Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: W 20. kolejce nie zabraknie ciekawych meczów

I liga M: W 20. kolejce nie zabraknie ciekawych meczów

fot. Klaudia Piwowarczyk

W większości spotkań 20. kolejki teoretycznie łatwo jest wskazać faworyta. Tę serię spotkań rozpocznie ważne dla obu zespołów w kontekście ich miejsca w tabeli spotkanie ZAKSY Strzelce Opolskie z AZS-em AGH Kraków. Bardzo ciekawie zapowiadają się również mecze MKS-u Będzin z Polskim Cukrem Avią Świdnik oraz Legii Warszawa z KPS-em Siedlce.

Już w czwartek 27 stycznia na boisko wybiegną siatkarze ZAKSY Strzelce Opolskie. W ostatnim czasie niektórzy z zawodników mieli okazję uzupełniać skład ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Bardzo dobre spotkanie w Pucharze Polski rozegrał Grzegorz Jacznik. W I lidze strzelczanie walczą o utrzymanie. W czwartek podopieczni trenera Dembończyka podejmą AZS AGH Kraków. Krakowianie wciąż liczą na grę w play-off, obecnie do ósmego miejsca tracą pięć punktów. W pierwszej części sezonu dość ZAKSA wygrała 3:0 i z pewnością zrobi wszystko, by powtórzyć ten wynik. Nie będzie to łatwe, bo w pełnej dyspozycji jest już Dawid Dulski, który w 6 z 10 wygranych spotkań AGH był MVP.

Jednym z ciekawszych meczów w sobotę powinny być derby Mazowsza, w których Legia podejmie KPS. Siedlczanie obecnie mają trzy punkty więcej od swoich rywali. W tej części tabeli jest bardzo ciasno i każda kolejka przynosi roszady. Po przeciwnych stronach siatki staną dwaj najlepsi punktujący tego sezonu – Arkadiusz Żakieta i Adam Lorenc. Obaj siatkarze dotychczas na swoich kontach zgromadzili po 347 punktów. Kapitan Legii jest również najlepszym atakującym, zaś siatkarz KPS-u najczęściej wybierany jest MVP. W pierwszym spotkaniu siedlczanie wygrali 3:2. Podopieczni trenera Grabdy po serii porażek wrócili na zwycięską ścieżkę i będą nieznacznym faworytem tego meczu.

Wicelider tabeli I ligi mężczyzn – MKS Będzin we własnej hali będzie chciał się zrewanżować Polskiemu Cukrowi Avii Świdnik. W pierwszym meczu tych drużyn Avia triumfowała 3:1. W ostatnim czasie w lidze obie drużyny zaliczyły serię zwycięstw, jednak ta będzinian trwa znacznie dłużej. Świdniczanie miewają problemy z ustabilizowaniem swojej gry, ale mimo to pozostają w czołówce. W minionej kolejce będzinianie 3:0 pokonali Norwida, a świdniczanie 3:1 Legię. – Mamy przeanalizowanego przeciwnika, ale tak jak powtarzałem to wielokrotnie – w tej lidze jesteśmy największym zagrożeniem sami dla siebie. Gdy u nas wszystko będzie szło dobrze, tak jak dobrze trenujemy i jak drużyna jest zespołem, a nie tylko dobrymi zawodnikami, którzy przyszli, tylko to wszystko zaczyna nabierać pędu jako zespół, to jestem spokojny o wynik – stwierdził Artur Ratajczak.

Po dwóch kolejkach przerwy związanych z brakiem zdrowego rozgrywającego do gry ma wrócić Olimpia Sulęcin. Sulęcinian od razu czeka trudne zadanie, bowiem będą podejmować Lechię Tomaszów Mazowiecki. Lechiści swój ostatni mecz również mieli przełożony, a wcześniej dobre mecze przeplatali ze słabszymi. Sulęcinianie ostatniego czasu nie mogą zaliczyć do udanych nie tylko przez kolejne problemy zdrowotne, ale również ze względu na serię porażek, która trwa od połowy grudnia. Podopieczni trenera Chajca będą starali się przynajmniej powtórzyć wynik z 5. kolejki, kiedy to ulegli Lechii, ale dopiero po tie-breaku. Trudno jednak określić, w jakiej dyspozycji są sulęcinianie, skoro w ostatnim czasie nie mogli w pełni trenować ze swoimi rozgrywającymi, zaś ich rywale mieli czas na spokojne przygotowanie się do tego pojedynku.

Chemeko-System Gwardia Wrocław jest bezsprzecznym faworytem starcia z SMS-em PZPS Spała. Podopieczni trenera Bąkiewicza nie wygrali meczu od listopada. SMS z 9 punktami zamyka ligową tabelę, w środę przegrał kolejny grany awansem mecz. Chociaż wrocławianie miewają swoje problemy, to jednak nie powinni stracić punktów z uczniami ze Spały. Obecnie wrocławianie są na 7. miejscu w tabeli ze stratą 5 punktów do wicelidera. Mają tylko 3 punkty przewagi nad 9. Krispolem. Każdy wynik inny niż komplet punktów wrocławian można potraktować jako dużą niespodziankę.

Trudniej wskazać jak skończy się starcie Mickiewicza Kluczbork z BKS-em Visłą Proline Bydgoszcz. W tabeli znacznie wyżej znajdują się bydgoszczanie, którzy również wygrali ostatni mecz z Mickiewiczem. Visłą jednak rok zaczęła od serii porażek i przełamanie nastąpiło dopiero w meczu z SMS-em. Mickiewicz w tym sezonie ma za sobą zarówno wyraźne porażki jak i niespodziewane zwycięstwa z wyżej notowanymi rywalami. W tym roku w lidze kluczborczanie we własnej hali wygrali z liderem tabeli oraz ostatnią drużyną rozgrywek. Visła natomiast będzie walczyć o kolejne przełamanie, bowiem ostatnie trzy wyjazdowe spotkania przegrała, zdobywając tylko 1 punkt. Ogólnie wyjazdowy bilans podopiecznych trenera Ogonowskiego nie jest najlepszy – z 9 meczów przegrali aż 6.

BBTS Bielsko-Biała powalczy o kontynuowanie passy zwycięstw. Bielszczanie w tym sezonie nie przegrali w lidze we własnej hali. Teraz do Bielska-Białej przyjedzie częstochowski Norwid. Podopieczni trenera Gruszki w środę przerwali serię porażek, pokonując SMS. Bielszczanom zdarzało się w tym sezonie niespodziewanie przegrywać mecze ze znacznie niżej notowanymi rywalami, ale żeby pozostać na fotelu lidera BBTS musi utrzymywać pełną koncentrację również w takich meczach. Ciekawie zapowiada się rywalizacja na środku siatki, bowiem jest szansa, że w Bielsku-Białej na boisku zobaczymy trzech z pięciu najlepiej blokujących ligi – Adriana Hunka (46 bloków), Łukasza Usowicza (44) i Mateusza Zawalskiego (40).

We Wrześni Krispol będzie podejmował Chrobrego Głogów. Dotychczas w lidze to wrześnianie zgarniali komplet punktów w rywalizacji z Chrobrym. Dla obu zespołów punkty są bardzo ważne. Podopieczni trenera Walencieja chcą powiększyć dystans nad strefą spadkową, a Krispol pozostaje w walce o play-off. Wrześnianie w dwóch ostatnich meczach przegrywali 0:2, by ostatecznie ulec rywalom dopiero po tie-breakach. Głogowianie do Wrześni przyjadą podbudowani zwycięstwem 3:1 nad ZAKSĄ. Mimo to faworytem będzie Krispol, choć jeśli podopieczni trenera Kardasa nie utrzymają odpowiedniej koncentracji od początku do końca, to rywale mogą urwać im punkty.

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2022-01-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved