Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Jenia Grebennikov: Jeśli nasz zespół będzie w komplecie, to wszystko będzie możliwe

Jenia Grebennikov: Jeśli nasz zespół będzie w komplecie, to wszystko będzie możliwe

fot. Aleksandra Twardowska

Jenia Grebennikov, po latach gry w lidze włoskiej, zdecydował się na przenosiny do Rosji i dołączył do wicemistrza kraju Zenita Sankt Petersburg. Jego zespół plasuje się aktualnie na piątym miejscu, jednak francuski libero jest przekonany, że tę drużynę stać na więcej. – Kontuzje spowodowały, że trochę zboczyliśmy z kursu, wszystko się skomplikowało. Kiedy nasz zespół będzie już w komplecie jestem pewien, że pokażemy się z lepszej strony – podkreślił Jenia Grebennikov.

Zenit zajmuje obecnie piąte miejsce w lidze rosyjskiej, mniej więcej w połowie sezonu. Jak ocenisz tę pierwszą część sezonu?

Jenia Grebennikov: – Na ten moment jesteś na takim miejscu, a nie innym. Mieliśmy kilka kontuzji w zespole, przede wszystkim Wiktora Poletajewa, jednego z najlepszych atakujących w Rosji, albo nawet na świecie, który nabawił się urazu podczas igrzysk olimpijskich. Powoli wraca on teraz do gry. Rozegrał do tej pory cztery sety, które wygraliśmy, więc jest to bardzo mobilizujące dla drużyny. Te kontuzje spowodowały, że trochę zboczyliśmy z kursu, wszystko się skomplikowało, więc jesteśmy tu, gdzie mieliśmy być. Pokonaliśmy niżej notowane zespoły, nie mieliśmy wielkich rozczarowań, ale z drugiej strony nie wygraliśmy z pozostałymi faworytami do tytułu. Kiedy nasz zespół będzie już w komplecie jestem pewien, że pokażemy się z lepszej strony.

Jak generalnie opiszesz ligę rosyjską?

Jest tak, jak się spodziewałem, jest ogromna presja, siatkarze podejmują wielkie ryzyko na zagrywce i w ataku, skutkuje to czasami błędami, ale gdy piłka trafi, to zespół broniący nie ma szans. To typowa gra rosyjska, wygrywa ten, kto wyskoczy najwyżej i uderzy najmocniej. Jest wiele wysokich piłek, gra jest wolniejsza niż ta we Włoszech, ale pod względem siły, to jest o wiele mocniej, chociaż wiele piłek wyhamowuje przez blok. Nawet w ostatniej drużynie tabeli są gracze, którzy nagle wejdą na boisko z ławki rezerwowych, poślą bombę w twoją stronę i możesz tylko się zastanawiać, jak oni to robią. Piłka może pójść w każdym kierunku, trzeba się do tego przyzwyczaić.

A co powiesz o swoim klubie, jakie są wasze cele?

– Zenit to wciąż klub młody, istnieje tylko pięć lat, więc nadal musi urosnąć, ale jest to dobre otoczenie, w pełni profesjonalne. Jedyną wadą jest to, że nie trenujemy w naszej hali meczowej, tylko w akademii siatkówki, która udostępnia nam swoje sale codziennie do treningu. Mamy tylko jedne zajęcia dzień przed meczem w hali, która jest jedną z najładniejszych, jakie kiedykolwiek widziałem. Celem jest zawsze zwycięstwo, więc ciąży na nas oczywiście presja, ale tak jest we wszystkich klubach z wysokimi aspiracjami, doświadczyłem już tego we Włoszech. Jeśli nasz zespół będzie w komplecie, to wszystko będzie możliwe, mimo że poziom jest niezwykle wyrównany.

Przyzwyczaiłeś się już do życia w Rosji?

– Prawdę mówiąc, to jestem bardzo zaskoczony, nie spodziewałem się tak wysokiego poziomu życia. Tak, jest bardzo zimno, podróże są trochę długie, bo trzeba się przesiadać, ale Sankt Petersburg jest pięknym miastem, niesamowitym, jak Paryż pokryty śniegiem, ale z mniejszą ilością korków. Mam szczęście, bo mieszkam w bardzo ładnej dzielnicy, niedaleko hali. Martwiłem się trochę jakie będzie jedzenie, ale restauracje są świetne, ceny nie są wygórowane. Jedyne, co trudno znaleźć, to dobre owoce. Można powiedzieć, że to jedyna wada.

źródło: ffvb.org, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-12-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved