Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Karol Butryn: Każdy z nas mógł zostać MVP

Karol Butryn: Każdy z nas mógł zostać MVP

fot. Klaudia Piwowarczyk

W sobotę Resovia zdobyła cenne trzy punkty w ligowej rywalizacji i powoli może spoglądać w kierunki czołówki tabeli. Przy dobrych wynikach może matematycznie skończyć sezon zasadniczy nawet na trzecim miejscu i zyskać atut własnego boiska w pierwszej rundzie play-off. O wygranej z Cuprum Lubin opowiedział atakujący rzeszowskiej drużyny Karol Butryn. 

Zainkasowaliście kolejne trzy punkty, ale łatwo o nie wcale nie było. Zespół z Lubina nie dawał za wygraną i niewiele brakło a doprowadziłby do tie-breaka.

Karol Butryn: – Przeciwnik mocno się postawił mimo naszego dobrego startu. Gdzieś tam w drugim secie wkradło się jakieś rozkojarzenie i doszło to tej nerwowej końcówki, którą niestety przegraliśmy. Założeniem było wygrać za trzy punkty, co się udało zrealizować i to cieszy. Idziemy w tabeli w górę i są powody do zadowolenia.

W czwartym secie przegrywaliście 19:21, ale wykazaliście się dużą odpornością psychiczną i wyszliście z opresji.

– Na zagrywce pojawił się Bartek Krulicki, nie pierwszy raz w tym sezonie, gdzie zawsze coś wnosi do zespołu. O to w tym wszystkim chodzi, bo mamy równy skład i każdy jest potrzebny.

To dla pana już siódma statuetka MVP w tym sezonie. Jest na nie jakaś specjalna półka?

– Zbieram je i rozdaję, więc na szafce nie stoją. Nie przywiązuję do nich większej wagi. Owszem, to miłe wyróżnienie, ale przecież sam bym nic nie ugrał. Cała drużyna jest ważna, a każdy z nas mógł dostać tą statuetkę i tak do tego podchodzę. Najważniejsze, że jako zespół zbieramy ich dużo i to nas cieszy.

Ten mecz był pojedynkiem dwóch najlepszych atakujących i punktujących PlusLigi, ale Karol Butryn okazał się lepszy od Ronalda Jimeneza…

– Przede wszystkim bardzo się cieszę, że dobrze zagrałem, a rywal też spisywał się dobrze i potwierdził, że potrafi być skuteczny.

Dopisujecie kolejne trzy punkty i wciąż zachowujecie szanse nawet na trzecie miejsce po rundzie zasadniczej, co daje przewagę meczu we własnej hali, choć z drugiej strony na Podpromiu różnie bywa z tym wygrywaniem meczów…

– Zgadza się, różnie z tym jest, ale chcemy być jak najwyżej w tabeli przed play-offami, żeby jednak ta przewaga własnego boiska była.

W środę zagracie ćwierćfinał TAURON Pucharu Polski w Kędzierzynie-Koźlu z Grupą Azoty ZAKSA. Czy powtórka z PlusLigi, gdzie pokonaliście rywala na jego parkiecie, jest możliwa?

– Po to tam jedziemy. Wiadomo, że teraz ZAKSA troszkę odpoczęła, a to jest mecz o dużą stawkę i nikt nie będzie odpuszczał. Zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy i czy możemy na coś liczyć w tym sezonie. Ten mecz nas sprawdzi.

źródło: plusliga.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved