Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Pierwszy komplet punktów Norwida

I liga M: Pierwszy komplet punktów Norwida

fot. Marek Osuchowski / Norwid Częstochowa

W 2. kolejce częstochowianie ponownie wystąpili w roli gospodarza. Tym razem podopieczni trenera Gruszki podejmowali Krispol Września. Zespół z Częstochowy zaprezentował się ze znacznie lepiej strony niż w poprzednim pojedynku i odniósł zwycięstwo bez straty seta. Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Łukasz Łapszyński.

Otwarcie meczu było wyrównane. Dopiero przy zagrywkach Adriana Kopija goście odskoczyli na 8:6. Przyjezdni nie utrzymali przewagi, po podwójnym bloku na Mateuszu Łysikowskim na tablicy wyników pojawił się remis (9:9). As Krzysztofa Gibka skłonił trenera Kardasa do poproszenia o czas (12:10). Wrześnianie popełniali proste błędy. Nie brakowało przedłużonych wymian, więcej cierpliwości zachowywali w nich gospodarze (16:13). Ze zmiennym szczęściem punktował Tomasz Kryński. Po błędzie Mateusza Lindy o kolejny czas poprosił trener Kardas (20:17). Mimo podwójnej zmiany postawa Krispolu nie poprawiła się. Wrześnianie często dotykali siatki (23:19). Przyjezdni obronili dwie piłki meczowe, ale po czasie dla trenera Gruszki efektownym atakiem po prostej popisał się Krzysztof Gibek.

Otwarcie drugiego seta należało do gospodarzy, po asie Łukasza Łapszyńskkiego było już 6:3. W kolejnych akcjach dystans utrzymywał się. Częstochowianie nie wstrzymywali ręki w polu zagrywki (9:7). Większość akcji było krótkich, skutecznie punktował Łapszyński. Czujna gra na siatce Roberta Brzóstowicza pozwoliła siatkarzom z Wrześni złapać kontakt punktowy (12:11). Przyjezdnym nie można było odmówić woli walki, ale to gospodarze skuteczniej atakowali. Gdy w aut piłkę posłał Linda, o czas poprosił trener Kardas (17:14). Nie wybiło to z rytmu zagrywającego Gibka, po tym jak przyjmujący dołożył asa, drugi raz zainterweniował szkoleniowiec Krispolu (19:14). Niemoc przyjezdnych trwała. Dopiero gdy Kopij przebił się przez blok, wrześnianie mogli zrobić przejście (21:15). Do końca warunki na boisku dyktowali gospodarze. Punkt na wagę zwycięstwa częstochowian padł po autowej zagrywce Brzóstowicza.

Po ataku Jana Kopyścia Krispol prowadził 2:0, ale po asie Łukasza Usowicza na tablicy wyników widniał już remis (2:2). Zupełnie nieskuteczny był Linda (5:5).Gospodarzom dopisywało szczęście, po tym jak piłka po zagrywce Łapszyńskiego przetoczyła się po taśmie w boisko rywali Norwid wyszedł na prowadzenie 7:5 a o czas poprosił trener Kardas. Wrześnianie wciąż popełniali proste błędy, przy stanie 12:8 zawodników do siebie ponownie przywołał Marian Kardas. Częstochowianie swobodnie obijali blok rywali. Gości poderwać do walki starał się Kopyść, po jego dwóch asach o czas poprosił trener Gruszka (14:12). Kolejne punkty padły głównie po błędach obu zespołów (16:14). Trzy celne zagrywki Brzóstowicza pozwoliły Krispolowi wyjść na prowadzenie 17:16. W kolejnych akcjach trwała zacięta walka, a wynik oscylował wokół remisu (19:19, 21:21). Po autowym ataku Kryńskiego Krispol wyszedł na prowadzenie 23:21, czas wykorzystał Piotr Gruszka. Kopij atakiem z szóstej strefy dał piłki setowe wrześnianom (22:24), ale po kiwce Tomasza Kowalskiego i potrójnym bloku na Lindzie gospodarze wyrównali (24:24). Seta zamknął podwójny blok na Łapszyńskim.

Z wysokiego c w czwartą odsłonę weszli gospodarze, potrójnym bloku prowadzili 3:0. Częstochowianie kończyli kolejne akcje, jednak z czasem do głosu zaczęli dochodzić wrześnianie i po ataku Kopyścia złapali kontakt punktowy (7:6). Przyjezdni nie zdołali pójść za ciosem, kolejne ataki kończył Tomasz Kryński. Częstochowianie skutecznie ustawiali blok, przy stanie 11:8 czas wykorzystał trener Kardas. W kolejnych akcjach to wrześnianie zaczęli czytać grę rywali, pojawił się ich szczelny blok, a gdy zatrzymany został Gibek na tablicy wyników pojawił się remis (14:14). Po fragmencie wyrównanej walki ponownie do głosu doszli Częstochowianie, gdy celne zagrywki posyłał Gibek (18:16). Po czasie dla trenera Kardasa przyjmujący dołożył jeszcze kolejne punktowe zagrywki (20:16). Końcówka to skuteczne akcje przeplatane błędami. Chociaż wrześnianie obronili dwie piłki meczowe, w decydującym momencie Kopij zagrał w siatkę, kończąc mecz.

MVP: Łukasz Łapszyński

Exact Systems Norwid Częstochowa – Krispol Września 3:1
(25:22, 25:18, 24:26, 25:21)

Składy zespołów:
Norwid: Kowalski (7), Kryński (14), Usowicz (6), Zawalski, Gibek (16), Łapszyński (22), Podborączyński (libero) oraz Długosz i Popiela (1)
Krispol: Kopij (13), Łysikowski (3), Lipiński (3), Jankowski (3), Bączek (4), Linda (11), Zieliński (libero) oraz Rymarski (2), Brzóstowicz (5), Cieślik (1), Kopyść (8) i Wachowicz

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-09-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved