W 16. kolejce zmagań w I lidze kobiet najciekawiej zapowiada się mecz Płomienia Sosnowiec z Solną Wieliczka. Będąca na fali Częstochowianka zagra ze Stalą Mielec, do Jawora uda się SAN-Pajda Jarosław. W Krośnie Karpaty zagrają z Grupą Azoty Roleski Tarnów, a beniaminek z Nowego Dworu Mazowieckiego będzie rywalizował z AZS Politechniki Śląskiej Gliwice.
Podopieczne trenera Krzysztofa Zabielnego pokonały w ostatniej kolejce zmagań ekipę SAN-Pajdy 3:2. Warto dodać, że był to szósty pięciosetowy mecz sosnowiczanek, Płomień wygrał cztery mecze w tie-breaku, a przegrał dwa. Z Solną Wieliczka w pierwszej rundzie gospodynie sobotniego starcia wygrały 3:2, będzie ich to siódmy mecz w styczniu. Wciąż nie wiadomo, czy w sobotnim spotkaniu zagrają dwie środkowe beniaminka: Maja Grodzka oraz Nikola Abramajtys. Pomimo tego siatkarki z Sosnowca są pozytywnie nastawione do kolejnych meczów. – Jesteśmy pozytywnie nastawione na drugą część rundy zasadniczej i nie zamierzamy odpuszczać. Jeśli zagramy na miarę swoich możliwości to może być́ to emocjonujące widowisko – powiedziała Agnieszka Czerwińska środkowa Płomyków. Na co stać będzie drużynę z Małopolski? Wieliczanki niespodziewanie przegrały we własnej hali z NOSiR-em Nowy Dwór Mazowiecki 1:3, tracą do sobotniego rywala pięć punktów. Podopieczne trenera Ryszarda Litwina w ostatnich meczach nie spisują się zbyt dobrze, przegrały cztery, a wygrały zaledwie jeden. Cała gra ekipy z solnego miasta opiera się na niezawodnej Weronice Sobiczewskiej, która napędza grę Solnej. Zespół z Małopolski rozegrał siedem pięciosetowych starć, z czego wygrał 4, a przegrał 3. Patrząc na postawę i dyspozycję w ostatnich meczach minimalnym faworytem tego pojedynku wydaje się być Płomień.
Bardzo dobrze zmagania w 2021 roku rozpoczęła Częstochowianka, która wygrała trzy mecze, zdobyła komplet punktów i ma szanse na grę w pierwszej czwórce drużyn. Kluczem do osiągnięcia tego będzie mecz ze Stalą Mielec. Obie drużyny wygrały swoje mecze w ostatniej kolejce, zespół spod Jasnej Góry zachował chłodną głowę i wywiózł trzy punkty z Gliwic. Mielczanki we własnej hali rozbiły 3:0 Karpaty Krosno, było to pierwsze zwycięstwo ekipy z Podkarpacia pod wodzą trenera Adama Grabowskiego. Stal wyprzedza Częstochowiankę o trzy punkty, mecz ten będzie miał bardzo ważne znaczenie dla układu tabeli. Stal zajmuje trzecie miejsce, a podopieczne Andrzeja Stelmacha są szóste. W pierwszej rundzie pewne zwycięstwo odniosła ekipa z Mielca. Trudno wskazać komu przypadnie wygrana w sobotę, zapowiada się ciekawe i emocjonujące widowisko.
Do ostatniej Olimpii Jawor uda się SAN-Pajda Jarosław. Jak wielokrotnie informowaliśmy beniaminek z Jawora jest zdecydowanym outsiderem tabeli, przegrał wszystkie mecze, we własnej hali uległ wszystkim ekipom w stosunku 0:3. Podopieczne Radosława Pokrywy jedyny punkt zdobyły w meczu z… SAN-Pajdą w Jarosławiu, przegrały mecz w stosunku 2:3. Jak wiadomo Olimpia nie poprawi swojej pozycji w tabeli i wszystko na to wskazuje, że po rocznym pobycie w I lidze kobiet pożegna się z tą ligą. SAN-Pajda wciąż liczy na grę w pierwszej czwórce, aby się tak stało ekipa ta musi wygrywać, sztuka ta jej się nie udaje. Piętą achillesową są tie-breaki, jarosławianki wygrały tylko jeden mecz po pięciosetowym boju, a przegrały pięć. Patrząc na potencjał i postawę obu drużyn każdy inny wynik niż zwycięstwo ekipy z Podkarpacia będzie sporego rodzaju sensacją.
Na mecz do Nowego Dworu Mazowieckiego uda się AZS Politechniki Śląskiej Gliwice, obie drużyny nie mają szans na grę w pierwszej czwórce. NOSiR niespodziewanie wywiózł komplet punktów z Wieliczki, a gliwiczanki przegrały we własnej hali 0:3 z Częstochowianką. Gliwiczanki spodziewają się ciężkiego meczu na Mazowszu. – Na pewno będzie to ciężki mecz. Nowy Dwór gra podobną siatkówkę jak Częstochowa. Często starają się obijać blok, dużo kiwają. Na pewno pojedziemy tam powalczyć o trzy punkty. Taki jest nasz cel – powiedziała Julia Skowron. Gospodynie z Nowego Dworu Mazowieckiego na pewno tanio skóry nie sprzedadzą i postawią się swoim rywalkom. Jeżeli zagrają na podobnym poziomie jak miało to miejsce w Wieliczce to powinny odnieść zwycięstwo. W pierwszej rundzie po zaciętym i emocjonującym meczu wygrały nowodworzanki 3:2. Wyżej w tabeli jest NOSiR, który zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli i o jeden punkt wyprzedza rywalki ze Śląska. Gliwicka drużyna będzie chciała powrócić na zwycięską ścieżkę, czy uda się jej ta sztuka o tym przekonamy się w sobotę.
Na mecz do Krosna uda się ekipa Grupy Roleski Tarnów. Karpaty Krosno zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, przegrały trzy ostatnie mecze w lidze i nie zdobyły w tych pojedynkach żadnego punktu. Drużyna z Tarnowa gra w kratkę, dobre występy, przeplata słabymi, aspiracje tej ekipy sięgają pierwszej czwórki. Aby się tak stało siatkarki z Małopolski w drugiej rundzie nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów w Krośnie. W ostatniej kolejce podopieczne trenera Wojciecha Serafina pauzowały, z kolei Karpaty w kiepskim stylu przegrały w Mielcu z tamtejszą Stalą 0:3. Krośnianki udowodniły, że potrafią grać z wyżej notowanymi rywalami, czego przykładem są wygrane z SAN-Pajdą, Energetykiem, czy Częstochowianką. W pierwszym meczu pomiędzy tymi ekipami wygrała PWSZ 3:0, czy tym razem też się tak stanie przekonamy się w niedzielę.
Ciekawie zapowiadający się mecz pomiędzy SMS-em Szczyrk a Energetykiem Poznań został przełożony na 5 kwietnia 2021 roku. W tej kolejce będzie pauzował lider tabeli, zespół Uni Opole.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna