Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Karol Jankiewicz: Troszkę napsuliśmy krwi rywalom

Karol Jankiewicz: Troszkę napsuliśmy krwi rywalom

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Walczyliśmy i tego nikt nam nie może odmówić. Żałujemy, że nie udało nam się zdobyć punktu. Jastrzębie to jednak klasowy zespół i nie daje drugiej okazji na wykorzystanie swojej szansy – powiedział Karol Jankiewicz na antenie Radia UWM FM.

Pierwszy set padł łupem gospodarzy, którzy pewnie prowadzili grę od pierwszej do ostatniej piłki. Jastrzębianie zwyciężyli 25:21. W drugiej odsłonie sobotniego spotkania oglądaliśmy zupełnie inny Indykpol AZS Olsztyn. Zmiany dokonane przez Javiera Webera (dobra gra wprowadzonego Szymona Jakubiszaka), przyniosła skutek – akademicy z Kortowa wygrali 25:22.

Kolejne dwie partie należały jednak do mistrzów Polski, jednak olsztynianom nie można odmówić woli walki i ambicji. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się najskuteczniejszy w ekipie z Kortowa – Karol Butryn (aż 31 punktów). To jednak było za mało, bowiem jastrzębianie wygrali 25:20 i 25:23, zdobywając komplet punktów.

Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie dysponowali dokładniejszym przyjęciem (62% do 46% gospodarzy), skuteczniejszym atakiem (52% do 51%) oraz lepszą zagrywką (8:4). Oba zespoły zdobyły po 8 „oczek” w bloku. – Walczyliśmy i tego nikt nam nie może odmówić. Żałujemy, że nie udało nam się zdobyć punktu. Jastrzębie to jednak klasowy zespół i nie daje drugiej okazji na wykorzystanie swojej szansy– powiedział Karol Jankiewicz na antenie Radia UWM FM.

Jankiewicz nie miał ostatnio zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności, tym razem długo przebywał na boisku. – Stres jest zawsze, za każdym razem człowiek chce wypaść jak najlepiej, pokazać się z dobrej strony i pomóc drużynie. Na początku był stres i mogło to być widoczne. Im dalej w mecz, tym było lepiej, chłopaki na boisku mi pomagali, stres schodził i potem już go nie było – mówił siatkarz AZS-u. – W pierwszym secie nie było w nas agresji, nie weszliśmy w ten mecz, jak chcieliśmy. Trener powiedział, że nie chce nas takich oglądać, chce widzieć walczącą drużynę, która stara się zdobyć każdy punkt. I to na nas podziałało, bo od drugiego seta zaczęliśmy grać lepiej, agresywniej i troszkę napsuliśmy krwi rywalom, jednak w końcowym rezultacie to oni zgarnęli trzy punkty – dodał.

Olsztynianom zostały cztery spotkania do końca rundy zasadniczej, w tym dwa mecze z Treflem Gdańsk. Na co stać zespół AZS-u. – Realnie wszystkie możemy ugrać i trzeba w to wierzyć. Nie chce obiecywać, że wygramy wszystkie te spotkania, albo trzy z czterech. Zobaczymy, na pewno będziemy teraz pracować na treningach, a jakie będą rezultaty, zobaczymy za te dwa lub trzy tygodnie – zakończył Karol Jankiewicz.

źródło: opr. własne, Radio UWM FM

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved