Mecz 9. kolejki I ligi mężczyzn w Częstochowie miał ciekawy przebieg. Obie drużyny miały lepsze i gorsze momenty. Najwięcej emocji przyniósł czwarty set, w którym dopiero po długiej walce na przewagi gospodarze triumfowali 29:27. Mimo zwycięstwa za trzy punkty Norwid zakończy rok na 5. miejscu w tabeli.
Otwarcie toczyło się punkt za punkt, akcje były krótkie (8:8). Z czasem sytuacja na boisku nie ulegała zmianie, zawodnikom obu drużyn zdarzało się popełniać błędy (13:13). W szeregach gości wyróżniał się Bartłomiej Żywno, po drugiej stronie siatki skutecznie punktował Damian Kogut. Gdy asa zaserwował Karol Rawiak o czas poprosił Piotr Lebioda. Po przerwie przyjmujący popełnił już błąd (17:17).
W kolejnej akcji skutecznie zaatakował Tomasz Kryński, a gdy Sługocki nie poradził sobie z odbiorem zagrywki Mikołaja Szewczyka przerwę wykorzystał trener Chwastyniak (19:17). W dalszej fazie seta to świdniczanie przejęli inicjatywę, w szeregach gospodarzy mnożyły się błędy, dlatego drugi raz zainterweniował częstochowski szkoleniowiec (20:21). Końcówka była niezwykle zacięta. Atak po bloku w aut Szewczyka dał piłkę setową gospodarzom, ale po własnym błędzie nie wykorzystali jej. Za drugim razem ta sztuka im się udała, a szczęśliwy as po taśmie Kryńskiego zamknął seta.
Początek drugiego seta nie stał na zbyt wysokim poziomie. Gospodarze punktowali głównie po błędach w polu zagrywki Avii. Gdy atak popsuł Kryński, o czas poprosił trener Lebioda (6:10). Po przerwie skutecznie punktowali częstochowscy skrzydłowi, a gdy zablokowany został Żywno na tablicy wyników pojawił się remis (11:11). Przy stanie 14:13 trener Chwastyniak zdecydował się na podwójną zmianę, na boisko weszli Nowak i Rećko. Świdniczanie nie odpuszczali, jednak w kolejnych akcjach więcej cierpliwości mieli gospodarze. Po bloku na Rećko czas wykorzystał trener Chwastyniak (19:17). Końcówka toczyła się po myśli gospodarzy. Gdy kolejny raz zatrzymany został świdnicki atakujący rywale mieli serię piłek setowych (24:20). Ostatni punkt ponownie zdobył Kryński, tym razem obijając blok rywali.
Pierwsze akcje seta numer trzy należały do gości, szybko pierwszy czas wykorzystał trener Lebioda (0:3). W kolejnych akcjach dystans utrzymywał się. Gospodarze mieli problemy z przyjęciem. Rywale raz za razem punktowali ze skrzydeł, a trzypunktowy dystans utrzymywał się. Celnie atakował Artur Sługocki. Świdniczanie nie ustrzegli się jednak prostych błędów. W kolejnych akcjach trwała gra na styku. Trener Lebioda rotował składem. Gospodarze nie mieli zamiaru odpuszczać i w końcówce złapali kontakt punktowy. Mocny atak Mateusza Rećko dał piłki setowe Avii (22:24). Pierwszą z nich gospodarze obronili, ale po czasie dla trenera Chwastyniaka to świdniczanie zdobyli punkt na wagę zwycięstwa w tej odsłonie. Seta zakończył zagraniem z prawego skrzydła Rećko.
Od początku trzeciej partii trwała zacięta walka. Nie brakowało emocji, pod siatką iskrzyło. Obu drużynom zdarzało się popełniać błędy w polu zagrywki (12:11). Niektóre akcje były chaotyczne. Dwa błędy gospodarzy skłoniły trenera Chwastyniaka do wzięcia czasu (14:14, 16:14). W kolejnych akcjach dystans rósł. Gdy potrójny blok zatrzymał Rećko częstochowianie odskoczyli na 20:16 i nastąpiła podwójna zmiana, na boisko weszli Walawender i Żywno. Bartłomiej Żywno zameldował się na boisku efektownym atakiem. W kolejnych akcjach goście odrabiali straty, as Sługockiego dał kontakt punktowy. Gdy świdniczanie dołożyli blok na Kogucie kolejny czas wykorzystał szkoleniowiec gospodarzy (20:20). Końcówka grana była punkt za punkt (23:23). Po ataku przez środek Jarosława Muchy rozpoczęła się gra na przewagi (24:24). Więcej zimnej krwi w decydującym momencie zachowali gospodarze, a punkty na wagę zwycięstwa padły po atakach Koguta.
MVP: Damian Kogut
Exact Systems Norwid Częstochowa – Polski Cukier Avia Świdnik 3:1
(26:24, 25:21, 23:25, 29:27)
Składy zespołów:
Norwid: Kryński (21), Usowicz (10), Kowalski (3), Mucha (6), Kogut (21), Szewczyk (12), Wasilewski (libero) oraz Walczak, Kopyść (1), Franczak (2) i Cieślik
Avia: Walawender (1) Obermeler, Sługocki (12), Żywno (11), Swodczyk (6), Rawiak (12), Kuś (libero) oraz Boruch (5), Guz, Nowak (2) i Rećko (15)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna