W meczu 22. kolejki PlusLigi w niedzielę 24 stycznia VERVA Warszawa ORLEN Paliwa podejmie w Arenie Ursynów Ślepsk Malow Suwałki. – Nasza forma idzie w górę i chcemy wygrać po raz kolejny – zapowiada Karol Rędzioch, drugi trener klubu ze stolicy.
– Gramy lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu; widać to gołym okiem. Bardzo dużo dało nam zwycięstwo w Jastrzębiu, gdzie przegrywaliśmy 0-2 i 22:24, ale ostatecznie przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ta wygrana zbudowała nas i dodała pewności siebie. Miało to przełożenie na to, co prezentujemy teraz na boisku. W poprzedni weekend ograliśmy na wyjeździe GKS Katowice i potwierdziliśmy, że się rozkręcamy – skomentował Karol Rędzioch. – Czas na pojedynek ze Ślepskiem Malow Suwałki. Choć rywal jest mocny, liczę, że zainkasujemy kolejne trzy punkty – stwierdził.
Ślepsk Malow Suwałki po 18 rozegranych meczach z 26 punktami na koncie zajmuje w tabeli PlusLigi 9. miejsce i wciąż liczy się w walce o awans do fazy play-off. – Rywale potrzebują punktów i będą bojowo nastawieni. Doskonale ich jednak znamy. W tym sezonie graliśmy z nimi już 3 razy: dwukrotnie w Arenie Ursynów zmierzyliśmy się w przedsezonowych sparingach i raz, w Suwałkach, w spotkaniu ligowym. Ze wszystkich tych potyczek wyszliśmy zwycięsko – przypomniał Rędzioch.
Jaka jest recepta na Ślepsk? – Musimy zagrać na swoim poziomie, a o wynik będziemy spokojni – uśmiechnął się Karol Rędzioch. – Chcemy kontynuować naszą dobrą grę w systemie blok-obrona, który w ostatnich meczach funkcjonował u nas na bardzo wysokim poziomie, zwłaszcza w Katowicach (VERVA w trzysetowym pojedynku zanotowała aż 14 punktowych bloków i 11 wybloków, po których mogła rozegrać kontry – przyp. aut.) – uchylił rąbka tajemnicy asystent trenera Andrei Anastasiego. – Z zespołem Suwałk trzeba grać cierpliwie i unikać błędów. Jeśli dołożymy do tego wspomnianą już grę w bloku i obronie, a także trudną zagrywkę, możemy być dobrej myśli – dodał.
W meczu VERVY ze Ślepskiem dojdzie do ciekawej rywalizacji przyjmujących. Na boisko wybiegnie bowiem aż 3 reprezentantów Belgii. Barw VERVY broni utalentowany i dynamiczny Igor Grobelny, a w Suwałkach grają solidni Tomas Rousseaux i Kevin Klinkenberg. – Igora po ostatnich meczach możemy tylko chwalić. A obaj Belgowie grający dla Ślepska to mocni gracze. Znamy ich z Andreą doskonale, pracowaliśmy razem w reprezentacji (Anastasi w 2018 roku był szkoleniowcem, a Rędzioch statystykiem Belgów – przyp. aut.) – ocenił drugi trener VERVY. – O sile Ślepska stanowi świetnie dysponowany w tym sezonie Bartek Bołądź. Zatrzymanie tego skrzydłowego będzie kluczowe dla losów meczu. Nie możemy też zapominać o skutecznym norweskim środkowym Andreasie Takvamie – powiedział Karol Rędzioch.
źródło: inf. prasowa