Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Krzysztof Rejno: Wróciliśmy do gry z pazurem

Krzysztof Rejno: Wróciliśmy do gry z pazurem

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nadal pozostaje jedynym niepokonanym zespołem w tym sezonie PlusLigi. Wicemistrzowie Polski w 6. kolejce zainkasowali komplet punktów w starciu z Asseco Resovią Rzeszów, przegrywając jedynie premierową odsłonę. – Myślę, że zrobiliśmy trochę mniej błędów Resovia. Rzeszowianie o wiele bardziej ryzykowali między innymi w polu zagrywki. My staraliśmy się grać trochę bardziej taktycznie. Postawiliśmy na obronę, chcieliśmy ich zmusić do błędu – tłumaczył środkowy ZAKSY, Krzysztof Rejno. 

Tylko jednego seta ugrali rzeszowianie w Kędzierzynie-Koźlu. Od drugiego seta warunki na boisku dyktowali gospodarze i to oni mogli cieszyć się z kolejnego kompletu punktów. – Mamy problem z tym pierwszym setem od dawna i musimy nad tym popracować. Nie zawsze bowiem uda się wyciągnąć takie spotkanie i je wygrać, czasem tego jednego seta może zabraknąć. Fajnie, że wróciliśmy do gry z takim pazurem, pokazaliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę i zdominowaliśmy rywala z Rzeszowa – ocenił spotkanie Krzysztof Rejno.

Według środkowego ZAKSY kluczowa była cierpliwość jego zespołu i odpowiednie przygotowanie taktyczne. – Myślę, że zrobiliśmy trochę mniej błędów Resovia. Rzeszowianie o wiele bardziej ryzykowali między innymi w polu zagrywki. My staraliśmy się grać trochę bardziej taktycznie. Postawiliśmy na obronę, chcieliśmy ich zmusić do błędu. Moim zdaniem zadecydowała taka nasza solidna gra – podsumował Krzysztof Rejno.

Zarówno on, jak i drugi ze środkowych ZAKSY – Norbert Huber, dostali sporo piłek od swojego rozgrywającego, Marcina Janusza. Obaj środkowi atakowali na poziomie 70% skuteczności. – Dobrze funkcjonowało w tym meczu nasze przyjęcie, więc Marcin Janusz miał okazję do tego, żeby rozrzucać piłki, a mi dobrze się z nich atakowało. Nie ma się do czego przyczepić, jedynie do tego, żebyśmy potrafili utrzymać koncentrację w tej pierwszej odsłonie, to byłoby idealnie – przyznał Krzysztof Rejno.

Do tego w drugiej odsłonie gospodarze świetnie radzili sobie w bloku, 5 razy zatrzymali zagrania Asseco Resovii, w sumie tym elementem punktowali 6 razy. – Na początku spotkania zbyt bojaźliwie do tego wszystkiego podeszliśmy, próbowaliśmy złapać kilka srok za ogon. Potem już wykorzystaliśmy swoje parametry. Mamy fajny, wysoki zespół i jeśli będziemy technicznie dobrze wykonywać blok, to ten element da nam dużo punktów – zapowiedział Krzysztof Rejno. Przed jego zespołem już za kilka dni kolejny ważny sprawdzian. Do Kędzierzyna-Koźla przyjedzie bowiem Jastrzębski Węgiel, z którym ZAKSA przegrała w tym sezonie walkę o Superpuchar.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved