Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka światowa > Jordan Larson: Być liderką w szerszym znaczeniu tego słowa

Jordan Larson: Być liderką w szerszym znaczeniu tego słowa

fot. FIVB

Jordan Larson w swojej karierze sięgnęła między innymi po złoto igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata i trzy medale Ligi Narodów. Amerykanka aktualnie spełnia się jako trenerka na Uniwersytecie w Nebrasce, ale podkreśla, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa jako zawodniczka.

Dla Jordan Larson współpraca z Uniwersytetem w Nebrasce to powrót do domu. To właśnie tutaj rozpoczęła się jej przygoda z profesjonalną siatkówką. – Wspaniale było wrócić. Minęło tak dużo czasu odkąd tu byłam. Poczucie, że jestem częścią tej społeczności, było dla mnie bardzo ważne. Patrzenie jak ci młodzi sportowcy się rozwijają, jest bardzo interesujące i satysfakcjonujące. Kocham to – powiedziała o swojej nowej roli trenerki i mentorki.

Chociaż Jordan Larson nie gra aktualnie w żadnym klubie, nie zawiesiła butów na kołek. – Tak naprawdę nigdy nie ogłosiłam przejść na emeryturę. Ja nie lubię zamykać drzwi, bo być może będę je musiała otworzyć w przyszłości. Na wszystkich igrzyskach zawsze grałam dla większego celu i wierzę, że będzie to dotyczyć również następnych IO. Paryż 2024 będzie jednak reprezentował coś więcej, ponieważ mogę pomóc wzrastać kolejnemu pokoleniu.

Jak zmieniła się rola Jordan Larson w reprezentacji na przestrzeni lat? – Myślę, że nauczyłam się pomagać zespołowi w każdej sytuacji i w zależności od pojawiającej się potrzeby. Nauczyłam się być liderką w szerszym znaczeniu tego słowa, nieprzerwanie motywując otaczających mnie ludzi. Moim celem jest uczyć się i stale rozwijać, wnosząc swój wkład tam, gdzie jest to potrzebne drużynie.

W swojej karierze przyjmująca grała m.in. w Rosji. Jak wspomina tamten czas? – To była dla mnie ogromna zmiana. Życie i gra w Rosji były prawdziwym wyzwaniem. Liga rosyjska w tamtym czasie była bardzo konkurencyjna. To doświadczenie zdecydowanie mnie wzmocniło i jestem wdzięczna, że tego doświadczyłam.

W kolejnych latach Larson grała w Eczacibasi i Vero Volley Monza. – Mój pierwszy rok w Eczacibasi był kluczowy. Mieliśmy fantastyczny zespół, ale to chemia w drużynie pozwoliła nam wygrywać. Mam wspaniałe wspomnienia z Turcji. Eczacibasi to klub niezwykle profesjonalny – podkreśliła.

Co według Jordan Larson jest kluczem do odnalezienia równowagi pomiędzy pracą nad formą fizyczną i odpornością psychiczną? – Myślę, że chodzi o to, aby być świadomym tego, co dzieje się wokół ciebie. Staram się podejmować mądre decyzje, rozumieć, co jest ważne w tym konkretnym momencie i wiedzieć, dokąd chcę dojść. Trzeba to przeżywać dzień po dniu.

Czy jest zawodniczka, której Larson chciałaby „ukraść” talent? – Umiejętność Mai Ognjenović w zakresie ustawiania i czytania gry. Ma dużą wrażliwość na toczącą się grę i potrafi zrozumieć, jaki jest właściwy moment i sposób na podniesienie poziomu swoim kolegom z drużyny. Jestem wdzięczna, że miałam okazję grać z nią przez dwa lata.

źródło: opr. własne, volleyball.it

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka światowa

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2023-12-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved