4), Wierzbicki (9), Biernat, Olczyk (4), Menzel (10), Mihułka (libero) oraz Gibek (1) i Frąc

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved