Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Jarosław Macionczyk: Odbudowaliśmy się i zdobyliśmy trzy punkty

Jarosław Macionczyk: Odbudowaliśmy się i zdobyliśmy trzy punkty

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Każdy grał na tyle, na ile mógł. Fajnie pokazał to czwarty set. W połowie wpadliśmy w dołek, z którego po raz drugi w tym meczu wyszliśmy. W pierwszym secie będzinianie nas trochę zaskoczyli, trochę mieliśmy pecha, bo kontuzji doznał nasz libero. Po raz pierwszy z dołka wyszliśmy w drugim secie, a po raz drugi w czwartej partii. Cieszę się, że zespół zareagował na lepszą grę przeciwnika, to jest budujące – powiedział po wygranej 3:1 z MKS-em Będzin Jarosław Macionczyk, rozgrywający zespołu z Bielska-Białej.

BBTS Bielsko-Biała dopisał do swojego konta ósme zwycięstwo. Po raz czwarty w tym sezonie statuetkę MVP otrzymał rozgrywający lidera tabeli I ligi. – Muszę zastanowić się, żeby oddać kilka z tych statuetek na szczytny cel. Myślę, że może ktoś się ucieszyć, chociaż nie są to dla mnie nagrody, które biorę do siebie, bo to zespół wygrywa, a nie tylko ja sam. Wygraliśmy zespołem – powiedział Jarosław Macionczyk. – Każdy grał na tyle, na ile mógł. Fajnie pokazał to czwarty set. W połowie wpadliśmy w dołek, z którego po raz drugi w tym meczu wyszliśmy. W pierwszym secie będzinianie nas trochę zaskoczyli, trochę mieliśmy pecha, bo kontuzji doznał nasz libero. Po raz pierwszy z dołka wyszliśmy w drugim secie, a po raz drugi w czwartej partii. Cieszę się, że zespół zareagował na lepszą grę przeciwnika, to jest budujące – podkreślił rozgrywający BBTS-u Bielsko-Biała.

W środowym pojedynku pozytywne przyjęcie bielszczan było na poziomie 40% (13% perfekcyjnego odbioru). – Też od tego jestem, żeby korygować słabsze przyjęcie, tak samo atakujący jest od tego, by korygować trochę słabszą wystawę. Ta współpraca nam bardzo fajnie funkcjonowała, każdy może być zadowolony z takiego ważnego meczu z zespołem, który będzie na pewno wysoko w tabeli na koniec sezonu. Tym bardziej fajnie, że po tej sobotniej porażce w Tomaszowie odbudowaliśmy się i zdobyliśmy trzy punkty – stwierdził Macionczyk.

Ostatnie trzy mecze z rzędu we własnej hali bielszczanie wygrywali bez straty seta. W środowym pojedynku pojawiło się więcej emocji. – Przeciwnicy byli troszkę inni, to była inna siatkówka. Zespół z Będzina postawił się w tym meczu. W trzecim secie graliśmy praktycznie to, co mamy najlepszego. Do połowy czwartego było podobnie, bo tam było 15:10 i wydawało się, że spokojnie dowieziemy to do końca. Zrobiła się nerwowa końcówka, w której pokazaliśmy charakter i troszkę dopomogło nam szczęście. Nie możemy zapominać o tym, że udało nam się skończyć czy zablokować jakieś piłki. Cieszymy się ze zwycięstwa. Mamy teraz trochę odpoczynku, bo gramy dopiero w następną sobotę, jedziemy do Strzelec Opolskich. Tam z ZAKSĄ zagramy następną kolejkę – zakończył Jarosław Macionczyk.

źródło: BBTS Bielsko-Biała - Facebook, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved