Siatkarzom KPS-u Siedlce nie udało się przedłużyć ćwierćfinałowej rywalizacji. Mimo że przed własną publicznością dzielnie stawiali opór bydgoskiej Viśle, to zdołali urwać jej tylko seta. Goście wygrali 3:1, pieczętując tym samym awans do półfinału.
Początek meczu był wyrównany, ale po asie serwisowym Michala Masnego to Visła próbowała przejąć inicjatywę na boisku (8:6). Nie udało jej się to, bo zbicia Filipa Frankowskiego pozwoliły KPS-owi wrócić do gry, a po bloku Mariusza Magnuszewskiego to on wyszedł na prowadzenie (13:11). Zaczął jednak popełniać błędy, co wyrównało stan gry w pierwszym secie. Przy zagrywce Masnego to bydgoszczanie ponownie zyskali przewagę (18:15). Okazało się, że był to decydujący moment premierowej odsłony. Mimo że Adam Lorenc na spółkę z Damianem Doboszem starali się jeszcze odrabiać straty po stronie gospodarzy, to ta sztuka im się nie udała. Ostatecznie po zbiciu ze środka Mariusza Marcyniaka ta część meczu padła łupem gości (25:22).
W pierwszej fazie drugiej odsłony obie drużyny szły łeb w łeb, ale po błędzie w ataku Kamila Gutkowskiego to podopieczni Mateusza Grabdy zaczęli przejmować inicjatywę na boisku (7:5). Asa serwisowego dołożył Adrian Markiewicz, a po stronie Visły zaczęły mnożyć się błędy. Udaną kontrą popisał się także Wiktor Mielczarek, a KPS był w coraz lepszej sytuacji (15:10). Pojedyncze udane zagrania Damiana Wierzbickiego nie poderwały bydgoszczan do walki, bo w ich grze było za dużo błędów. Nie pomogły im zmiany w składzie, a skuteczna postawa na siatce Lorenca powodowała, że gospodarze byli na fali (21:13). W końcówce nie roztrwonili przewagi. Na środku zameldował się jeszcze Radosław Nowak, a pomyłka w ataku Antoniego Kwasigrocha zakończyła nierówną walkę w tej części spotkania (25:15).
W trzecim secie do dobrej gry wrócili przyjezdni, którzy po kontrze Galabova wyszli na prowadzenie 6:3. Oczka w ataku dodawał Wierzbicki, a po dwóch asach serwisowych Gutkowskiego Visła wygrywała już 10:5. Radosław Nowak próbował poderwać do walki KPS, ale wciąż w natarciu byli rywale. Gospodarze zbliżyli się na 16:18, ale po bloku Wojciecha Kaźmierczaka Visła była coraz bliżej wygranej (20:16). W końcówce korzystała z błędów siedlczan, a po asie serwisowym Marcyniaka goście dominowali na boisku. Po akcji Wierzbickiego triumfowali w tej odsłonie 25:19).
W czwartym secie poszli za ciosem. Po akcji Galabova wypracowali sobie nadwyżkę. KPS miał coraz większe problemy z kończeniem akcji, a dobra postawa Wierzbickiego zarówno w ataku, jak i na zagrywce sprawiła, że przyjezdni powiększali prowadzenie (10:4). Po asie serwisowym Milczarka KPS zbliżył się na 9:12, ale inicjatywa należała do Visły. Z każdą kolejną akcją powiększała ona prowadzenie, a duet Galabov/Wierzbicki prowadził ją do sukcesu. Pojedyncze udane zagrania gospodarzy na nic im się już zdały. Popełniali bowiem błędy w ataku oraz byli zatrzymywani blokiem. W końcówce bydgoszczanie dominowali na boisku, a punktowa zagrywka Kaźmierczaka przypieczętowała ich awans do półfinału (25:15).
MVP: Michal Masny
KPS Siedlce – Visła Proline Bydgoszcz 1:3
(22:25, 25:15, 19:25, 15:25)
Stan rywalizacji play off 2:0 dla Visły
Awans: Visła Proline Bydgoszcz
Składy zespołów:
KPS: Magnuszewski (1), Lorenc (20), Frankowski (4), Dobosz (6), Markiewicz (7), Nowak (9), Waloch (libero) oraz Potera (libero), Mielczarek (11), Pawlun, Borkowski (3)
Visła: Masny (4), Wierzbicki (18), Gutkowski (6), Galabov (15), Marcyniak (9), Kaźmierczak (8), Bonisławski (libero) oraz Kwasigroch, Owczarz, Radziwon
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna