Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Kamil Semeniuk: Na początku było bardzo dużo nerwów

Kamil Semeniuk: Na początku było bardzo dużo nerwów

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Memoriał Huberta Jerzego Wagnera – mógłbym go wykreślić. Rywale nie byli z najwyższej półki, a mimo to mój występ nie był chwalebny – wspomina debiut w reprezentacji Polski siatkarzy Kamil Semeniuk. W ostatnim czasie dostał powołanie od Nikoli Grbicia na kolejny sezon kadrowy. – Nie ukrywajmy – żeby dostać się do reprezentacji, przez kilka miesięcy należy pokazywać się z dobrej strony zarówno w klubie, jak i później na kadrowym zgrupowaniu. Kiedy ma się okazje do wejścia na boisko, trzeba dać z siebie maksimum i najlepiej, by każdy atak wychodził. 

Domyślam się, że powołania się spodziewałeś, prawda?

Kamil Semeniuk:  Szczerze mówiąc tak. Przez cały sezon starałem się prezentować jak najlepszy poziom zarówno na arenie klubowej polskiej, jak i w Lidze Mistrzów, by to powołanie otrzymać. Bardzo cieszę się, że jestem w gronie 29 zawodników, którzy są na liście Nikoli Grbicia.

Byłeś w kontakcie z trenerem w momencie, gdy nie współpracowaliście?

– Kontakt był sporadyczny. Przykład? Kiedy wygraliśmy Puchar Polski, a on wygrał Puchar Włoch z drużyną z Sir Safety Perugia. Większych rozmów jednak nie było.

Zadzwonił do ciebie przed powołaniem?

– Tak, dostałem telefon od trenera. Wyjaśnił, że jestem na liście i tłumaczył jak to wszystko będzie wyglądało. Bardzo się ucieszyłem, że zadzwonił do mnie osobiście.

I jak to wszystko będzie wyglądało?

– Zobaczymy, jak potoczy się sezon klubowy. Trener Nikola doskonale zdaje sobie sprawę, że ten jest bardzo trudny. Będziemy do samego końca uczestniczyli w walce o mistrzostwo Polski, jak i w finale Ligi Mistrzów. Jakieś decyzje muszą zostać podjęte – odnośnie do tego, czy od razu przyjeżdżamy na zgrupowanie z Lublany, czy też dostajemy choć tydzień wolnego.

Ostatni sezon był dla ciebie przełomowy. Trafiałeś do kadry. Jak zmieniła się twoja perspektywa postrzegania swojej roli w niej? Teraz to ty będziesz witał debiutujących zawodników w drużynie.

– Nie będzie to mój debiutancki sezon, a drugi z kolei. Bardzo się z tego powodu cieszę. W reprezentacji Polski siatkarzy pojawią się natomiast zawodnicy, którzy do tej pory w niej nie grali. Wiem, że dzięki świeżym doświadczeniom będę mógł przekazać im, jak to jest być tym nowym.

A jak to jest?

– W poprzednim sezonie jako jedyny debiutowałem, więc wszystko brałem na siebie. Na początku było bardzo dużo nerwów, ale dobrze w kadrę wprowadził mnie Aleksander Śliwka. Był dla mnie jak starszy brat. Pokazał mi, jak wszystko funkcjonuje. W tym roku przyjdzie jednak nowy trener, więc drużyna narodowa może inaczej funkcjonować. Treningi na pewno będą inne. Element zaskoczenia będzie więc obowiązywać zarówno weteranów, jak i nowych siatkarzy.

 Z kilkumiesięcznego dystansu – jak trudno było się odnaleźć w roli debiutanta w biało-czerwonej koszulce?

– Było to spore wyzwanie. Nie ukrywajmy – żeby dostać się do reprezentacji, przez kilka miesięcy należy pokazywać się z dobrej strony zarówno w klubie, jak i później na kadrowym zgrupowaniu. Kiedy ma się okazje do wejścia na boisko, trzeba dać z siebie maksimum i najlepiej, by każdy atak wychodził. Czasami to powoduje, że pojawia się niepotrzebny stres. Gdy coś się nie udaje, może to wywołać „lawinę”. Niekiedy debiutancki występ nie układa się więc pomyśli zawodnika. Trzeba więc nie myśleć, tylko grać.

Jesteś gotowy na obronę mistrzostwa świata?

– Dobrze, że gramy u siebie, bo będzie mi łatwiej. Mam nadzieję, że kibice dopiszą i pomogą nam w obronie tytułu. Liczę na to, że wszystko się poukłada i znajdę się w wąskim gronie zawodników, którzy wezmą udział w mistrzostwach świata. Jeśli się tak stanie, zrobię wszystko, byśmy skończyli ze złotym medalem. Będą to moje pierwsze mistrzostwa świata, więc będzie to kompletnie inne wyzwanie niż dotychczasowe.

Rozmawiała Sara Kalisz – cały wywiad w serwisie sport.tvp.pl

źródło: sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2022-04-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved