Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Udany rewanż Norwida

I liga M: Udany rewanż Norwida

fot. Klaudia Piwowarczyk

W starciu sąsiadów w tabeli siatkarze z Częstochowy okazali się lepsi od Mickiewicza Kluczbork. Pojedynek nie stał na zbyt wysokim poziomie. Drużyna prowadzona przez Piotra Gruszkę prowadziła już 2:0, ale w trzecim secie jej gra zacięła się. Gospodarze wykorzystali sytuację i doprowadzili do tie-breaka. W nim jednak siatkarze z Częstochowy wrócili do gry i wygrali. Tym samym częstochowianie zrewanżowali się rywalom za porażkę w pierwszej części sezonu.

Otwarcie pojedynku należało do gości, którzy po kontrataku Tomasza Kryńskiego prowadzili 6:3. Za sprawą celnej zagrywki i skutecznego ataku Jana Siemiątkowskiego wynik wyrównał się (6:6). Z czasem nie brakowało zdecydowanych ataków. Chociaż goście słabiej przyjmowali, nie rzutowało to na ich skuteczność w ataku (11:11). Gdy w szeregach kluczborczan pojawiły się błędy, o czas poprosił trener Łysiak (12:14). Szybko po asie Dawida Bułkowskiego wynik ponownie się wyrównał (14:14). Kolejne akcje grane były punkt za punkt, wynik oscylował wokół remisu. Sytuacja zmieniła się przy zagrywkach Krzysztofa Gibka, dwa asy tego zawodnika skłoniły trenera Łysiaka do wykorzystania drugiej przerwy (18:20). W kolejnych akcjach trwała walka. Po bloku na Łukaszu Łapszyńskim o czas poprosił jeszcze Piotr Gruszka (21:22). Chociaż gospodarze doprowadzili do wyrównania (22:22), kolejne akcje potoczyły się już po myśli częstochowian.

Początkowo drugi set toczył się punkt za punkt. Na środku skutecznie grał Bartosz Schmidt (8:9). W kolejnych akcjach inicjatywę przejęli goście. Po błędzie w ataku gospodarzy o czas poprosił ich trener (8:12). Skuteczne ataki Łukasza Usowicza i Łukasza Łapszyńskiego oraz kolejne pomyłki gospodarzy sprawiły, że częstochowianie powiększyli dystans punktowy (10:16). Po bloku na Pasińskim o czas poprosił trener Łysiak (11:18). Kluczborczanie skuteczne akcje przeplatali z prostymi błędami. W końcówce w szeregi gości wkradło się rozluźnienie. Gdy w ataku pomylił się Łapszyński, interweniował Piotr Gruszka (17:22). Wcześniej zbudowana przewaga wystarczyła jednak, by goście pewnie wygrali tego seta. Ostatni punkt padł po asie Kacpra Wnuka.

Po asie Łapszyńskiego częstochowianie prowadzili 3:1. Ich gra nie była bezbłędna, po skutecznym zagraniu Artura Pasińskiego Mickiewicz złapał kontakt punktowy (4:5). Goście często psuli zagrywki, a gdy w ataku pomylił się Łapszyński, wynik wyrównał się (7:7). Gra przyjezdnych była chaotyczna, jednak kluczborczanie często nie wykorzystywali szans. Z czasem żaden z zespołów nie był w stanie zbudować przewagi (13:13). Ręki w ataku nie wstrzymywał Siemiątkowski, po drugiej stronie siatki niemal nie do zatrzymania był Kryński. Gdy kontratak wykorzystał Łukasz Zimoń, o czas poprosił Piotr Gruszka (19:18). W kolejnych akcjach częstochowianie popełniali proste błędy. Serię przy zagrywkach Siemiątkowskiego przerwał dopiero Krzysztof Gibek (21:19). Goście mieli problem z wyprowadzeniem skutecznego kontrataku. Blok na Kryńskim dał Mickiewiczowi piłki setowe (24:20). Sprytne zagranie Jakuba Czerwińskiego zamknęło seta.

Z wysokiego c w czwartą odsłonę weszli kluczborczanie, szybko po bloku na Kryńskim o czas poprosił trener Gruszka (6:3). Po kolejnej nieudanej akcji atakujący został zmieniony przez Wnuka. Passę przy zagrywkach Schmidta przerwał atakiem Usowicz (8:4). Chociaż gospodarzom zdarzało się popełniać błędy, wyraźny dystans utrzymywał się. W szeregach częstochowian pojawiało się coraz więcej zmian. Mimo roszad w składzie gra przyjezdnych nie poprawiała się. Pojedyncze akcje kończył Wnuk (16:9). Z czasem skutecznie punktował Dawid Bułkowski. Po bloku na Wnuku na boisko wrócił Kryński (18:11). Po kolejnej przerwie dla Piotra Gruszki Siemiątkowski dołożył asa (21:12). Gra Norwida zupełnie się rozsypała, po zepsutej zagrywce Kryńskiego Mickiewicz miał kolejne szanse na zakończenie seta (24:14). Do tie-breaka doprowadził atakiem po bloku w aut Czerwiński.

Atak Usowicza i bloki na Czerwińskim otworzyły decydującą odsłonę, szybko przyjmującego zmienił Pasiński (0:3). Pierwszy punkt dla kluczborczan zdobył Siemiątkowski (1:4). Chociaż po atakach Bułkowskiego Mickiewicz złapał kontakt punktowy, nie zdołał kontynuować skutecznej gry. Przy stanie 3:7 o czas poprosił trener Łysiak. Nie brakowało dyskusji z sędziami. Po ataku z przechodzącej piłki Daniela Popieli nastąpiła zmiana stron (3:8). W kolejnych akcjach warunki na boisku dyktowali goście (4:10). Pomyłki przyjezdnych sprawiły, że dystans nieco się zmniejszył, a o czas poprosił trener Gruszka (6:11). Mocny atak po bloku w aut Łapszyńskiego dał piłki meczowe Norwidowi (8:14). Również do tego zawodnika należało ostatnie słowo w pojedynku.

MVP: Tomasz Kryński

Mickiewicz Kluczbork – Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3
(22:25, 18:25, 25:21, 25:16, 9:15)

Składy zespołów:
Mickiewicz: Bułkowski (11), Schmidt (13), Mucha (2), Siemiątkowski (22), Pasiński (3), Prokopczuk (1), Jaskuła (libero) oraz Czerwiński (6), Popik (3) i Zimoń (5)
Norwid: Kryński (19), Usowicz (11), Popiela (12), Gibek (13), Biliński (2), Łapszyński (11), Podborączyński (libero) oraz Kowalski, Długosz (5), Sługocki i Wnuk (3)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved