Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Kewin Sasak: To się opłaciło

Kewin Sasak: To się opłaciło

fot. PressFocus

– Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie. Staraliśmy się grać wedle tego, co nasz sztab szkoleniowy zdołał się dowiedzieć. Tak więc to dla niego należą się brawa za przygotowanie nas od strony taktycznej do tego meczu – mówił Kewin Sasak, atakujący Trefla Gdańsk oraz MVP wygranego meczu z GKS-em Katowice 3:0.

SZCZĘŚCIE

Kewin Sasak był najjaśniejszym elementem gdańskiego zespołu. Atakujący zdobył łącznie 22 punkty. Na tę liczbę złożyło się dwadzieścia ataków oraz po jednej zagrywce i bloku. – Jestem bardzo szczęśliwy z tego, jak wyglądał ten mecz oraz moja gra. Jednak zagraliśmy również bardzo dobrze jako drużyna. Każdy dał coś od siebie i w ten sposób wywalczyliśmy zwycięstwo – mówił Sasak.

 

Zobacz również:
Trefl wygrywa w Katowicach 

Zespół z Pomorza przegrywał w pierwszej partii 18:21, ale zdołał odrobić straty i wygrać inauguracyjną partię. Jak się później okazało z perspektywy całego starcia, to właśnie otwierający set miał kluczowe znaczenie w kontekście późniejszych zdarzeń. – W pierwszej partii trochę goniliśmy wynik. Jak już udało się doprowadzić do wyrównania w końcówce, kolejne piłki rozegraliśmy bardzo dobrze, to co trenujemy. Myślę, że to się opłaciło – ocenił atakujący gdańskiego Trefla.

DEFENSYWA I TAKTYKA SZTABU

Gdańszczanie w starciu z katowicką GieKSą prezentowali się bardzo dobrze w elemencie blok-obrona. Podopieczni Igora Juricica podbijali efektowne ataki gospodarzy. Ponadto jedenastokrotnie punktowali blokiem, podczas gdy zespół z Katowic tylko sześć. – Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie. Staraliśmy się grać wedle tego, co nasz sztab szkoleniowy zdołał się dowiedzieć. Tak więc to dla niego należą się brawa za przygotowanie nas od strony taktycznej do tego meczu. W bloku zagraliśmy dobrze. Uważam, że jako drużyna mamy dobry blok, więc musimy z tego korzystać – stwierdził 26-latek.

Licząca szesnaście drużyn PlusLiga będzie ponownie wymagająca. Zespoły grać będą co 3-4 dni. Gdańszczanie już 25 października, w środę o godz. 16:00 zagrają w Radomiu z Czarnymi. O odpoczynku nie ma mowy, bo drużynę z Gdańska czekać będzie kolejna podróż. 29 października, w niedzielę w Wieluniu spotkają się z Barkomem Każany Lwów. – Mam nadzieję, że organizm będzie przystosowany do częstego grania. Przeszliśmy przez dość długi okres przygotowawczy. Trenerzy zadbali o to, żebyśmy byli przygotowani do całego sezonu. Wszyscy wiedzą, jak bardzo wymagające będą to rozgrywki. Mam nadzieję, że zdrowie będzie z nami i damy radę – powiedział MVP meczu z GKS-em Katowice.

SPRECYZOWANY CEL

W szeregach Trefla Gdańsk nie doszło do wielu zmian w przerwie pomiędzy sezonami. Na pokładzie zostało dwunastu zawodników. Z zespołem pożegnało się trzech siatkarzy, a dołączyło dwóch: Voitto Koykka oraz po spędzonym sezonie w czeskim CEZ Karlovarsko powrócił nad morze właśnie Kewin Sasak. Drużyna zatem ma apetyt na grę w pierwszej ósemce. – Naszym celem jest walka o fazę play-off. Jest to idea, nad którą się skupiamy. Oczywiście przed każdym meczem koncentrujemy się na tym danym spotkaniu. Nie liczymy, co będzie za miesiąc bądź dwa. Musimy wygrywać i przygotowywać się do każdego meczu tak samo – zakończył brązowy medalista mistrzostw Czech z ubiegłych rozgrywek.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-23

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved